anula_wn napisał(a)

limka w porannym słońcu

miłego dnia wszystkim, ja dzisiaj z doskoku....muszę podziałać w ogrodzie, bo w weekend znów wyjazd (do Kubusiowa, ta dam ! )

Podpatruję Twój raj już jakiś czas, ale ciągle w biegu przy tylu pieknych ogrodach, ale koło tej hotrtensji nie można przejść obojętnie, jest przecudna, ja się cieszę że moja ma jeden kwiatek, przy takiej jak Twoja zwariowałabym ze szczęścia

Anula pięknie ... limka ma tyle kwiatów , że nie żal zerwać do bukietu i mieć w domu ...one bardzo długo stoją i pięknie się zasuszają

buziaki

Evchen, Limelight to właśnie hortensja bukietowa.

AniaK - moja rośnie od ziemi, tylko podcinam ją na wiosnę i od dołu jest ...łysawa

Ewelinko, jakże mi miło, ze zaglądasz, nawet w biegu ! ja naet w biegu nie jestem zajrzeć do wielu wątków... za mało czasu, za dużo pięknych ogrodów dookoła zajrzę do Ciebie w wolnej chwili

Noemi, masz rację w zeszłym roku robiłam bukiety do domu, kocham kwiaty i nigdy ich dość ! jak ttylko wróćę z weekendu zajmę się tym !

Gabi, Ev pewnie chodziło o ogrodową

upał.... żar.... oj ile bym dała aby znów być na plaży, buuu......
zdążyłam tylko pozamiatać, posprzątać, pograbić trawkę po wczorajszym koszeniu i padam ;/
no ale nic - ruszam do boju ! olejek 30 , butla wody - dam radę

Ale limka!!! CUDO!!! Ile ma lat? Kiedy ja sie doczekam TAKIEGO efektu?
pozdrawiam!

A co tam skrobie u Ciebie w ogródku, śnieg odśnieżasz? Taki dźwięk słyszę z gabinetu. A ja sobie leję wodę pod duże krzaki

GabiK napisał(a)

Evchen, Limelight to właśnie hortensja bukietowa.

GabiK,... no takiego fopa bym nie popełniła!... Chyba spaliłabym się ze wstydu - nie wiedzieć, że Limelight to bukietowa, po kilku miesiącach na forum...?... Wcześniej byłoby to prawdopodobne, bo oprócz niebiesko-fioletowych hortensji (ogrodowych) którym byłam i w sumie jestem do tej pory zauroczona, nie wiedziałam o istnieniu hortensji bukietowych ani drzewiastych... Owszem, można było je spotkać w różnych katalogach roślin, ale co innego przeczytać, a co innego zobaczyć w Ogrodzie..zwłąszcza w Ogrodzie nie tylko bukszpanowym... A teraz do wzorcowych egzemplarzy Limelight dołączyl okaz z ogrodu Anulki !

Aniu limka w porannym słońcu mnie położyła na łopatki. Prześliczna jest. To będzie mój kolejny zakup. Niestety u mnie jej nie spotkałam. Złożyłam zamówienie u siostry. Jak przyjedie z Warszawy to musi taką dla mnie taką przywieźć. Fajnie, że jedziesz do Kubusiowa. Uściskaj Gosię ode mnie. Dla Ciebie też uściski.

Neska, w Warszawie Limelight jest wszędzie. W konfiguracji z różnymi innymi odmianami, ale ona jest w tym roku w każdym sklepie. Warszawa chyba idzie szybko za modą. A reszta kraju tradycyjna.