aha sorki zauwazyłam kule bukszpanowe!!!!

w sumie 8 gatunków - pozycję 2 i 3 można potraktować jako jedną.
A ja tak lubię róże, gdzie ja je dam jak nie tu?
Nie no jasne... będę myśleć logicznie a nie sentymentalnie.
Jakby nie ta burza mózgów z ostatnich dwóch dni nadal byłoby błądzenie, a ja już widzę mocno osadzoną wizję - może potrzebne są jeszcze drobne korekty.

a ja Ci zwalę całą wizje, ha ha, a jakbys poszła w drugą stronę, tzn rabatę pod domem masz z rh,moze by popatrzec na tę rabatę inaczej, u Sylwi przecież Ci sie podobała ta z rh i runianką, ale to tylko sugestia , spojrzenie inaczej, bo to co teraz myslimy z tą co masz to też niezły pomysł, wiec moze lepiej zostac przy pomysle z umbrą, tak tylko chciałam nakreslic, bo moze źle myślimy, usiłujac wcisnąć tam bukszpany i wiśnie?

I ja uważam że za dużo się dzieje.i cis i bukszpanowych jako kółko to za dużo.i jeszcze zawilce.zamiast róż pnacych dałabym okrywowe z trawami wokół kółek,bez cisa i lawendy.a myślałam że kul bukszpanowych ma jednak nie być a jeśli przed wejściem do domu ma być umbraculifera.pod to już raczej nie stożki (pisałam o nich gdy myślałam że nie ma być tam drzewa). Rh to jeśli jest tam cień a róże jeśli słońce.

wydaje mi się, że cały front będzie nadal bardzo jednolity - w sumie tylko 2 grupy roślin się tam pojawiają.
Dwie rabaty przed oknami z Rh, a przed ogrodzeniem wiśnie - chciałabym żeby coś wystawało z mojego ogródka na zewnątrz, bo i tak będzie bardzo ukryty dla otoczenia, przecież ogrodzenie będzie mocno zabudowane, a tak przynajmniej za kilka lat piękne korony wiśni będą od tej drugiej strony cieszyć oko.
Tak sobie myślałam będąc pod prysznicem przed chwilą, że ja to jednak jestem trochę romantyczka, będę bronić tych róż
Wszystko jeszcze można powywracać do góry nogami, ale róże tam chcę
Chyba, że tu wszyscy zaczną krytykować... ale gdzie tam, w końcu do mojego wątku nie walą tabuny odwiedzających jak do innych więc chyba mogę być spokojna

lindsay80 napisał(a)

wydaje mi się, że cały front będzie nadal bardzo jednolity - w sumie tylko 2 grupy roślin się tam pojawiają.
Dwie rabaty przed oknami z Rh, a przed ogrodzeniem wiśnie - chciałabym żeby coś wystawało z mojego ogródka na zewnątrz, bo i tak będzie bardzo ukryty dla otoczenia, przecież ogrodzenie będzie mocno zabudowane, a tak przynajmniej za kilka lat piękne korony wiśni będą od tej drugiej strony cieszyć oko.
Tak sobie myślałam będąc pod prysznicem przed chwilą, że ja to jednak jestem trochę romantyczka, będę bronić tych róż
Wszystko jeszcze można powywracać do góry nogami, ale róże tam chcę
Chyba, że tu wszyscy zaczną krytykować... ale gdzie tam, w końcu do mojego wątku nie walą tabuny odwiedzających jak do innych więc chyba mogę być spokojna

Róże są prawdziwie romantyczne, ale może znajdziesz jeszcze dla nich miejsce przy tarasie na przykład?

Lindsay do tych róz masz hektary wokół domu.Ja bym rózy na front nie dawała. A przypomnij jak tam ze słoncem bo nie pamietam! A moze byś ich opchnęła gdzieś w strone garazu jezeli na froncie mają być!

Ja też zakochałam sie w różach nawigatorki ale na front niekoniecznie!

wsadziłam tam te kulki bukszpanowe, bo wydaje mi się, że fajnie by wyglądały spomiędzy rudych trawek.
Trochę się boję tych okrywowych róż, że one jakoś zawładną tym miejscem... ale może niepotrzebnie - musiałabym rozeznać temat, poznać jakieś odmiany, na razie jestem zielona.
Większa część dnia będzie w słońcu na tej rabacie, Rh tam nie chcę.
Z lawendą bez żalu mogę się pożegnać, może i z cisem też - będzie taniej
A wiśnie w każdym przęśle, przed domem też, moim zdaniem jest tam miejsca dość także na stożki, ale nie upieram się.

Tak na szybko moja minimalistyczna propozycja. Można dodać tu werbeny np. I jakieś cebule. I z tego zestawu tylko umbra i skarpeta idzie na rabatę przed wejscie a resztę można dodać swobodnie inna Narysowałem prostokąt bo koła jakoś trudno mi wpisać w prostokątny pas rabaty a zaoblenia na froncie można wykończyć inna roślina. Umbra na froncie i tak nie będzie rosła centralnie. Juz nie będę sie wymądrzać więcej bo mnie przegonisz
.