Przełamałam się w końcu i podzieliłam żurawki Marmalade i Hercules. I rzeczywiście to nic trudnego, a wszystko dzięki Łukaszowej instrukcji
z jednej "marmoladki" zrobiło się tyle
teraz na żurawkowej fali jest nieco uszczuplona marmoladka
A reszta chwilowo zamieszkała tu. Wiosną będzie przeprowadzka, bo będę dalej z rabatami kombinować . I jeszcze z sąsiadką się podzieliłam
Dzisiaj po obiadku wybraliśmy się na długi spacer do lasu.
Jak już kiedyś wspomniałam pracując w ogrodzie mój wzrok ciągle biegnie w stronę lasu bo jesień pomalowała go w tym roku wyjątkowo pięknie.
Wrzucę pare fotek ze spacerku bo te z ogrodu już się znudziły
Ja też dzisiaj jedną posadziłam, bo znalazłam dla niej miejsce, powoli dosadzam cebulowe tzn. tulipki, ale mam ich jeszcze sporo Idę zobaczyć do Ciebie efekty sadzenia róż
Samaritan