tu przykryte dobrą ziemią i pozostałe przygotowane do ciągu dalszego
Dziękuję Muszelko z Twojej strony to jest naprawdę mega komplement ego się pławi (ono się dobrze czuje, jak się go od czasu do czasu dokarmi, byleby nie przesadzić )
Dorotko dzisiaj poza podcinaniem też podsypałam pod te roślinki, które wymienili w tym artykule
Ewo - dzięki za uznanie z Twoich ogrodniczych ust to też niezły komplement
Skorupki też daję pod rośliny, ale w większych kawałkach i o wiele dłużej trwa, zanim się przerobią od takich zmielonych. Dobrze, że chce Ci się je tak mielić.
Zakątek brzozowy to najbardziej dzikie miejsce w ogrodzie. Składam tam karpy po likwidowanych roślinach oraz gałęzie po cięciu sadu. Gałązki wykorzystam do podpierania groszku i robienia wigwamowych podpór dla pnącej fasoli. Porządkuję tylko skraj tej rabaty. Wewnątrz sporo jest roślin sadzonych tam w czasach, kiedy brzozy były metrowymi patyczkami. Na brzozach wiszą budki lęgowe. Często śpią tam jeże. Wystawiłam tam poidełko. Obudzone jeże potrzebują wody do nawodnienia organizmu.
Obudziły się sadzone wieki temu miniaturowe żonkile.
W pobliżu zakątka brzozowego przepięknie kwitną derenie jadalne.
Zlikwidowałam już największy karmnik przy rabacie studziennej. Trzeba zregenerować pod nim trawnik. Zostawiłam jeszcze niewielki drewniany karmnik w sadzie. W żywopłocie bukowym i tym z nieformowanych krzewów buszują całe ptasie stada. W okresie budowy gniazd przyda im się łatwy dostęp do pokarmu. Ptaki mają teraz napięty terminarz.
Najbardziej zależało mi na oprysku kaliny Rozeum i angielskiej. Kaliny japońskie i te kwitnące z końcem zimy są odporne na atak mszyc.
Wiosną czas jest cenniejszy niż złoto.
Warzywnik po pierwszych pracach.
Miałam na rabatkach jeszcze kilka porów. Wykopałam z bryłą ziemi i zadołowałam.
Po lewej jest ziołownik i wieloletni szczypiorek. Posadziłam tam białą i żółtą cebulę. Rośnie jeszcze ubiegłoroczna natka. Zlikwiduję ją, kiedy na jej miejsce wsadzę sadzonki jarmużu.
Nie przekopuję teraz całości rabat. Rozdrobniona gleba szybko by przesychała. Tu część rabaty już zajęta przez wysiewy. Reszta czeka na te kwietniowe nasionka.
Truskawki oczyszczę na początku kwietnia. Rabaty pod pomidory i dyniowate wyściółkowane słomą z miskantów. Gleba nie wyschnie tak szybko.
Zostawiłam jesienią w ziemi korzenie buraków liściastych czyli boćwiny. Wypuszają młode listki. A to niespodzianka.
Trawy i hortensje i sryliony cebulowych. Zrobic całkiem bez trawnika. Trawy i hortki zetniesz wiosną, wtedy czadu dadzą cebulkowe ,dasz nawozu. Czasem popielisz. Koniec roboty.
Załóż wątek i pokazuj co masz.
Pochodż po innych i podpatruj i pytaj. Tu ludzie chętni do pomocy.
Jałowca wywal. One olbrzymy. Wypije wode wszystkiemu co tam wsadzisz. I nigdy nie bedziesz tam mieć elegancko a to front. Bo jałowce eleganckie nie są. Wywaliłam 9 po roku od posadzenia.
Odmłodziłam rozplenice Moudry , a między trzcinniki KF a miskanty będę sadzić białe dalie, ponadto na przód pójdą dwie horty MB
a na całej długości zaraz sadze seslerię. Rozchodniki będą tylko w części od kamienia do samego końca rabaty