Zbyszek - nie ma co nadążać, tera już samo ble ble ble.. i oby do wiosny
A teraz cieszę się, że ciepło i berberysy łapią kolor.. z miesięcznym opóźnieniem.. ale to mnie nie martwi.. bo zimna też nie ma ..
Margarete - janiny nie mam.... ale orange rocket się przebarwił.. obok był inny, ale dostał eksmisję.. za dużo dobra w jednym miejscu.
Ciocia - chodź to pożyczę.. fajna sprawa .. takie gumowe majtki z golfem.. dziś było łowienie siatką liści z wody, wieczorkiem przestało wiać, to juz nie będzie tak pakować do wody.. a tulipanowiec już praktycznie łysy..
Irenka - podziwiałam i nawet fotek trochę zrobiłam na siłę szukając co da sie jeszcze obfocić.. berberysy łapią kolor, a wisionka też się powoli przebarwia. Strasznie nierówno w tym roku są przebarwienia..