O, a ja się zastanawiałam, kiedy ja ten mój przeogromny wór hydrokomlexu zużyję do trawnika
A on pod wszystko może być!
Tak to jest, jak się nie czyta tego, co na opakowaniu napisane
\
Absolutnie się zgadzam Mało tego - powiem, że każdy kto zobaczy Limelight prędzej czy później ją kupi To jest jak wirus - ale jaki piękny i nieszkodliwy
Wczoraj właśnie Limelight zawitała w sąsiadującym ze mną ogrodzie! I będzie pięknie rosła po drugiej stronie płotu vis a vis mojej hortensji Pięknie to będzie wyglądać za kilka lat!
Mój tata, zapalony ogrodnik - amator hortensje kojarzył z hortensjami bukietowymi Ale jak zobaczył moją wpadł w zachwyt - a to młódka przecież jeszcze....
Ciekawe co by powiedział, gdyby zobaczył Limelight u Danusi i Anulki....
Witaj, to bardzo interesująca opowieść, na pewno podtrzyma na duchu inne osoby prowadzące podobne zmagania z "dżunglą" . Fajne kamienie, uda się stworzyć coś fajnego, ale pracy masz moc
Sebku poproszę o zdjęcie lasku werbenowego z dalszej perspektywy potrzebuję inspiracji gdzie je u mnie wkomponować
Marzenko - u mnie miała być na bukowym tle, ale przyjęły się 4
Myślę o posadzeniu derenia aurea - zobacz na to połączenie - dereń aurea, cisy, hakone, konwalnik no i oczywiście werbena
Grembosiu, duży ogród wymaga wyrzeczeń. Ze względu na wielką powierzchnię jest to nie do ogarnięcia, musisz pomyśleć o jakiejś pomocy, wygospodarować jakieś środki, choćby co jakiś czas dniówkę na kogoś do pielenia. Jak już systematycznie się z tym uporasz - chwasty nie będą rosły. Gruba warstwa ściółki zapobiegnie ich rozwojowi. Potem następnym etapem jest posadzenie we wszystkich miejscach roślin, glebę powinny okrywać drobne roślinki okrywowe, które chwastom nie dadzą szans, a jak nie lubisz ich wszędzie - to wystarczy ściółka.
Ja wzoruję się na prywatnych ogrodach angielskich i wierz mi - tam nigdzie nie ma agro. To wymysł szkółkarzy i u nich zdaje egzamin bo rośliny stoją w doniczkach. W ogrodzie wygląda sztucznie i brzydko.
O wadach wiesz.
To kwestia wyboru. Ja wybrałam bez i we wszystkich ogrodach jakie miałam przyjemność przez te lata mojej pracy pielęgnować nigdzie jej nie było, a dało się utrzymać bez jednego chwaścika, więc wiem że da się.
To też kwestia początkowego przygotowania gleby podczas zakładania ogrodu i dokładnego przekopania i wytępienia chwastów przed. Dla jednej ososby jest to praca poza możliwościami wykonania. Musisz mieć pomoc.
Ale łatwo mi powiedzieć, nie znam Twoich warunków, trzeba też wyważyć moment, aby ogród nie stał się udręką. Dla mnie ciągle jest przyjemnością
Żeby zwalało z nóg? To tylko hortensje Limelight i to w kilku sztuakch co najmniej Rozświetli zakątek i nie musisz myśleć co jeszcze. Na dole żurawki moga byc jeszcze na deser
Dziękuję bardzo Danusiu za radę - dzisiaj pędzę do Chotomowa po horti
A miłorząb ma byś na pniu czy normalny ??? Żurawki pociągnąć bordowe czy żółte??? Bordowe mam pod dereniami
Czy takie dżemiki nadają się na szarlotkę? Czy robi się w inny sposób?
Danusiu te dżemiki możesz zastosować do gotowego biszkoptu na przełożenie, można do niego dodać jakąś rozpuszczona galaretkę owocową, wtedy lepiej będzie wiązał w cieście lub jak ja robię jabłka na szarlotkę, to ścieram, dodaję cukru trochę zasmażam i do słoika , pasteryzuję do zamknięcia słoika, a potem można używać do ciasta np. pół kruchego czy kruchego czy ucieranego tylko, kruche trzeba ponakłuwać widelcem a na ucierane posypać przed jabłkami trochę mąki
do tego dżemiku dodałam żelfix dr, Oedtkera 3:1, tzn. kilogram owoców na 35 dkg cukru
Nie - zostały mi siewki i je tu wsadziłem, ale tu piasek i nie za bardzo rośnie - w przyszłym roku posadzę je za lawendami wcześniej, chyba będzie to dobre połączenie? A pod werbenami ziemia aż różowa od opadłych kwiatów, mam nadzieję, że będą z tego nasiona