*** Irenko, ja trzymałam się za portfel jeszcze przed wyjazdem. Wydzieliłam sobie kwotę na wydatki, i musiałam wybierać, to czy tamto. Kartę w pogotowiu trzymałam też, i bardzo mnie kusiła by polatać balonem. Lubię bujać w obłokach, czasami.
Mamy tureckie dzbanki i filiżanki do parzenia tureckiej herbaty, przy której też można pomarzyć, pobujać w obłokach, cha, cha.
Przywiozłam kaszmirowy szal z motywami Kapadocji i nowe pancho, dla wspomnień. Może się kiedyś odstroję. Pozdrawiamy.
Coraz rzadziej się uśmiecham, słusznie zauważyłaś, więc uśmiech dodatkowy dla Was.
Ładne niebo, a ceny paliw wysokie, szczególnie przy średniej płacy 825 lirów tureckich.
Boszsze, jak dobrze, że nie zajrzałam do Ciebie przed długim weekendem Taki porządek, wysprzątane, wymuskane, że w kompleksy można wpaść A u mnie liści pełno na rabatach - niechybnie sprzątałabym je całymi dniami, żeby nie być gorszą, a tak posadziłam resztę czosnków i nawet kawę wypiłam na tarasie, o oszczędzeniu kręgosłupa nie wspomnę
Piękna, estetyczna jesień u Ciebie, a poduchy z danici - ideał!
Dziękuję, za życzenia a ta Twoja kiecka to pod tą ogrodową modę podchodzi...i do Joasi wypasionych tortów pasuję...mooocno na bogato to by dopiero było garden party!!
***
I ja tak mówię, że wycieczki już nie dla mnie, mojego wieku i zdrowia.
Przychodzi jednak chwila, szybka decyzja, i potem nie żałuję.
Jeżeli Ty radzisz sobie z wyjazdami do Rzeszowa, to komfort tej wycieczki jest większy. A przecież i Holandię zaliczyłaś, a ja się wycofałam.
Ale coraz częściej się boję, by to co nieuchronne, nie przydarzyło się w podróży. Kiedyś lepiej umiałam odganiać negatywne myśli, wiemy, że pozytywne nastawienie kreuje rzeczywistość. Po aspirynie tak filozofuję, w łóżku. Już lepiej. Bogdziu, dużo zdrówka i samych pozytywnych myśli i zdarzeń.
Mój łobuziak Kajtek zawsze poprawia mi nastrój. Ostatnio w naszej wsi przybyły owieczki, a on zaraz poczuł się potrzebny jako owczarek. Czmychnął do nich nie wiadomo kiedy. I chyba się zakumplował. Zeby tylko nie zbaraniał.
witajcie baranki,
będę was pilnował,
co tam plotkujecie,
ze masz iść spać
dobranoc Kajtek.