Agania, jest to firletka poszarpana, na zdjęciu wycinek niewielkiej 5x10 łączki z 2010 roku gdzie rosło już sporo miejscowych roślin, a część dosiano i dosadzono, nawet taki skrawek cieszy.
Kolorowe szaleństwo planujesz , z ciekawością będę śledził.

Piotrek, zapraszać to ty mnie nie musisz, może nie przepadam za pisaniem, wolę rydel, ale śledzę i Twój i dużo innych tematów na forum.


Madzia, nie śpiesz się, lepiej zainwestować więcej np. w dobrą folie, niż po 15 latach zrywać, jak ja to robiłem u klienta, tyle że kiedyś nie było tak dobrych materiałów, używało się pcv i podsypkę z gliny, a nie tak jak teraz chlorokauczuk, którym można cudaczyć.



Nasiona piwonii drzewiastej które spisałem na straty, nawet latem nie podlewane, zeszły Jak się aż tak postarały, to teraz trzeba o nie zadbać. Na dzień obecny podsypie je lekkim torfem.

Jałowce wolnorosnące:

leon60 napisał(a)

hahahahahha

samo życie

siakowa napisał(a)

jola samowystarczalna jestem jak mnie kwasy zeżrą to wiem jak się zutylizować

hahahahahha

A i Fidka z koleżanką chętnie zaproszę do kopania dołków wiosną
A trochę tego będzie

lojalna_ napisał(a)

Fidek miał wczoraj koleżankę

Też oczekuję wiosny i tych barw wiosennych a u cb jak zawsze kolorowo

Pytałaś się Mariusza o różówie kwiatuszki co to to jest Lychnis flos-cuculi 'Nana' - Firletka poszarpana bardzo wdzięczna roślina rosną u mnie przy oczku pozwolę sobie foto dać

Witaj Jolu. Wpadłam pomachać.
Przeczytałam do końca. Pięknie u Ciebie. I te same roślinki lubimy I domy zasłaniamy Bardzo się napracowałaś minionego lata, ale jakie są efekty
Zaznaczam i będę zaglądać.

Jak dobrnęłam do końca to się uśmiechnęłam, bo pojechałąm dzisiaj po mleko a wróciłam z identycznym ciemiernikiem jak u Ciebie Tylko co z nim dalej? Wsadzasz go do ziemi?

lojalna_ napisał(a)

A na dziś odkopałem azalie mam ich ok 30 krzaków i kilkanaście odmian wiec zapraszam do zwiedzania






a i jeszcze coś z innej bajki moja ulubienica co do mnie sama przywędrowała do ogrodu Lychnis flos-cuculi 'Nana' i została u mnie

Jałowce;

Świerk conica 2 szt na nóżce




Świerk daisy white 2 szt kremowe przyrosty

Thuje wolnorosnące:

Golden tuffet


Kulista żółta


jasnozielona

myszorek napisał(a)

Dziękuję bardzo. Dzisiaj wracam z kolejnym kawałkiem mojego świata. Jak wiecie ja monotematyczna jestem- stipa, lawenda...

Coś wspaniaego!
mam nadzieję, że razem z wiosną wrócisz do nas i będziesz nas dalej czarowała

Karol

Agata na Świnicy było to co tygrysy absolutnie nie lubią czyli zero widoczności, wiatr i zimno, na szczęście obyło się bez marznącego deszczu

Ewa u mnie zaczęło się jak zobaczyłem gdzieś fotkę Hot Papaya


po prawej Marmolade

Jeszcze takie coś:


Klon globosum na wyspie, "B" to 2 brzozy. Tu też chyba trzeba wyprofilować lepiej kostke brukową po lewej przy tarasie. Po prawej stronie ogrodu wiedzie ścieżka do basenu, która jest zarazem ogranicznikiem dla trawy przy rabacie

Iwonka, dziękuję
Grażynka, miło mi, zaglądaj częściej pozdrawiam.
Peonie....urzekające zapachem.....bardzo je lubię.

A propo fali z bukszpanu - przyśnił mi się taki sen dzisiaj



właśnie taki niski żywopłot z bukszpanu, wprowadzający łuk, który by nawiązywał do sąsiedniej rabaty. Z przody kamyki z nasadzeniami zimozielonymi a z tyłu moje róże i inne byliny .

Myślę o tym tak intensywnie, że aż .

Tess napisał(a)

I niech się to marzenie spełni.

Dzięki Kochana

Renia albo ładnie, albo sentymentalnie.. zostawiony jeden brzydki element zepsuje całą resztę zawsze..
To rabata zaprojektowana dla mnie przez Danusię, widać żywopłocik z bukszpanu w środku


A miałam tak...



Nie żałuję, że wszytko wywaliłam.. bo teraz mam schludnie na wejściu 12 miesięcy w roku, a nie kilka.. Potem usunę fotki.

Pierwsze foto wygląda w realu lepiej, a drugie wygląda na foto lepiej.

Witam po dłuższej przerwie .
Wprawdzie wpadam często ,ale raczej zwiedzam ogrody niż pokazuje swój . zima sprawiła że nadrabiam liczne zaległości w domu ,w ćwiczeniu formy i w cieszeniu się życiem .
konieczny było też odpoczynek od komputera .....równowaga jest ważna a pochłonięta książka Olgi Tokarczuk okazała się nader wciągająca i fascynująca .

w ogrodzie jakoś mało ptaków mam ,nie wiem co jest przyczyną ,ale podejrzewam o to 4 koty moich sąsiadów ,które towarzyszą mi w salonowym oknie nawet nocą.
za to podziwiamy teraz gody gołębi i to świadczy że ZIMY JUŻ NIE BĘDZIE

siakowa napisał(a)

a tak?

Kasia, super to wygląda. Zastanawiam się jedynie, czy nie dać na siatkę jednolitego żywopłotu, a drzew nie wysunąć w przód, a przed/w nich ML, bo tam jest jeszcze ta furtka i może się narobić bajzel. Muszę to pomierzyć.

Nie wiem też, czy jak dam te cisy na wysokość siatki (bo takim minimum parawan chce mieć), to czy znajdę aż tak wysokie drzewa, żeby pień jeszcze wystawał znad cisa - musiałby mieć ze 3m.