a to zdjęcie poglądowe - widok z okna domu o 6 rano przez szybe ale tylko takie mam

ModraSowa napisał(a)

Pozostając przy rózach, zakwitł wreszcie wyczekiwana od czerwca Queen of Sweden

Królowa Szwecji jest piękna.

Moje maleństwo zaczyna kwitnąć.

zawitka napisał(a)

No o są jeszcze kwiatki

Ewa777 napisał(a)

Kwitnąco u Ciebie Taka jesień może być

Choć nie są to typowe jesienne, to nadal kwitną.

Monika76 napisał(a)

Matyldo piękne kolory masz w ogrodzie. Klony mnie zachwyciły.

Dziękuje ślicznie za miłe słowa

Może zacznę od planu jaki sobie wymyśliłam choć nie wiem czy go wklejać bo bardzo prawdopodobne że po lekturze następnego posta z ogrodowiska plan ten bedzie juz nie aktualny ale co tam od czegos trzeba zacząć:


ogród jest po stronie pd czyli cały dzień słońce, latem ok 18 pół ogrodu od strony domu zaczyna zaslaniac dom sąsiada. Dookoła tuje, wiem że nie popularne ale chce mieć zielone tło i pełna osłonę bo ogród jest na wzniesieniu i strasznie wiejco latem jest błogosławieństwem ale pozostałe pory to tragedia.

Potem wstawie ten plan w wrsji opisanej roslinowo a jeszcze potem zdjęcia bo to tylko ogród a jest jeszcze strefa boczna i przedogródek w których tez się dzieje juz wg aktualnego pomysłu modyfikowanego z częstotliwościa tygodnia

Pozdrawiam

A to miejsce aż prosi o róże , ale jakie, oto jest pytanie?

wczesnoporanny widok z tarasu.
Zabrałam się za rabatę przy brzozach. Jedna została usunięta- pomimo swoich 3 lat była jakoś nad wyraz rozrośnięta i teraz mamy problem z usunięciem jej korzenia. W miejscu tej brzozy będzie rosła magnolia kompaktowa i hortensje VF. Mam nadzieję że do niedzieli wyrobimy się z tym założeniem.
na ostatnim zdjeciu zmieszczam moje tawuły- może ktos podpowie mi jak ciąć je aby stały się kulkami.

Magnolia drzewiasta

to duże i szybko rosnące drzewo podobno do 20 m ale nie sądzę,aby w naszych warunkach ,aż tak mi urosła




Kwitnie maj - czerwiec niestety już po rozwoju liści które są duże maja 20-40cm ,ale ze względu na wiekość liści i kolor kwiatów , które ukazują się na szczycie ulistnionych gałazek ( białe z miętowym nalotem ) nie rzucają się w oczy .






Nie wiem co to za czerwone koraliki, wytworzyły się na przekwitłym kwiatostanie

Pozostając przy rózach, zakwitł wreszcie wyczekiwana od czerwca Queen of Sweden

Na stronie poprzedniej już pisałam o problemach z moją jodłą i wklejałam również zdjecia.Sprawdziłam co mogłam- szkodników żadnych nie znalazłam,pień wygląda na zdrowy,nadmiaru wody nie ma, co do suchości- nie potrafię w jednoznaczny sposób powiedzieć. Wydaje mi się,że jest ok,ale może żle sprawdzam. jak powinnam to sprawdzić?
Nie mniej jednak żołtych igieł jest coraz więcej- od pnia ku końcowi gałązek.Te igły (mam na myśli te żółte) teraz po dotknięciu nie opadają,ale to chyba tylko kwestia czasu.Dodaje nowe zdjęcia CZy mogę coś z nia zrobić czy mam czekać do wiosny?

Wrzosy i nowe wrzosowisko

traweczka juz zaczyna kiełkować, ale idzie jej to strasznie mozolnie.

Trochę jesiennego klimatu
kolor purpury
i vanilki które częściowo pozasychały ale i tak są piękne
jeżówki , które zagościły pierwszy raz w moim ogrodzie i już pozostaną

lawenda , która nieustannie kwitnie

hortensja która trochę wiosną przymarzła ale udało jej się zachować dwa pączuszki

fuksja która kwitnie jak oszalała
i tawuła pięknie zmieniająca kolor

Mala_Mi napisał(a)

Dzięki za fotki.. piękne Ci wychodzą

Aniu, ależ proszę

Nasze jabłuszka nie tylko my lubimy,ale taki ktoś , poznajecie kto to taki, duży ??- pan szerszeń

MarzenaG Witam w moich progach.
Widziałam, właśnie ,ze ostro pracujesz, ja mam tez trochę przeróbek w planie ale na wiosnę to zostawię,.czekam jeszcze na zamówione róże, to to trzeba będzie posadzić i znaleźć nowe miejsca dla nich.

Bogdzia Witam i zapraszam.ciekawa jestem jak wypadnę ?

hanka_andrus -Hanusiu Tak, pytałam o ten sklep.Zaraz zobaczę co tam jest.Dzięki

W ogrodzie mieszkają 4 modrzewie wszystkie szczepione ( zawsze mnie to śmieszy ,bo kojarzy mi się to z obowiązkowymi szczepieniami psów a nie podkładką na której rośnie delikwent )
Więc moje modrzewie nie gryzą mają milutkie,mięciutkie igiełki, szkoda ,że sezonowe bo sporo sprzątania na wiosnę . Są niekłopotliwe i niewymagające

Modrzew japoński Blue Dwarf ma 5 latek




U mnie rośnie w słoneczku


Ma niebiesko zielone igiełki i wolny przyrost 5-10 cm w sezonie



Dianka rośnie najszybciej i najszybciej zmienia kolor na brązowy wiec już nie jest taka atrakcyjna bo zgubiła już igiełki Strzygę ją co roku,żeby nie była taka rozczochrana. Wiosną i latem ma kolor stonowanej zieleni

Modrzew japoński Diana


ma fantazyjnie pokręcone gałazki




Modrzew japoński Little Bogle
Niby Little a przerósł na szerokość Blue Dwarf a są z tego samego roku. Rośnie w półcieniu


Latem jest zielony na jesieni delikatnej szarości przybiera odcień zanim zrzuci odzienie





Rozmieszczenie igieł przypomina mi logarytmy




szyszunia




Z prawej strony zdjęcia wynurzają się rogi to najdziwniejszy okaz modrzewia jaki widziałam nazywa się Krejci -czeska odmiana z czarciej miotły
Ma niepowtarzalny i dość chaotyczny wygląd .
Zakupiłam go z rogami ok 15 cm obecnie maja ok 1m wiec rośnie szybko


Igły są ciemnozielone gęsto osadzone choć w nierównych odstępach


U mnie rośnie w ziemi bardziej piaszczystej niezbyt mokrej bo taka znalazłam informacje i sadzę,że taka mu pasuje
.


Ulubione miejsce przesiadywania wróbli ,które uszczypują lub strącaja powstające wiosenne pączki podczas miłosnych uniesień dlatego z lewej strony jest ok 25 cm łyse

Chyba postawię stracha na wróble



W jesiennych barwach już nie jest tak intensywnie zielony

Nigdy go nie cięłam, cieszy mnie ten jego junacki wygląd


Z lewej ramie ma ok 1 m a z prawej 40 cm

Malgosik napisał(a)

i ja do Ciebie zaglądam.
Masz już dojrzały ogród!
Magical Fire kupowałaś w momencie kwitnienia?
Czy poprostu taka była w sklepie?

Malgosik napisał(a)

śliczna masz te kwiaty, jeżówki, liliowce, kolorowy busz
same wymyślne odmiany

Może i już jest w ogrodzie sporo,ale nie które roślinki mogłyby być większe.Trzeba czekać.
Magical Fire, kupowałam w tym roku w kwietniu, w OBI, także tylko wypuszczały listki.
Tak samo i Limelight, tylko ta była trochę większa, i więcej miała gałązek.
A jeżówkami i liliowcami to zaraziłam się dopiero 2 lata temu .

Bobo na pierwszy planie

Vanilka

monteverde napisał(a)

U mnie nie ruszaja ani krwawnika ani macierzanki

To znaczy, że nie wiesz co to plaga ślimakowa.

Krwawnik jest rośliną wskaźnikową plagi ślimaków.. jest pierwszy w menu , razem ze złocieniami. Jak sie che sprawdzić czy ślimaki są, to te dwie rośliny są numerem jeden w jadłospisie.
Bezskorupowe chyba tylko opuncji u mnie nie jadły

Gość na krwawniku.... na macierzance mam gdzieś całe stado ..

malgocha1960 napisał(a)

Aniu,ogród twój można oglądać bez końca i wszędzie.

Dzięki Małgosiu, a ja lubię Twój kolorowy busz[