Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogródek Hanusi - kolejny sezon 16:56, 08 wrz 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Ukrył się i czatuje

Granica światła



Pierwszy kłosek



Ogródek Anity 16:56, 08 wrz 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Anita1978 napisał(a)
I takie tam widoczki jeszcze



I na koniec powojnik potwór - zarosł wszystko w kącie! Nazywa się Anita....

Pieknie jest.......
Miałam od ciebie wziąc tego ciemnego rozchodnika i białego, zapominam o nich - przypomina mi sie gdy juz pokazujesz jak kwitną....
A że Anita taka "żarłoczna" i "ekspansywna"............no nie myslałam.wszystkie Anity jakie znałam raczej spokojne, poukładane...chyba że maja druga twarz - nie znaną mi...........
Piaskownia na zakręcie 16:56, 08 wrz 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12134
Do góry
Róża Olympic Palace

Ogródek Anity 16:53, 08 wrz 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Anita1978 napisał(a)
Małgoś
Dla ciebie Polarsterny
Marne bo marne, ale są!


Pierwsze kwitnienie w czerwcu było super! A teraz sama zobacz- gole od dołu....czarna plamistość na całego!

Dziekuję !

U mnie ingrid bergman wygląda duzo duzo gorzej przez czarna plaistośc - stojagołe bezlistne kikuty o długości około 1 m a ich szczycie po jednym (pięknym!!) kwiatku......koszmar........co robić ???
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 16:50, 08 wrz 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Już niedługo i nastawiać będziemy na soki profilaktyczne.

Co? Z pomidorów nie robi się soku? Robi się , robi! Tylko nie słodzi się a soli się i pieprzy!

Ostatnie owoce borówkowe.

Piaskownia na zakręcie 16:49, 08 wrz 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12134
Do góry
Lato się kończy, ale coś jeszcze kwitnie

Róża Amelia




Róża Romanze

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 16:45, 08 wrz 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Cynie są cudne to fakt W przyszłym sezonie poza begoniami będą u mnie tylko cynie z jednorocznych Stale kwitną i nie grymaszą Buziaczki


To tak, jak u mnie begonie tez będą i może jednak surfinie w skrzyniach, ale na rabatach nie
buziak

ten ostatni ciemny pink wysieję na rabacie, gdzie będą te tulipany
czerwony, gdzie czerwone maki, róż do fuksji i innego różu



zdziwiło mnie, że mam zimowity i to w dwóch miejscach
i powojnik na nowo mi zakwitnie



Plamy na trawniku 16:42, 08 wrz 2014


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Do góry
atena35 napisała:
Ja mam podobne. Na moim trawniku widać jak "zasiallli góralle" nawóz, naaawóz.
Też mam pasy, a właściwie fale Trzeba ćwiczyć, nie ma wyjścia.

Ja też zasilam z ręki glebę na której rośnie mój trawnik. Różnica jest tylko taka, że ja nie trzymam w garści sztucznego nawozu tylko konewkę z rozcieńczonym nawozem organicznym, kwasami humusowymi lub namnożonymi pożytecznymi mikroorganizmami. Tym sposobem nie niszczę fauny glebowej, bakterii i grzybów mikoryzujących które jako jedyne są w stanie doprowadzić wszystkie związki mineralne zawarte w glebie do postaci bezpośrednio przyswajalnej przez korzenie traw. Trawnik na glebie organicznej nie jest też narażony na tak często spotykane na glebach mineralnych zasolenie. To systematyczne, nadmierne i niezbilansowane nawożenie sztucznymi nawozami sprawia, że trawniki te najczęściej nie wyglądają tak jak wyobrażał sobie wcześniej ich właściciel. Zasolona gleba przyczynia się do wystąpienia suszy fizjologicznej która uniemożliwia trawom pobieranie minerałów z roztworu glebowego. Nadmiar jakiegoś pierwiastka blokuje przyswajanie przez trawę innych ważnych pierwiastków które mają duży wpływ na jej wygląd i zdrowotność.
Nie przeraża mnie to, że mój trawnik jest jakiś taki monotonny bez żadnego wyrazu w postaci żółtych plam, pasów, falek i innych ciekawych wzorków. Przecież mogę cieszyć się tylko tym, że jest przyjazny dla ludzi i dla środowiska.


Życie w wiejskim ogrodzie 16:39, 08 wrz 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Agnieszko mówisz i masz








Zakątek z fioletową ławeczką 16:37, 08 wrz 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
Moje trawki. Ciągle ich przybywa

red baron


ferner osten


rozplenica "jakaś tam" i kostrzewa



rozplenica japońska i turzyca


carex evergold


A teraz jadę do szkółki
Kosolkowa Pasja 16:29, 08 wrz 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
kosolka napisał(a)
Dzień dobry poniedziałkowo!! Czy ktoś mi zidentyfikuje??



To kwitlo już w sierpniu i nadal kwitnie. Wypatrzone w obcym ogrodzie


Mi to wygląda na Hibiskusa ale głowy nie dam sobie obciąć
Piaskownia na zakręcie 16:28, 08 wrz 2014


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12134
Do góry
iwonadm napisał(a)
Ewo czy można kopać liliowce? chciałam Ci uszykować tego 1


Iwonko odpowiedziałam u Ciebie
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:17, 08 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
I jak juz tu jestem to tez na szybko zdjęcie jak chcę posadzić żurawki Peppermint - dobrze sobie radziły w innym miejscu na słońcu a tu troche już sie zaczyna robic cień od rosnących swierków - bedzie im dobrze...


Pomysłów na resztę rabaty brak... Buuuu....
Zakątek z fioletową ławeczką 16:17, 08 wrz 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
Poniedziałkowe fotki ogrodowe Widać już pomalutku jesień,liście lecą z drzew




Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 16:16, 08 wrz 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
popcarol napisał(a)
Dawno fotek nie było



Piękne te róże w trawach
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:14, 08 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Na szybko zdjęcia, zeby nie było żem niesłowna...



Sorki za zdjęcia prześwietlone ale słońce tak dawało po oczach... i bardzo dobrze! oby jak najdłużej nas rozpieszczało !



I spontaniczny zakup berberysów Admiration - potrzebne do rabaty przy tarasie

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 16:13, 08 wrz 2014


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
katiaxx napisał(a)


takie coś ?

Takie takie
Ostatnio czytalam tu gdzieś, że bardzo ogrodniczki odradzają hakone.
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 16:00, 08 wrz 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

tu cynie idealnie zgrały się z marcinkiem i werbena, ale marcinek tu za wysoki i chyba będę dzielić i przesadzać
Mata przeciw chwastom 15:58, 08 wrz 2014


Dołączył: 21 sie 2014
Posty: 2
Do góry
Witam,
Podglądam Ogrodowisko od początku tego roku, na debiut zdecydowałam się właśnie teraz, bo chciałam biec z ostrzeżeniem dla ludzi, którym zawdzięczam choćby wygraną z mączniakiem. Widzę jednak, że wątek ostrzegający przed użyciem tkanin przeciw chwastom już jest, więc dorzucam swoje doświadczenia.

Thuje ze zdjęcia sadziliśmy wiosną ubiegłego roku. Ziemię pod nimi wyłożyliśmy tkaniną poleconą w ogrodniczym i stosowaną przez niemal wszystkich naszych sąsiadów - mieszkamy w nowej dzielnicy miasta, więc wokół wielu "doświadczonych" ogrodników czerpiących wiedzę od ludzi ze sklepów ogrodniczych i szkółek. Często pytacie jak tak można zabijać własne rośliny... Otóż nieświadomie można. Wychowałam się w lesie, w rodzinie pochodzącej ze wsi, w domu z wielkim ogrodem pełnym róż, rododendronów, nasturcji, goździków, bratków, jabłoni i wielu innych (a przede wszystkim ukochanych przez Was limek, które u moich rodziców teraz mają po 40lat), w dzielnicy ogródków działkowych, nikt z mojej rodziny nie stosował tkanin, ani nawet sztucznych środków ochrony roślin (babcia namiętnie stosowała jedynie azofoskę), więc tkanina była jak dzisiejszy pampers do ichniejszej tetry. Niestety, prowadzi do przykrych skutków ubocznych.


postanowiłam ją usunąć, bo za płotem mamy pustą, niezamieszkałą działkę, którą porasta łąka więc perz i powój wiły się, przebijały i miały świetnie,a mata wcale nie była przeciw chwastom, lecz wręcz pro i nie stanowiła dla nich żadnej przeszkody, a dla mnie problem z usuwaniem chwastów.


Kiedy podniosłam matę...przeraziłam się. Pleśń, korzenie na wierzchu (które przestraszyły mnie już przy odsuwaniu kory), pozwijane korzenie i pędy powoju, traw, oraz robaki...

Jeśli chodzi o robactwo zastosowałam sposób mojej babci: wyzbierałam co znalazłam do słoiczka (na zdjęciu okazy spod 6 drzewek), a potem co metr zakopywałam pół buraka na zmianę z połową ziemniaka, co tydzień odkopuję "przynęty" i usuwam kolejne larwy - chętniej idą do buraków.

Tkaninę przeciw chwastom usunęłam w całości. Na szczęście umieściłam ją tylko pod żywopłotem z thuji. Przestrzegam wszystkich, z bólem obserwuję rośliny sąsiadów, które wciąż chorują i teraz wiem dlaczego.Niestety nie wszyscy dadzą się przekonać, może za kilka lat dowodem na moją rację będzie mój ogród. Tymczasem cierpliwie go tworzę.

Pozdrawiam serdecznie!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 15:42, 08 wrz 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
cynie nadal uwielbiam, za trwałość, prostą obsługę i kolor; miałam zbierać nasiona kolorami i zapomniałam, ale jeszcze kwitną i będę dalej zbierać, już w kolorze; są ogromne, do 1,5m
na tę rabatę przeniosę stożek z ostrokrzewu, ale już jesienią

jest tak kolorowo i ciepło, a to już wrzesień, bliżej 10!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies