Coś straszą w prognozach mrozami ... mam nadzieję że się nie sprawdzi bo, w sobote zrobiłam mały obchód i poobcinałam trawy i wygoliłam lawendę prawie przy samej ziemi !!! mam nadzieję, że to przeżyje
Zreszta muszę zaplanować tą rabatę pod oknem kuchennym bo tylko ona mi została do przemyślenia z rabat forntowych.
Tak jak jest wydaje mi się że jest po prostu łyso, owszem latem róże zakwitną lawenda się rozleje na rabacie .... ale teraz jest smutno....
A może macie jakieś propozycje??, chciałabym żeby to była różanka, maja tam być 2 róże pomponella, i docelowo 5 szt pastella, na chwilę obecna są 3 szt.
Są tam tez 3 szt trzmieliny na pniu ...rabata ma wymiary około 4m (dł. pod oknem) x 2,5m
Teraz wygląda tak....

tak jak by mi brakowało czegoś zimozielonego,
docelowo rabata ma być otoczona obwódką z bukszpanu.

Pozdrawiam poniedziałkowo!

Borbetka napisał(a)

Kasiu, ależ to zdjęcie wyżej niaktualne jest! Dawno u siebie nie byłam na wątku tak wstecz . Teraz wygląda tak mniej więcej:



Świerki to Picea pungens - świerk kłujący srebrny. Co do jałowców, to miałam ich bardzo dużo i te dywanowe polecam, ale kupuj te niskie, zadarniające. Nie pamiętam odmian, ale mam żółte i zielone. Wszystkie inne o nieregularnych kształtach albo stożkach wyrzuciłam, bo robiły się łyse w środku, bałaganiły i kłuły niemiłosiernie.

Czy to złudzenie, czy te świerki przesadzałaś, bo na tym aktualnym zdjęciu są jakoś bliżej?

Kindzia napisał(a)

Te świeżoki krokusy, sadzone zeszłej jesieni, też u mnie jeszcze nie kwitną. Tylko te starsze. Chyba więcej czasu musimy im dać Ewcia

O to bardzo pocieszające
Za to wynagrodziły mi nasionka i zaczynają kiełkować. Ciesze się bo ja jestem antytalencie wysiewowe

Nawet sasanki ładnie wschodzą

Sasanki i ubiorek



prymulki

Wiosenne fotki z okiennego ogródka.

Cleome


Stipa


Poziomki





pomidory

Agatko sezon otwarty. Idę za chwilę zrobić porządek z gałęziami obciętymi.

Marta odwiedzaj mnie często ha ha ha. Ketmia cięcia się nie boi a nawet bardzo lubi. Zaczęła nam przysłaniać okno a w czasie kwitnienia boczne gałęzie musiałem obwiązywać bo się rozdziawiały. Tak jak widzisz na fotce kilka dolnych konarów obciąłem całkowicie. Od góry skróciłem sekatorem każdą gałązkę pół metra jak nie więcej. Patrz gdzie ma oczko i nad nim tnij tak z centymetr. Boki też skróciłem. Nie obawiaj się - w kwietniu wystartuje i wypuści nowe przyrosty o długości 30 cm i pięknie zakwitnie.

Masz tu fotki z bliska po cięciu.





A tu ostatnie kwitnienie. Gałęzie rozłażą się na boki.

Kasiu, ależ to zdjęcie wyżej niaktualne jest! Dawno u siebie nie byłam na wątku tak wstecz . Teraz wygląda tak mniej więcej:



Świerki to Picea pungens - świerk kłujący srebrny. Co do jałowców, to miałam ich bardzo dużo i te dywanowe polecam, ale kupuj te niskie, zadarniające. Nie pamiętam odmian, ale mam żółte i zielone. Wszystkie inne o nieregularnych kształtach albo stożkach wyrzuciłam, bo robiły się łyse w środku, bałaganiły i kłuły niemiłosiernie.

eda napisał(a)

Serduszki cudne ja mam różową już wypuściła się z ziemi śliczna ta biała

Edytko, a dzisiaj jest już taka

Zimą koleżanka dała mi troche cebulek, których ona nie wykorzystała u siebie, a że ja lubie wszystko co sie kwieci () posadziłam w donicach ...



Ciekawe czy cos z tego wyrośnie

No i czas na prymulki U mnie niezawodne (jak dotąd). Bedą tworzyły obwódki wokół rabat. Mam nadzieje, że w tym roku to sie uda



Na razie nie obieram ich z zeschłych liści, bo w nocy u nas jeszcze wystepują przymrozki. A niech sobie jeszcze pobedą okryte kołderką

Tutaj nieśmiało wygląda coś z cebulki


i tu też

Mówią, że w marcu jak w garncu i to przysłowie idealnie obrazuje dopiero rozpoczety dzień. Gdy sie obudziłam było piekne słońce i bezchmurne niebo tymczasem już pojawiły sie sine chmury zwiastujące deszcz. Jednak wracając ze szkolnego przystanku pozwoliłam sobie na kilka zdjeć

Na pierwszym planie moja chluba i piekne bazie kotki, ale już w dalszej czesci widać, że moje kule nie przetrwały walki z mrozem :-/

Gabriela -też czułam niedosyt po programie,stanowczo za mało

Kupiłam tam latem 3 róże,jedna przyszła bardzo marniutka.
Na do jesieni nabrała sił,ale płaciłam za pełnowartościową sadzonkę.

I tez mi się marzy wypad na takie pola różane.
Przyznam się,że obmyślam gdzie by tu uderzyć na wycieczkę latem .

Rozark ,Napia -

Miro - nie ma znaczenia lewa-prawa.
To chodzi o to,żeby gałązki poziomo przygiąć do podpór i spowodować żeby wypuściły więcej krótkich pędów bocznych kwiatostanowych,co zwiększy obfitość kwitnienia.
Na całym pędzie,a nie tylko na czubkach.


Mam nadzieję,że zrozumiesz cos z tych bohomazów

Marta7 - lecę do ciebie

Sebek napisał(a)

Pozwolę sobie jeszcze wkleić dwa zdjęcia z Gardenii u siebie - po resztę zapraszam tu Nie wiem czy w tym roku wykorzystam te inspiracje donicowe, ale w razie czego będą jak znalazł - bo warte skopiowania są na pewno





Pozdrawiam zaglądających

Faktycznie są piękne

Witaj Borbetko, pierwszy raz odzywam się u Ciebie choć podziwiam Twój ogród od kilku dni. Na Ogrodowisku jestem już chwilkę i ciągle odkrywam nowe ogrody ale brakuje mi śmiałości do odzywania się w wątkach prywatnych. Masz piękny i bardzo inspirujący ogród i chciałabym podpytać cię o te niebieski iglaki na zdjęciu. Jak się nazywają?

U mnie nasadzeń jeszcze bardzo mało, podobają mi się różne jałowce no i ich ceny ale wyczytałam u Ciebie że większości się pozbyłaś - mogłabyś doradzić coś początkującej, dlaczego nie jałowce? Chodzi o wszystkie, czy np. płożące są ok. Chciałam właśnie te płożące do zakrycia wąskiej długiej rabaty przy drodze.
Pozdrawiam
Kaśka

mira napisał(a)

dzielżan


a nie floks ?

Basiu ciemiernik prosi o światło

wpadłam zobaczyć co tam siejesz ale jakoś wiele nie wypatrzyłam znaczy czas jeszcze

pozdrawiam

Jednak dzielżan. Miałam zrobić fotkę floksa, bo zaczął wyłazić, ale się rozmyśliłam - niewiele jeszcze było widać.

Mirko, ciemiernik czy agapant?

Niewiele mam do siania. Wszystko wprost do gruntu: ośmiał, aksamitki, kosmos siarkowy i cynie.

Ciociu Gosiu - biegam waszym śladem ale do Ciebie nie doszłam.. Mam nadzieję, że w tym roku nie będę mieć czasu na spotkania I ten rok będzie lepszy niż poprzedni.. I nigdzie nie latam.. siedzę kamieniem przed kompem.. aż dupsko boli. Ubrana po uszy... fotki robiłam ubrana jeszcze bardziej... i pogoda była cudna...

Agata - dzięki za dobre chęci.. ale nie ma takiej potrzeby.... u Ciebie już pisałam, że mój ogród jest po to bym miała co robić w wolnym czasie.. a nie po to by był na wystawę.. Znasz mnie i wesz, że nie przywiązuję wielkiej wagi do porządków, ubioru czy wyglądu swojego czy ogrodu. Mam to w nosie. Martwię się tylko wtedy kiedy coś mi się może zmarnować.... ale od pozostawionych badyli na rabacie nic nie padnie.. Bardziej się martwię Twoim podejściem do ogrodu.. bo ciągle z jego powodu masz zmartwienia i jesteś przepracowana... Musisz coś z tym zrobić.

Mariola - i tego się trzymajmy Ja jak wydumałam gdzie jeszcze mogę podgrandzić w ogrodzie to aż mi się humor poprawił... a jak zrobiłam zakupy.. to już wogle jestem hapy. Bo jak nie mieć nic nowego do tworzenia????? Moje rabaty będą przechodzić demolki tak często jak Madżenki... bo ten typ tak ma



Aaa i ranniki mi się wysiały.. widać jak kiełkują nowe, widać zielone kropki Grunt to nie przesadzić z porządkami.. wtedy i siewki są

Jabłonka z tamtego roku

Moniq napisał(a)

i kule drewniane w horendalnych cenach

Fajne te kule nie widziałam ich

Moniq napisał(a)

Nie , tylko tak jakos wyszło, a później żalowałam, cóż...
Mam jeszcze cos takiego

I ja odwiedziłam Gardenię, ale dotarliśmy bardzo późno....około 14....w ulotkach znalazłam coś, co może Wam pomóc......PARKLET -- altany modułowe....szkoda, że tak wyszło.....może innym razem
Pozdrawiam