Nicol ...ale mnie zmobilizowałaś
Spróbuję coś wstawić....
Wczoraj przeglądałam zdjęcia z ubiegłego roku i dopiero dostrzegłam zmiany... dość chyba duże w moim ogrodzie, a wydaje się , ze tak było
zawsze , ale jesieni nie ma u mnie za bardzo bo taki zimozielony raczej
U mnie pomponella ma niemal malinowy kolor jesienią.
Nie spiesz się z wyborem, masz całą zimę na poczytanie wątków rosomanes i pooglądanei zdjęć, stwierdzenie co ci się podoba. Fairy jest tak specyficzna, źe dodałabym do niej róźe o większych kwiatach np. Mariatheresia a potem wyźszą purpurę. O Leosiu sie nie wypowiem bo posadziłam póznym latem i niemal nie uróśł, w natsępnym sezonie ciś więcej o tym czy kolor pasuje do fairy powiem.
Ale pogooglaj takie roże jak Eglantyne lub ciemniejsza Mary Rose. Polecam niskie angielki.
Uwaga techniczna.Bo widzę, że rządzą same kobiety...
Tu jest brama i musi się otwierać, a zimą by się otworzyła trzeba łopatą odgarnąć śnieg. Z rabaty śnieg się beznadziejnie odgarnia. Szczególnie ja się człek spieszy rano do pracy. Pod bramą i gdzie skrzynia koniecznie teren utwardzony na szerokość łopaty do śniegu.
Ciemnych mam mało, denerwują mnie bo szybko zasychają jeśli susza, a u mnie ciągle susza. I im sie zanim dobrze rozkwitną cimne, zaschnięte brzegi kwiatów robią. Mam jeszcze Szekspira, zaraz odnajdę. I taką wielkokwiatową od Kordesa, nie pamiętam, niemieckojęzyczne nazwy mnie pokonują, czasem Kronenburg? czy coś..
I taką, kolejna Niemka..obok Othelllo ostatnia róża od Kasi
Haniu, dziękuję za odwiedziny. Dziś jesień ale w innym wydaniu, nawiąże tematycznie do polskiego święta. Nie ma tu dnia wolnego ,nie ma też pielgrzymek na cmentarzach. Wodospady pokażę jutro ,pozdrawiam i życzę dobrej pogody.
Witam Świątecznie. Dziś zrezygnuje z wodospadów i pokaże 20 fotek z czterech cmentarzy, które są na mojej ulicy, nie daleko mnie, jest jeszcze piąty, ale nie mam z niego fotek. Ostatnie 5 jest z żydowskiego w jesiennej odsłonie. Lubię tu zaglądać na cmentarze, jest zielono jak w parku, cisza, spokój, żywego ducha. Tu się nie obchodzi tak jak u nas. Jestem zmęczony, więc napiszę krótko i lecę spać. Jesień na cmentarzach jest bardzo piękna a cmentarze całkiem inne niż u nas. Zobaczcie sami.
Basiu poczytałam, hortensjowe koronki dziś zabieram i nie kumam co z różami w lipcu rozmnażać? na razie mi nie spieszno ale może lepiej wiedzieć, kiedyś odkopałam od korzeni jakąś rugozę - normalnie ciachłam kępkę młodych odrostów i wsadziłam i bez problemu sobie krzak rośnie, a odmianowych nie próbowałam .
I nawet zielone zazwyczaj rośliny pozazdrościły drzewom jesiennych barw......bergenia i azalie w lekko purpurowych odcieniach......
A tu już w pełni jesienny widok........