Aleś tego narobiła wszystkiego!! Skąd masz czas???
Ja w tym roku zaledwie konfiturę z truskawek zrobiłam. Chciałam starą metodą, bez żelfix-ów i takich innych. Przepis ze starej jak świat książki wzięłam. Wyszła tak słodka, że aż wykrzywia coś czułam, ze to za dużo cukru, ale nie chciałam jej skopać więc zrobiłam jak napisali. dzieci pewnie byłyby zachwycone
Lałam dziś ogród gnojówką z wrotyczu. Śmierdziało jak fiks (!!) i wcale mnie nie dziwi, że ew. gady ma to odstraszyć. Już sam zapach jest nie do wytrzymania.
Przy okazji kilka fotek. Rozplenica zaczyna się kłosić, malutkie limki robią co mogą by wyglądać na mini szpalerek, caramel niestety nie daje rady na słońcu. Cała poprzypalana bidulka.
Rozumiem, że mnie podpuszczasz, Łotrze!!
Filip, zrobiłam dziś fotki platana. A łatwo nie było, nie jest on w ogóle fotogeniczny. Od razu też powycinałam wszystkie drobne gałązeczki od dołu, częściowo zresztą obeschnięte. Niech powoli nabiera wyglądu właściwego gatunkowi
Po drobnym liflingu, pozostały dwa pnie. Jeden wysoki, powiedzmy w miarę prosty, ale lekko okaleczony. Drugi, o wiele mniejszy i cieńszy, zdrowy i pewnie bardziej podatny na prostowanie. Powiem szczerze, że bardzo się boję, że mi poradzisz ten większy ciachnąć No już nie marudzę, zerknij proszę.
Zdjęcia, które zacytowałam szczególnie są mi bliskie, kolor trawy to barwy, które sama chętnie u siebie chcę powielać
Klon z jeżówkami wiesz, że pięknie wydoroślał Twój Ogród Ewelinko.
Owszem kocur przesłodki, ciekawe czy musisz szurać nogami aby nie nadepnąć tak się kamufluje na podłodze!