posadziliśmy graby w kwaterach, hortensje przed tarasem, laurowiśnie pod brzozami i derenie przy furtce do sąsiada

ciąg dalszy prac brukarskich

W kwietniu rozpoczęliśmy prace brukarskie - wytyczanie ścieżek i rabat. Kupiłam też kilka kulek bukszpanowych

Mam jednak kilka zdjęć z początku sezonu. Tak dla zobrazowania tego jak przyrasta.
W kwietniu, tak to tedwa źdźbła

Maj
Czerwiec


Lipiec

Październik

Nadszedł 2022 r. ....
i wykopałam wszystkie cisy. Witek (mój mąż) za głowę się łapał, a ja się uparłam i już.
Niektóre z cisów padły więc nie było zmiłuj. Zapowiedziałam, że padniętych sztuk nie będę wymieniać tylko wykopuję wszystkie. Witek rzekł, że do tego ręki nie przyłoży więc wzięłam łopatę i po cisach. Te uschnięte wywaliłam, część wkopałam babci na cmentarzu a resztę wsadziłam do donic z zamysłem "zobaczy się co z nimi zrobić"
W zamian za to kupiłam laurowiśnie. Zawsze mi się podobały, bo zimozielone i szybko rosną. Już wcześniej miałam na nie ochotę ale bałam się że będą przemarzać. Jednak obserwacja bliższego i dalszego otoczenia utwierdziła mnie w słuszności decyzji. W wielu ogródkach laurowiśnie sobie pięknie rosną, nawet urząd miasta aleję, która idzie do budynku obsadził całą laurowiśniami.
Mieszkam w takim miejscu gdzie klimat łagodny, mrozu nie ma, więc ryzyko, że wymarzną oceniłam na minimalne. Kupiłam i obsadziłam po całości w miejsce cisów. sadzonki były ładne ale od rau przycięłąm o połowę aby się rozkrzewiały. Przy okazji zasadziłam też inną odmianę laurowiśni pod oknem wykuszowym. Kupiłam też 4 graby

Moja sesleria, koniec października

Tak mnie rozczarowała że nawet nie mam zdjęć za bardzo.

I dzisiejszy mms dla Hani pomidorowe akcenty bardzo ożywiły tempo prac


Maglesko, zdjęcia już się wgrały. Dziś wolno idzie

Rośliny „wysadzone” z siodła. Niczego nie można być pewnym, a już najmniej miejscówki w TYM ogrodzie


Tak wyglada pobojowisko z drugiej strony.


Oprócz skrzyń dojdzie trochę rabat warzywno-kwiatowych z przewagą warzyw tym razem
Cdn.

Październik





Listopada i grudnia brak

Dziewczyny drogie, krótka relacja, fotograficzna, na opis i wyjaśnienia przyjdzie czas, na razie jest tak, że skrzynie stoją już w innym miejscu, ale część rabaty obok skrzyń jeszcze pozostała, wysadziłam tylko konieczne rośliny, to jeszcze wciąż styczeń i niekoniecznie dobry czas na przesadzanki. Dokończę w marcu, ale skrzynie musiały przewędrować na już, bo może się okazać, że za tydzień lub dwa będzie montaż. A może za dwa miesiące. Za sznurki pociąga w tym przypadku logistyka i transport.

W sobotę wystartowały prace. Tak było na starcie.



Tak później.


Dziś po pracy cd. Przenoszenie ziemi.

Wrzesień





Październik

Mam już pomysły na kolejne, więc ogłoszę kolejne tematy.

Potem, na wiosnę 2021 powstał taras, przygotowywałam działkę i sadziłam cisy. I tym zakończyliśmy sezon 2021

cdn.

Sierpień

wróciłam, wróciłam. Jak dobrze znów tu być Ale Ogrodo od czasu do czasu podglądałam Cały sezon 2021 poszedł na straty, nie zrobiliśmy nic. W 2022 r. ruszyliśmy. Zatem dla przypomnienia:
w 2021 było tak

Lipiec

Margerytka40 napisał(a)

Jedna rabata sesleriowa wstępnie ogarnięta





Jak już temperatury pozwolą trzeba odmalować betonowy krąg i kule. Chyba będą antracytowe jak altana.
Przed ciurkadełkiem mam trawnik poryty przez krety. Czyżby domyśliły się, że będę go zzdzierać i postanowiły mi pomóc? .

Pięknie wysprzątałaś sesleriową rabatę. Ależ będzie pięknie, już niedługo.
Pierwszy raz ktoś chwali krety.