Karolinko, trudno, następnym razem zapiszę nazwę

Ożanka pokazała pojedynczy kwiatostan, reszta zakwitnie pewnie w przyszłym roku
Margarete,połączenie perowskii z werbeną tak jakoś samo wyszło

a biało/kremowa pięknotka to nie Artemis, rosną w dużej masie przed KDK, już im się przyglądałam, Anita potwierdziła, że to chyba jednak nie ta róża; a ona nadal ładnie kwitnie, pomimo deszczu jest naprawdę piękna
i jeszcze parę kwitnących z wtorku

z dalii mogę nie zdążyć zebrać nasion, pleśnieją natychmiast po przekwitnięciu