Wklejam specjalnie raz jeszcze, w tygodniu muszę zadzwonić i zorientować się jak wygląda sprawa bukszpanów...czy będę mogła podjechać w sobotę, i czy w ogóle coś załatwię tam...pytanie do wszystkich zaglądających...ile? mam posadzić pod tym świerkiem, bo nie za bardzo wiem
I efekty
usunęlam te 2 róże żeby w ich miejscu posadzić wierzby które dostałam. Te zaś dostały odemnie skarpetki z trzmielinki i kilka żurawek. Na wiosne pomyśle o trawkach
No i żeby nie było.... wysłuchałam wszystkich rad dotyczących fal.... musiało minąć troche czasu zanim się uporałam z samą sobą i do tego zabrałam. Oto dowody prac...
Wszystko pięknie rośnie .... tawuły aż nazbyt intensywnie i zastanawiam się czy ich nie pożegnac na wiosne....
limki są u mnie pierwszy rok.... zachwycają
Ostróżki i szałwia Ostróki z 4 kupionych jako białe - 2 okazały się niebieskie, ale tutaj ich nie widać, są na prawo na dalszej części tej rabaty, ups... i co teraz? Trzeba przesadzić Białe zostaną, niebieskie pójdą w różankę, która jest właśnie w "remoncie" , ale to w kolejnej odsłonie , a tu gdzie trawki będę sadzić białe tulipany i czarne, już czekają na ostatnim zdjęciu szałwia. Drugi raz kwitną i ostrózki i szałwia, trzeba przynać że szałwia dopiero teraz dała czadu
Kolejne spotkanie ogrodowiskowe. Tym razem zawitał do mnie Król żurawek Luki oraz Gosia z ciociogrodu. Miło było Was gościć. Teraz wspólna wyprawa do Kapiasa na zakupy.
Przyszłam się przywitać i zostaję jeśli pozwolisz.
Na tej fotce jest wszystko czego potrzebuję, szczęściara z Ciebie takie widoczki i rzeczka, brzozy ,tyle masz piękna w koło, cudownie.
A z folią się pożegnaj
Pozdrawiam cieplutko.
Co może być przyczyną takiego stanu rozplenicy? Na jesienne zasychanie to chyba jeszcze za wcześnie? Przesadzona była wiosną i ładnie rosła, przez okres dwóch tygodni taka się zrobiła. Jednym z powodów może być to, że rośnie blisko świerków, ale pilnowałam aby jej nie zasuszyć.
Jesienne kolorki (tego mlecza nie widzimy )
To się nazywa prawdziwy nalot . Dodam, że i tak nie wszystkie uchwyciłam aparatem. Chyba wolę nie wiedzieć co one tam znajdują