eda napisał(a)

To super fajnie teraz podziwiać gdy tak ponuro Mój Biały chyba później wystartuje ale różowe już pączki się zakolorowały

Jutro i ja wdepnę do ogrodu zobaczę co tam piszczy w śniegu

To super fajnie teraz podziwiać gdy tak ponuro Mój Biały chyba później wystartuje ale różowe już pączki się zakolorowały

Jeszcze te znalazłam

Betka - przeczytałam Piękna bezimienna

Karola, Kasiek - niestety naukowcy twierdzą, ze zapamiętywanie snów mają ludzie niezrównoważeni emocjonalnie Inni twierdzą , że tylko Ci co śpią snem lekkim i łatwo się budzą z byle powodu. Zakładam, że należę do tej drugiej hipotezy Budzi mnie byle co ... a do zaśnięcia muszę mieć idealną ciszę.. nawet przewracana kartka książki mnie obudzi. Dlatego nie lubię spać w nowych miejscach.

Madżen - piwonie na all najczęściej zakwitną po długim czasie Ja się zraziłam do zakupów piwonii na all.. cena nie adekwatna do jakości

Gosia - podarki takie jak Tobie to sama przyjemność oglądania ich w nowej odsłonie.. dzięki Tobie inni maja też te podarki u siebie To ty mnie zmusiłaś do wysłania takich lichotek ... i jak brzydkie kaczątka zamieniły się w łabędzie Nigdy nie sądziłam, że takie piździułki się przyjmą Dzięki Tobie jużwiem, że to realne, wiec wysyłam innym.

Kindzia - masz trąbić głośno o Marcelince Też styczniowa panienka...

Madżen mówiła pokaż storczyki, keiki się nie sfociły.. nieostre
Sfociłam część z wielkiego okna.. po moczeniu... taki bałagan z nimi


Problem z upychaniem na parapetach.. za małe parapety
Upchnięte.. jak zakwitną to będzie problem

Karol99 napisał(a)

piękne te jesienne fotki

Witam w moim ogrodzie i pozdrawiam

bogumila_bienko napisał(a)

...prosty sposób na wykorzystanie poświątecznych resztek [mięsko,kapusta z grzybami}...naleśnikowe ślimaczki a'la paszteciki...

Bogusiu pychotki pokazujesz śliczne

Bogdzia napisał(a)

Aldonka gdzie Ty się podziewałas???? Tyle osób przybyło na forum że juz nie zdąża się zaglądac do tych co rzadko bywają. Piękne zdjecia choinek i rudego kota.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, niech bedzie lepszy od dotychczasowych. Buziaki.

Bożenko, dużo pracy i obowiązków. Masz rację - jak się rzadko bywa na forum, niewiele osób zagląda. W listopadzie odeszła moja ukochana mama, więc sądzę, że następny rok powinien być lepszy. Dziękuję za życzenia i pozdrawiam.

eda napisał(a)

Śliczne dzięki a moje takie są nazw oczywiście niet

też śliczne

Historia mojego ogrodu zaczęła się w 2013 r.
W tedy to właśnie podjęłam wyzwanie, przerobienia ugoru w ogród ze strumykiem . Na szczęście nie byłam z tym sama .... w raz z mężem tworzyliśmy nasz ogród. Nawożenie ziemi ,równanie terenu , sadzenie rośli, prace budowlane ( mostek, placyk wypoczynkowy, układanie podkładów kolejowych) zajęły dużo czasu. Nie raz bolały ręce i plecy teraz wiem że było warto... spełniło się nasze marzenie o własnym ogrodzie.
Przygody tej nie ma końca, ostatnio nasz ogród wzbogacił się o romantyczny placyk. Siedząc w tak pachnącym różami zakątku można zrelaksować się po całym dniu ciężkiej pracy . W końcu ogród to także miejsce wypoczynku. Strumyk ma charakter naturalny dzięki czemu miewamy w nim gości dzikie kaczki , jaszczurki ,ropuchy, żaby i ptaki. Poranne przebywanie na ławce sprawia mi wielką przyjemność wsłuchuję się wtedy w śpiew ptaków, wieczorem zaś...... rechot żab niesie się po całym ogrodzie .Przyroda zadziwia mnie swoim pięknem coraz bardziej . Cieszę się że znalazłam pasję która daje mi i moim bliskim tyle radości

Wiosna

takich głodomorków mam duuuuuuuuuużo

Z moich obserwacji wynika:

Mogę potwierdzić, że w lekkiej, piaszczystej glebie i jednoczesnie w pełnym słońcu rosną gorzej. W mojej donicy mam w jednej części wsypaną trochę gorszą glebę i w tym miejscu źdźbła nie są tak długie i zasychają w sezonie mocnego słońca (skręcają się końce), efektem czego jest trawiasta szczotka, a nie spływająca kaskada... W drugiej części z cięższą, lepszej jakości glebą, trawa rośnie pięknie i rozkłada się w wielkie rozety. Na rabacie niepodwyższonej, gdzie mam "rodzimy" piach, też są szczotkowate, mimo, że każdej dodawałam dobrej ziemi do dołka i przez część dnia są w świetle rozproszonym, a nie w pełnym słońcu. System nawadniający, regularny dopływ wody, na pewno byłby dla nich idealny.

Gdy przygotowywałam się do ich sadzenia, czytałam, że turzyce lubią dużo wody, stale wilgotne podłoże.

Dla porównania:

Amazon z lepszej ziemi w donicy



z gorszej, ten sam dzień i sadzonka z tego samego źródła, przy sadzeniu tej samej wielkości



I z rodzimego piachu

10.06.2014



28.08.2014 dalej bardziej pionowy pokrój niż płożący



06.11.2014 prawie nic się nie zmieniło, na tej rabacie rosną najsłabiej

od pewnego czasu zaczęły odwiedzać mnie takie śliczne ptaszki

Zdecydowanie mu do twarzy w czerwieni...



Zimy w ogrodzie próżno szukać, delikatna biel pojawia się i znika..malując zmienne pejzaże.
Jedno jest pewna uwielbiam czerwień o tym czasie w ogrodzie, żaden inny kolor nie komponuje się tak pięknie z zielenią i okazyjną bielą...ah oczywiście w towarzystwie ukochanej terrakoty ;:167
Ogród płonie pomimo uśpienia, a ja koję zmysły widząc go w takiej szacie...tak mi teraz w duszy gra ;:167

Śliczne dzięki a moje takie są nazw oczywiście niet

eda napisał(a)

Aniu dziękuję nie kłopocz się ja muszę teraz po polować na inne kolorki np żółte widziałam albo bardzo ciemne takie aksamitne w czerń wchodzące bo różu mam i te mi wystarczą kochana też się rozsiewają wiesz jak oglądam ile jest rodzajów to chora jestem bo nie mam tyle miejsca ha ha Ale na pewno jak się uda to zaszaleję

wiem ile jest i jakie u nas takich nie maHeavenly Hellebores, znajdź ich na fb
tu masz żółte, miałam w rajskim

Dziś pisałam u Marzenki o moich Amazonach, więc przedstawię streszczenie ich historii

Sadzonki wyglądały tak:

te dorodniejsze 26.04.2014



dokupione później 29.04.2014





Niedługo po posadzeniu, 20.05.2014



28.08.2014



i 26.11.2014

Bogdzia napisał(a)

Trzeba by przeanalizowac dlaczego straciłas, najbardziej prawdopodobna przyczyna to albo brak kwasnej ziemii ale za mała odpornośc rh - to bardzo prawdopodobne.

Jednego NN straciłam dawno temu (białe kwiaty), jeszcze o ogrodowisku nie wiedziałam. Dwa kolejne pomagałaś mi reanimować.
Wiem że to było dawno i może nie pamiętasz ale prawdą jest że rosły w zasadowej ziemi. Doradziłaś mi żeby je przesadzić i jak przygotować podłoże. Udało się uratować jednego, zebrał się i zawiązał mnóstwo pąków, drugi niestety nie dał rady, musiało być zbyt późno na reanimację. Nazw nie pamiętam, muszę poszukać etykiet. U mnie na 35 i 36 sronie historia rodków.
Wstawię zdjęcie, daj znać jak zobaczysz to usunę.

Tu kilka tygodni po przesadzeniu do nowej ziemi.
Ten po prawej, nie dał rady. to był catawbiense album

Karol99 napisał(a)

Dzisiejsze zdjęcia, taka ładna pogoda była, że aż żal nie zrobić.
Rozplenica japońska:

To ona taka piękna zimą jest?? Muszę ją mieć!