gusiarz napisał(a)

A tymczasem dostałam od eMa prezent na dzień kobiet

Bahia Cudne!

Sebuś ... dziękiiii .... też je lubię

Obiecałam fotki... to do dzieła:

Klon pęcznieje...


Powojniki nic sobie nie robią z przesadzenia...


pierwsze listki róż...


ciekawe... derenie co roku wspaniale kwitną, ale jeszcze nigdy nie doczekałam się owoców


agrest


porzeczka czarna


maliny...


bez czarny... naprawdę czarny


piwonie


morning light... on już na dobre otworzył sezon


maleńkie kiełki hakone - ona też mimo przesadzania szybko się rozwija


podobnie szafirki...

Piękna wiosna, wszystko ruszyło.

orliki...


... "sami wiecie co"


lilak palibin... ma mnóstwo kwiatów


przepiękne...


i troszkę koloru...



i multikolor...


w tym tygodniu w końcu przycięłam buki... chciałam to zrobić jak najszybciej ze względu na ptaki



koniec filma

Justynko - para buch... wiosna w ruch

Jak zawsze jak zwykle



Pieknie

Wow! Zaawansowana... wiosna U mnie z tydzień w plecy. A klon jaki to? Nie pamiętam.

wzdycham i się usmiecham ....mmmmmmmmmm

mniam mniam mniam

Jolu - jak zwykle to ja jestem w plecy z waszymi wątkami... aż mi wstyd... ... ale ten tydzień mimo że przedświąteczny... mam zamiar już w domu spędzić i może jakoś nadrobię

Aga - wiosna na 100%... nawet bociany widziałam już kilka razy! Klon to podobno red sunset... ale kto go tam wie . Warzywnik powoli zasiewam... o szklarni jeszcze nie myślę... udało mi się przed deszczami nawieźć trawnik i roślinki... bo skoro ruszyły, to co będą głodne siedzieć. Wszędzie naokoło forsycje rozkwitły... ostatni tydzień był baaardzo ciepły.

Kasiu... ja wzdycham ze zmęczenia... cieszę się z niedzieli... Bóg wiedział co robi i dziękuję mu że była piekna i słoneczna