Zamieniłam kolejność trytomy i kanny. I chyba mniej traw, bo się rozrosną. Między trawy dam kanny. Trytomy przed nie.
Przesunęłam też liliowce i nachyłki na tył. Czy teraz będzie lepiej?
Ha, ha , no u mnie faktycznie oczy mogą zmienić "widok". Magna carta chociaż już kilka miejsc udało mi się zepsuć; no ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło; jest ruch w interesie. Znalazłam takie zdjęcie:... swój ogród oglądam teraz głównie na zdjęciach bo właśnie wróciłam z pracy więc choć oko wykol nic nie widać. No i wymyśliłam, że:
1. Po całości żółtego garażu dam tuje Spiralis- taki kształt choinek- (dokupię, taki był plan)- podobają mi się, ładnie przyrastają i chcę ujednolicić tę ścianę;
2. Tuje (szmaragdy 10 sztuk, widać na zdjęciu) przeniosę na płot zielony ten po lewej stronie, o którym rozmawiamy, żeby utworzyć tło z projektu Danusi
3. Trzy cyprysiki przeniosę na prawą stronę od garażu na taki wąski pasek ciemnozielonego płotu tam gdzie teraz pęcherznica - to już granica działki
I chyba będzie dobrze? A później wezmę się za te pozostałe sugestie Danusi; Aha i ekran z cisa oczywiście przed kompostownik; tylko chyba jedną śliwę dam, bo przed oczami mam już trzy brzozy, to w sumie trochę drzew jest. Dobrze, dobrze???
Zbyszko mnie sprowokował, Nie ukrywam tego.
Dziękuję za wierszyk, daleki kolego!
2 lata- wychodzi plus-minus niezmiennie,
że na forum bywałam niemalże codziennie.
Do tego wizyty miłych fanów i fanek
rozjaśniały przy kawie mi kazdy poranek.
To Wasze pytania, tudzież inspiracje
zaprzątały me myśli nawet po kolacji.
Zapraszam więc dalej miłe towarzystwo,
wszak nie ma to jak nasze Ogrodowisko!
GOSIU witam u mnie. Dziękuję za odwiedziny Później pobiegnę do Ciebie.
Wcześniej planowałm na tyłach łuki podobne do Poli, ale ten basen...och. No, ale póki dzieci są w miarę małe i jeszcze chcą spędzać z nami czas to musimy to wykorzystać. A pieszczoszki z nich jakich mało Tutaj to nawet w koszulkach wskoczyli do basenu. Niby przypadkiem wpadli
Wciągnęło mnie Ogrodowisko jak narkotyk. Już mi się zaczynają śnić ogrody po nocach ha..ha.
O raju - 2 x cytujesz mój wstyd ortograficzny, ale wpadka
Choiny piekne, zauroczyły mnie, tez mam je w półcienistym zakątku i widze że super się komponuja z żurawkami z bluszczem też.
I u Ciebie wiosenne porządki, tak jest super od razu micha się śmieje
Śliczności i jakie popaśne dokarmiane ? pewnie patrzysz z miłością co? no zachwycam się strasznie widziałam wcześniej ale były takie delikatne a tu proszę mmmm buziam
Tak ten sznurek to w efekcie gumowa lina, miekka by nie poranić drzewa. Sosna jest formowana, właściwie to kupiłam ja jako sosne bosniacka, miniaturową forme rosnaca w kulke i tak rosła... kilka lat (w środku ta mała kulka)
Potem zaczeło jej odbijac i w 2008r zaczęła rosnąć pionowo:
W 2010r była już naprawdę spora:
Rok temu była juz brzydka - tzn z powodu kona który potem został wycięty straciła większość igiej, a pędy były długi i brzydki. Postanowiłam zrobic z niej rzeźbę. To długa droga bo obecnie jest mało ciekawa, najważniejsze jednak że sie przyjęła i na wiosne popatrzę jak wypusci nowe pędy. Ogrodnictwo to sztuka dla cierpliwych a ja choć do takich nie należę, to dla roślinnych rzeźb robie wyjątki, i wierzę za za 2-3 lata będzie znowu zachwycająca
Widać Gosiula że wiosna kurcze może bidulki schowają się troszkę ... u mnie też dziś widziałam powychodziło nieśmiało
Buziakuję i dobrej zabawy na spotkanku będę wizualnie