Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

anka_ 10:10, 11 gru 2014


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Mala_Mi napisał(a)
... w odróżnieniu od innych jarzębin nie choruje, trzyma zwartą koronę i nie rośnie jak głupi na wyścigi. Ładnie sie wybarwia na jesień (zwykłe jarzębiny tracą liście wcześnie i są brzydkie). ... Owoce ma piękne , czerwone... ale .. uwielbiają je ptaki, szczególnie kwiczoły.... Siedzi taki kwiczoł i pilnuje dzień i noc drzewa, odgania wszytko co lata. Zachowuje sie jak pijany.. chyba od tych sfermentowanych owoców.
Trzymamy go dla ptaków ....

Zwykłą jarzębinę mam i we wrześniu lecą już liście. Widziałam na jesieni cały rząd jarząbu szwedzkiego, cudownie przebarwionego- tylko tyle, że na suchych piachach w mieście. Cieszę się Aniu, że na twojej glinie ładnie rośnie, bo u mnie taka sama ziemia. Wpisując na listę miałam też na myśli ptasią stołówkę.
Choć biorąc pod uwagę to pijaństwo....
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Mala_Mi 12:16, 11 gru 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Pszczelarnia napisał(a)
Ania, a ja obstawiam St. Keverne - widziałam właśnie u Jasi na żywo.

Choroba kalinowa .

Raczej odpada, bo Keverne potrafi mieć trochę owocków i chyba bardziej na fiolet sie wybarwia... patrzyłam na nią i bardziej pasuje Lenarth. Ale mogę sie mylić, one tak do siebie podobne. I ani jednego owocka

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
laurowisnia 12:53, 11 gru 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Aniu, czytałam u Vivy o doktoracie z kalin, ja je uwielbiam, jak bym miała miejsce to następne bym sadziła. Mam kilka lat St. Keverne, nigdy nie miała żadnych owocków, przebarwia sie tak jak na tej fotce powyżej, fioletu raczej nie pamiętam.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
grembosia 14:33, 11 gru 2014


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Niesamowita ta Twoja dokumentacja zdjęciowa, aż niewiarygodne, że tyle zdołaliście zrobic w tak krótkim czasie, i z jakim efektem, znając Ciebie, to pewnie jeszcze niedocelowym...
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
lojalna_ 14:38, 11 gru 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
No niezle oststnio kobiete konia przy pługu widziałam teraz walczaca w walcu ....to sie chyba tak miło nieskonczyło jak czelo hihi . Swietne foty zas zapisuje ....jarzebina mi nie grozi moge odpuscic wiadomosci
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Pszczelarnia 14:58, 11 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
laurowisnia napisał(a)
Aniu, czytałam u Vivy o doktoracie z kalin, ja je uwielbiam, jak bym miała miejsce to następne bym sadziła. Mam kilka lat St. Keverne, nigdy nie miała żadnych owocków, przebarwia sie tak jak na tej fotce powyżej, fioletu raczej nie pamiętam.


I ja to potwierdzam.

Ot, co! Quot capita, tot sententia - ile głów - tyle pomysłów.

Anek, gdzie kupowałaś tę kalinę?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mala_Mi 20:50, 11 gru 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Pszczelarnia napisał(a)


I ja to potwierdzam.

Ot, co! Quot capita, tot sententia - ile głów - tyle pomysłów.

Anek, gdzie kupowałaś tę kalinę?


Przez internet, ale za cholerkę nie pamiętam gdzie.. zresztą to było w marcu 2010 roku.. mam prawo mieć sklerozę, szczególnie że wtedy to mi było wszytko jedno jak sie zwie, ważne to było na etapie kupowania.
Nawet foto odszperałam by upewnić się kiedy sadziłam.

A teraz tam dżungla.. i część dostała eksmisję
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 21:02, 11 gru 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Zaglądam czytam , oglądam i wspominam. Buziaki przesyłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agata19762 21:49, 11 gru 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Ania super są takie zestawienia ...widać jak szybko czas leci ...jak zmienia ludzi, rośliny...wszystko co ma na swojej drodze
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Mala_Mi 22:29, 11 gru 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Viva, Laurowiśnia, Pszczółka -
komp mi szwankuje, net się wiesza.. co to za kalina już nie dojdę.. jest piękna, podoba mi sie i chyba na tym zostanie. Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, jak nie jestem pewna. Pozostanie nn. Wszytko dzięki rzetelnym sprzedawcom.. którzy często maja w nosie co sprzedają. A i klienci chodzą po szkółce przestawiają kartki i doniczki.. im wszytko jedno co to jest. Tak kultura ...

Resztę pozdrawiam i odmachuję, ale komp odmówił współpracy.. moje nerwy już się wyczerpały do drania.

W ramach treningu przed spotkaniem z dziewczynami (dużo nas się nie uzbierało) pobawiłam się sama w wiankowanie. Jeden stoik poszedł już w ludzi, a dwa się zostały. Wianek pójdzie na moje drzwi. A ze świeczkami dam jako prezent..

Nie chwalić bo wiem jak wyglądają, ale nie to sie liczy. Liczy się że własnoręcznie To tak jak z ogrodem, nawet jak ciut nie wyjdzie to cieszy, że samodzielnie

Fotki nie wchodzą



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies