Oo płota wsadziłam naparstnice i ML na przemian i jeżówwki troche z przodu potem bukszpany, ale wyszło tak jakoś w rządku równo?
Zamierzam dosadzić żurawki bordowe i zielone carexy
Na tej rabcie wsadziłam w równych odstepach na czałej szerokości też te 3 grujeczniki co z allegro zamawiałam

A tak ogólnie to nie podoba mi się widok z okna na ten wybieg psa i działkę składzik sąsiada. Coś trzeba dosadzić u kapsla - jakieś wysokie szybko rosnące drzewa chyba? Co myślicie o tym miejscu?

Wydaje mi się że buksiki są za bardzo w jednej linii, inaczej niż na tych przymiarkowych zdjęciach. Ustawiałabym je trójkami, 2 większe z tyłu i na środku z przodu mniejszy, i tak grupami.

Czyli grujeczniki jednak tutaj? Nie pod budynkiem sąsiada?

Pokaż to zdjęcie z okna

Karola, Taki widok z okien, co tam posadzić ?? u Kapsla może jakieś drzewo ?

Tak kulki wydają się za bardzo w linii., M tak mi wykopał dołki, będę przesuwać

W rogu coś dużego, co docelowo Ci koroną zasłoni bałagan u sąsiada. Ale to i tak lata będzie rosło nim zasłoni... nawet jak duże kupisz..
Ambrowiec amerykański? piękne drzewo

Myślisz, że tutaj?

A może jakąś sliwę wiśniową szczepioną? nad płotem? Ze 2 sztuki? albo klona wysokiego?

ze 3 nie wiem, tu wszędzie?
Kwestia dobrania drzewa które "w kupie" będzie rosło i to dość szybko - liściaste, na pewno. Klon, buk? Śliwa chyba za mała do tego celu...

No tak tylko to trzecie na rabatce za ogrodzeniem nie może być;(

Muszę popytać w szkółce może coś doradzą

A może wsadzę tam, u Kapsla, Robinię Fraise, tylko czy dwa jednakowe gatnki drzewa czy dwa różne?Sie głośno zastanawiam. A do tego jeszcze pęcherznicę diablo?

Marzenko,
moim zdaniem im mniej gatunków, tym lepiej. Więc może 2 robinie? One urosną jednak na spore drzewa, żebyś potem z nimi problemu nie miała...
no i posadziłaś 3 grujeczniki przed ogrodzeniem pieska - one też małe nie będą... wydaje mi się że albo jedne albo drugie, bo za parę-parenaście lat tam będzie busz zaciemniający pół działki...
grujeczniki pod budynek sąsiada jednak, a 2 robinie u Kapsla?

k.