Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kosolkowa Pasja

Kosolkowa Pasja

pasjonatkaam... 13:04, 02 paź 2014


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184
Waldku ,pokaż nam swój ogród,może nas zainspiruje..
____________________
ewulkowy ogród pod lasem-początki
Viola 13:05, 02 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482


A jam mam komentarz do postu Waldka. Powiem tak: w Twoim wpisie jest 100 % racji i absolutnie się z Toba zgadzam, ALE... Twoje rady można sobie na ścianie powiesić i nauczyc się ich na pamięć - bo mądre są (bez ironii). Ale w teorii, bo w praktyce to postępując wegle Twoich rad nigdy w zyciu nie doczekałabym się żadnej rośliny. Ile lat trzeba, aby wybudowac wszystkie te pokoje, o których piszesz, ile pieniędzy trzeba mieć od razu, żeby to zrealizować. Po za tym "młody" ogrodnik bez doświadczenia nie zrobi wszystkiego doskonale, musi uczyć się na swoich błędach. Czasami pokoje w ogrodzie zmieniają swoją funkcję lub lokalizację w zależności od okoliczności, nowych sąsiadów za "ścianą", nowych potrzeb, zmian w infrastrukturze. Takie rzeczy ustalają sie latami. Czekać na to wszystko z nasadzeniami??? Wiekszość z nas tutaj to chyba amatorzy, którzy znajdują radość nawet w drobnych ogodowych działaniach. Wiele kobiet samotnie "walczy" z ziemią, kompostem, sadzeniem, bo mężowie nie podzielają ich pasji, albo wolą na te pasje zarabiać. A Ty Waldku uważasz, że to nie ma sensu i to wszystko od d. strony? Powtarzam, masz rację, ale jednak trudno mi się ze wszystkim zgodzić. Pozdrawiam. Jak zajrzysz do mnie, to się dopiero załamiesz
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
kitek81 13:13, 02 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Olu zaglądam i podziwiam, że tak szybko lecisz z ogrodem wielki szacun, chociaż widzę, że niektórzy próbują podciąć Ci skrzydła! ale pamiętaj, to Twój ogród i to Ty masz się w nim dobrze czuć
pozdrawiam :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Toszka 13:51, 02 paź 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kitek, Waldek nie podcina skrzydeł. On stara się podać pomocną dłoń poprzez trzeźwe spojrzenie co w jakiej kolejności powinno być zrobione.
Viola dobrze to ujęła - kolejność kolejnością, a życie życiem.
Napiszę na własnym przykładzie - nie jest tajemnicą, że mój ogród ma 6,5 w porywach 8 metrów szerokości. Długości ponad 120... Z czego prawie połowa jest ciągiem komunikacyjnym do domu. Do samego kształtu chodnika do domu dochodziliśmy 3 lata i dopiero za trzecią przeróbką/przeniesieniem chyba jest dobrze, na tyle, że otwiera mi to przestrzeń ogrodu. W między czasie "architektura kontenerowa" sąsiadów została zlikwidowana, zmienił się krajobraz, zmienił się kierunek przenikliwych zimowych wiatrów i trzeba było dostosować nasadzenia do rzeczywistości pamiętając jeszcze o ograniczeniach przestrzennych.
Po czterech latach doszłam do tego co chcę mieć, a co nie chce z roślin mieszkać u mnie... Dochodzę do kompromisów...aczkolwiek nieuświadomiona długo natura kolekcjonera dała znać o sobie i pewne rośliny wbrew zdrowej logice aranżacyjnej znalazły i znajdą swoje miejsce... jak będę dysponować gotówką, którą będę mogła przeznaczyć na ogród i nie mieć potem czkawki, ani wyrzutów sumienia. Są życiowe ważniejsze wydatki niż ogród co nie oznacza, ze ogród nie jest dla mnie najważniejszy... jednak "dla mnie" nie idzie w parze z "dla rodziny".
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Viola 17:01, 02 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Toszka napisał(a)
Kitek, Waldek nie podcina skrzydeł. On stara się podać pomocną dłoń poprzez trzeźwe spojrzenie co w jakiej kolejności powinno być zrobione.
Viola dobrze to ujęła - kolejność kolejnością, a życie życiem.
Napiszę na własnym przykładzie - nie jest tajemnicą, że mój ogród ma 6,5 w porywach 8 metrów szerokości. Długości ponad 120... Z czego prawie połowa jest ciągiem komunikacyjnym do domu. Do samego kształtu chodnika do domu dochodziliśmy 3 lata i dopiero za trzecią przeróbką/przeniesieniem chyba jest dobrze, na tyle, że otwiera mi to przestrzeń ogrodu. W między czasie "architektura kontenerowa" sąsiadów została zlikwidowana, zmienił się krajobraz, zmienił się kierunek przenikliwych zimowych wiatrów i trzeba było dostosować nasadzenia do rzeczywistości pamiętając jeszcze o ograniczeniach przestrzennych.
Po czterech latach doszłam do tego co chcę mieć, a co nie chce z roślin mieszkać u mnie... Dochodzę do kompromisów...aczkolwiek nieuświadomiona długo natura kolekcjonera dała znać o sobie i pewne rośliny wbrew zdrowej logice aranżacyjnej znalazły i znajdą swoje miejsce... jak będę dysponować gotówką, którą będę mogła przeznaczyć na ogród i nie mieć potem czkawki, ani wyrzutów sumienia. Są życiowe ważniejsze wydatki niż ogród co nie oznacza, ze ogród nie jest dla mnie najważniejszy... jednak "dla mnie" nie idzie w parze z "dla rodziny".

Jak zwykle AMEN
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
bdan 20:47, 02 paź 2014


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Viola napisał(a)

Jak zwykle AMEN


kosolka 22:04, 02 paź 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Amen.
____________________
Ola Kosolkowa pasja
Viola 09:35, 03 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Ola, ja tak strzelę posta ni z gruszki ni z pietruszki, więc wybacz za samowolę. Zasadniczo jestem zwolennikiem falistych rabat (łagodne łuki, delikatne, wyobrażam sobie w moim ogrodzie w przyszłości 3, 4 wybrzuszenia, nie więcej). Ale ostatnio widziałam u kogoś ogród różany z takimi prostokątnymi rabatami wypełnionymi różami w obwódkach bukszpanowych oczywiście i oszalałam. Zaczęłam mysleć czy nie dałoby się tego zrobić u mnie i doszłam do wniosku, że tak i owszem. Głupio mi tylko będzie przed M. bo 1,5 roku walczę ideologicznie, że rabaty prostokątne są beee ( mój M. jest ich zwolennikiem) , ze tylko faliste - rozumiesz. No i co teraz? Mam powiedzieć, że zmieniam zdanie, że mnie przekonał? Za nic w świecie przecież stracę pozycję głównego wichrzyciela w rodzinie

Ale nie o tym chciałam pisać Otóz popatrzyłam sobie na otoczenie Twojego domku i Twoje rabaty i taras i wpadłam na goopi pomysł, że u Ciebie rabaty prostokatne tez wyglądałyby super Idiotka ze mnie, że tak się mądrzę (pierwsza projektantka na ogrodowisku, ha,ha,ha). Albo przynajmniej pociągnełabym tę rabatę przy tarasie (tam gdzie masz pergolę z różam)na równo z tarasem. Kapujesz o co chodzi? Nie wiem czy planowałaś zmieniać jej kształt (może nie doczytałam), ale ten kawałeczek trawy co zostaje za pergolą taki niepotrzebny się wydaje. W zasadzie to nie chodzi o to, żeby ta rabata była prostokatna, tylko, że można wyprostować ją przy tarasie Sorki za uwagę, ale jakoś mnie tak naszło na mędrkowanie.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Toszka 09:46, 03 paź 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Violu, z fasonem możesz wyjść z tej krepującej sytuacji z eMem. Możesz mu powiedzieć, że cały czas myślałaś o jego propozycji i doszłaś do wniosku, że przecież też musi mieć swój udział w ogrodzie, a jako dobra żona chcesz byście razem cieszyli się ogrodem... i w związku z tym przystajesz na jego propozycję, bo zależy ci aby ON dobrze się czuł w ogrodzie.

i połechcesz i zmobilizujesz do pomocy w przeróbkach
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
marta_d 09:54, 03 paź 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
kosolka napisał(a)
Rabata do przeróbki na wiosnę. Budleja sie wyprowadzi, hortensje porozsadzam i ogólny chaos trzeba uporządkowac. Derenie zostaną, tylko będą przycinane, iglaki też zostają, i obwódka z hostów (host? )


Rabata zimozielona, narysowałam tuję (najprawdopodobniej, jakąś żółto-zieloną) której jeszcze nie ma. WIosną dorzucę jakieś byliny, z 2-3 gatunki.



Ola Ty już masz strukturę na domku zrobioną? ja to tak od dupy strony zaczęłam, bo najpierw wsadziłam rośliny, a później wleźli z rusztowaniem i bałam się, że poniszczone wszystko będzie, ale obyło się bez większych szkód jedynie ojciec wyciął wielkiego świerka, bo za bardzo przylegał do ścian domu, i tak go robotnicy poobcinali żeby mieć dojście do ścian, że wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies