takiego olbrzymiego gościa miałam w ogrodzie! był gruby i długi jak mój palec wskazujący! szok! pierwszy raz w życiu coś takiego widziałam nawet moja suka się nią zainteresowała



trzyma ją mój mąż a jak możecie się domyślać małych dłoni nie ma

ciekawa jestem co z tego będzie? motyl mutant? czy ćma?

Milka napisał(a)

Aniu, kupiłam tylko 3 cena super i wielkie okazy, idą pod domek letni, o tu
wiosna będę rozmnażać, bo oprócz tych, mam tylko jedną..

oj to będzie pięknie!!! a co to za odmiana, czyżby vanilki?

Poranny widok z kuchennego okna


i miłorząb "Mariken"



i lawenda

GorAna napisał(a)

Irenko, cudne te rozplenice w kroplach rosy....fajne spotkanie miałyście....szkoda, że to tak daleko
Pozdrawiam

Uwielbiam je i popatrz, jak krople rosy potrafią ją w mig zmienić
spotkanie bardzo fajne, tyle ludzi, nie udało się pogadać, jakby chciało, ale atmosfera była bomba , no i pogoda wymarzona
Aniu pozdrawiam, może za rok na Święto Liliowców się wyrwiesz

Milka napisał(a)

,,,

Szczęście bez granic bije z tego zdjęcia

Ach ten brak miejsca na nowe roślinki zaczyna być naszą zmorą

Witam wszystkich słonecznie
Macie sprawdzone nożyce do przycinania trawy, chodzi mi o takie zostające wąsy jak na zdjęciu.

trawa z rolki świeża i po dwóch latach



od sąsiadki zagląda do mnie jesień


a ta małpa wchodzi mi bez przerwy w kard i ciężko mi zrobić fotki bez niej

I drobniejsze trawki:
Imperatę red Baron

Rozplenice japońskie


proso rózgowate, wygląda zza vanilek (niestety nie ma tego czerwonego, jest zdecydowanie ładniejsze)


i poczucie, że chyba przegięliśmy z trawami w ogrodzie
Ale jak słusznie zauważyła Toszka, za płotem jest jeszcze trochę miejsca:

Rench.....Reniu, fajnie było na żywo się zobaczyć może potrzebują czasu? daj im szansę


Wiunia ..... dzięki jeszcze jest bardzo kolorowo

hakone Albostriata w porannym słońcu



Bogdzia....ja tym bardziej się cieszę, twoją radością pozdrówka
i na pamiątkę foto, ze byłam wczoraj w Wojsławicach..coś podobnego będę kombinować
,,,zdjęcie autorstwa Małej Mi

Marzenko......paprocie 2 rodzaje, 3 Vaniki, 2 hakone All Gold, 3 żurawki




Eliza....bardzo się ucieszyłam, że na żywo się spotkałyśmy i z resztą waszej grupy, czułam się identycznie, buziaki

A tak wyglądał powrót....
Alinka chyba dzwoni po drugie auto.. bo albo pasażerowie się zmieszczą, albo zakupy..


Jednak wygrały zakupy


Bo Agatka jak panienka z okienka pomogła przytrzymać troszkę, by się nie połamało






Koniec mojej relacji.. do zobaczenia w lipcu.. jak to wszytko zakwitnie..

Morning light
\i variegatus

I kolejne zdjęcia z mojego kawałka ziemi:

Jeszcze mam dwa zebrinusy:

A tu dwa drobniutkie. I takie powinny być w moim niedużym ogrodzie

Te dwa, miały być jednakowe, i znów jeden się przewiesza, a drugi stoi sztywno. Są drobniejsze od dwóch poprzednich, sprawiają wrażenie ich miniatur. Oby już się nie rozhulały jak tamte

Kindzia napisał(a)

I jeszcze Wojsławice na pamiątkę

Dla takich chwil warto żyć

Moje miskanty. Niestety nie znam nazw. Ale jak ktoś zna to może podpisać
Pierwszy i mój ulubiony, pięknie przebarwia się jesiennie:

Znacznie drobniejszy, smukły, ale jeszcze wyższy

A to jakiś kolos, nie wiem co z nim dalej będzie:

Mala_Mi napisał(a)

Jožin z bažin?????


Wcale fajny ten Jożinek... dzięki za fajny dzień Powtórzę jeszcze raz.. na koniec świata ze sprawdzoną ekipą..

Ale miałyście fajne spotkanie....zazdroszcę Wam....tak pozytywnie oczywiście
Pozdrawiam blądyneczkę z Mojego małego skrawka ziemi

quote=malgorzata_szewczyk napisał(a)

Coby nikt nie powiedział, że zdjęć nie ma

Hi, hi...jakbyś miliony dostali, taka frajda ale powiem, że okazy piękne, sporo było fajnych innych roślin, ale gdzie to sadzić Grażynko?....oj chyba tej kasy się sporo posadziło
dziś rano podziwiałam rozplenice Black w kroplach rosy, te kłosy, jak białe wyglądają