Pomieszaj te grudy z piaskiem i kompostem, rozluźni się i użyźni, co się przyda roślinom. W razie czego świerka podnieś wyżej i podsyp go próchnicą kwaśną, żeby szybciej rósł. Ale jako soliter na frontową rabatę to nie jest zbyt fortunny wybór. Na froncie od razu ma zachwycać a tu będziesz czekać nie wiem ile lat i w dodatku golizna będzie bo ten świerk raczej na solitera w trawniku pasuje
To taka moja chyba trafna i życzliwa rada Wiem, że za nic nie chcesz tego usunąć, ale ja się pytam a dalczego??? Za 20 lat to już będzie po ptokach
Aniu od kiedy jestem z Wami nie sposób siedzieć na pupie jesteście kołem zamachowym zmian w Makowie!!!
Nie jest dla nas Ogrodowiczan tajemnicą, że bukszpany rosną, kiedy się je tnie nawet takie maleńkie, a po drugie kocham je a one chyba mnie
Dzisiaj trochę mniej wieje ale nadal podmuchy są niesamowicie silne gdybym nie powiązała traw już by ich tutaj nie było.
hortensje trzymają się dzielnie - widziałam miejsca gdzie wycięto brązowe kwiatostany hortek strasznie zubażając krajobraz
pod brzozami wyrosły zimowe wrzosy - powkładałam je tam likwidując jesienne dekoracje donic - całkiem fajnie wyglądają w bezśnieżny czas
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny mimo mojej nieobecności
Święta minęły nam rodzinnie, w drugi dzień świąt nawet trochę śniegu spadło To chyba prezent z nieba
Na Sylwestra pojechaliśmy do Kasika z ZG...wróciliśmy wczoraj Było cudownie... Trochę obawiałam się jak Figo pierwowzór przyjmie na swoje włości naszego Figa, ale psy żyły w zgodnej komitywie
Tym razem nawet udało się wygospodarować trochę czasu i Kasia z Grzesiem pokazali nam Zieloną Górę. Na rynku, od czasu do czasu, można zobaczyć Bachuski, duże i małe Jest też wielka choinka, palmiarnia z kawiarnią, a tam wielkie i pyszne lody
Czas szybko płynął...ale przecież będą następne spotkania. Trochę daleko mamy do siebie, ale śmieję się i pocieszam...dobrze, że nie mieszkają w Szczecinie...
Nawet parę zdjęć mamy
To chyba Bio Cell 25000 z lampą uv, a wiem bo taki zamówiłem, jeszcze nie nie do siebie . Wybacz wnikliwość, ale przy mojej chorobie wodnej temat nie do pominięcia , podobnie jak jeszcze bardziej ciekawe wydarzenia, które właśnie przeczytałem z zaciekawieniem, przy tym uwielbiam twoje zdjęcia.