Dzięki! najpierw myślałam o pełnym żywopłocie, ale może lepiej takie kostki, nie będzie tak ciżko i masywnie i piórka trawiaste pomiędzy. Bardzo mi się podoba .
Asperkowa potrzebuje kilku lat, żeby pokazać swoja urodę, w sumie posadziłam 4 asperki, zastanawiam się czy robić okrywy hortensjom, bo to ich pierwsza zima będzie, rabata jest wyściółkowana, ale zrobię test okryję dwie, a pozostałe dwie zostawię, krzewy hortensji były dość duże jak kupiłam, to może to wystarczy, sadzone wiosną, więc są już wystarczająco ukorzenione...wiosną zakwitnie na asperkowej magnolia, a dla ozdoby rabaty dosadziłam jeszcze krokusiki, żeby nie było smutno
Jesień nie była tak kolorowa jak rok temu, rabaty są już szarobure i ponure, albo we mgle, albo w kroplach deszczu.
na śnieżek już czekam
Hej Piotrze, mam pytanie co do Twojej rabatki podniesionej, robiłeś fundament jakiś pod nią, ja będę też w jednym miejscu robić podniesioną i na razie ogarniam sprawy techniczne, (murek raczej podwójny jak u Ciebie pojedynczy chyba by nie utrzymał się za długo?)
Zawsze możesz jeszcze posadzić coś iglastego, ja od zawsze lubiłam iglaczki, ale jak tworzyłam własny ogród, to wiedziałam już, że ogród będzie mieszany, rosną u mnie w przewadze, klony, magnolie i brzozy, ale też buki, graby, wierzby, catalpy, wiśnie i jabłonie ozdobne, obok kwitnące krzewy, kaliny, krzewuszki, lilaki, derenie kwieciste.
Rosną też modrzewie, mam tylko te szczepione ze względów znanych większości ogrodnikom, specjalnie nie wprowadzałam pospolitych, żeby nie narażać świerków.
Lubię ich zielone czupryny
Tutaj jeszcze w towarzystwie astrów
Proszę o poradę.
Mam do przesadzenia 4 krzaczki róż Chopin ,bo wiosną posadzilam je zbyt blisko siebie i tak latem się rozrosły że mają za ciasno. Pod jesień zaczely chorować od środka krzaków załapały szarą pleśń. Są wyleczone i na zimę przycięte.
Czy moge o tej porze jeszcze je rozsadzić? Czy poczekać z tym do wiosny?
(Dołączam zdjęcie)
Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie . Prosze poradzić mi czy należy okrywać na zimę milorzęba ginko biloba mariken szczepionego na pniu? Mam ten okaz pierwszy rok i boję się żeby mi nie zmarzł- a jak wiadomo mrozy już są i czy nie zaszkodzą milorzebowi bez okrycia.
Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczna za podpowiedź.