Malgosik napisał(a)

piękna trawka
a co ci tam tak ładnie na fioletowo kwitnie?

Trawka posiana na nowo nawiezionej ziemi, jest taka soczysta,że mamy ochotę tą starą też wymienić. Ale to już chyba wiosną.
Te fioletowe, to zwykłe astry. Na rabacie zwykłej słabo wzeszły, a przy różach, które rosną w tej kamiennej donicy, astry wykorzystały kompost i nawóz dla róż i dają po prostu czadu
Szkoda mi rwać do wazonu nawet.

Biała królowa jednak zakwitła w tym roku, choć nie dawałam jej za dużo szans po przemarznięciu...

I budleja jednak ruszyła, i Patrycja ma swoje stada motyli

weronika77 napisał(a)

Weroniko ja biorę Akard 75mg, to mówisz, ze od tego? o kruca fiks Dla Ciebie Weroniko pierwsza w tym roku biała goryczka bezłodygowa

Ja też w tym roku zakupiłem na wiosnę krwawnicę Posadziłem ją w pełnym słońcu na glinie (bo u mnie tylko glina) gdzie nie ma zbyt wilgotno i pięknie rośnie

A Astry szaleją, szaleją, szaleją i śmieją się, śmieją się, śmieją ....

Jesienne obrazki:
Czapa trochę urosła

Ławeczka

i trawki wokół niej (ale jakie? Zapomniałam )

asiach napisał(a)

Asiu fantastyczne jest to zdjęcie Te kamienie wyglądają jak domki leśnych skrzatów A może je tam spotkałaś ?

Nowa trawka
Jutro jedziemy po róże do wysokiej donicy.
Chcę powtórzyć kolor. Róże sprawdzone przez moją sąsiadkę, kwitną całe lato, pięknie pachną, nazywają się Montana

Aniu nie znam nazwy tej trawki, ale wklejam Ci zbliżenia z innych miejsc.Trawka jest bardzo odporna, nie choruje i dobrze zimuje, jeśli Ci się podoba i chciałabyś ją to mam ją w kilku miejscach. Z przechowaniem dalii też mam problem, na zimę wkładam do doniczek z ziemią i lądują w nieogrzewanej spiżarce w domu pod półkami, ze dwa razy je podlewam, żeby nie zaschły. jeszcze się zima na dobre nie pożegna, a one już zaczynają rosnąć i jest problem co z nimi zrobić, bo parapety wtedy załadowane są jakimiś doniczkami z siewkami wiosennymi. Dalie to problematyczne rośliny,ale lubię je. Co roku przy zakupie obiecuję sobie,że potraktuję je jak jednoroczne, a później mi ich szkoda i męczę si z nimi kolejny rok. Jutro zrobię zdjęcia posadzonych od Ciebie roślinek, dziś padła mi bateria w aparacie, a wczoraj do domu wróciłam już po ciemku.

Toszka napisał(a)

Nie, przykro mi, to rudbekia... martwiłam się, że o zmierzchu robione zdjęcie i nic nie będzie widać, ale rudbekia zyskała

Dostałam od sąsiadki sadzoneczki rudbekii jakieś 5 tygodni temu. Były malutkie, teraz już liście spore mają, ale chyba nie zdążą zakwitnąć. Zostawić je w gruncie? Co się z nimi dzieje zimą? Powinnam sprawdzić w internecie.

Aha, i zrobiłam sadzonki z berberysu Red Torch w połowie sierpnia - też zbyt późno, ale może zima będzie też późna i zdążą się ukorzenić? Może je okryję jakąś agrowłókniną?

ana_art napisał(a)

z góry

piękny układ stworzyłaś na froncie

a co do cebulek, to byłam dziś u Janiny i była cała masa, wysypywały się z półeczek, inne niż w 1 dostawie i inne ceny, pakowane nie po 8 jak na początku, tylko po 5, 7, 1 i całe pakiety kolorystyczne różnych roślin cebulowych,
dogrzebałam się czosnków jedynie na najwyższej i najtrudniej dostępnej półeczce, czyli czosnek Gladiator po 3,49 sztuka
szafirki 15 sztuk za nie więcej niż 3,99 zł a chyba taniej

a wracając do hortensji, zabiłaś mi ćwieka z tym nieładnym zasychaniem Limelight, chyba będę musiała iść na kompromis skoro potrzebuję w jedno miejsce jasnych...

U mnie ostróżki też powtarzają kwitnienie. Ja teraz sadzę cebule. Pozdrawiam Dorotko

Wrzucam zdjęcia sadu:

Ivvvona napisał(a)

Moja psina robi obchód ogródka ze swoja pańcią.

Fajne ujęcie Zza płota?

Toszko, ale to znaczy, że u Ciebie ziemia jest super przygotowana jak te Twoje cisy takie wielkie i się przyjęły. Ja swoje też dla przesłonięcia sąsiada kupowałam .
Ja jeszcze zauważyłam jedną ciekawostkę - część moich cisów, które mają mniej słońca są zdrowsze i zieleńsze, a te, które rosną cały dzień na słońcu mają albo rude igły albo takie jakby przezroczyste (straciły chlorofil???).
Jeszcze mączki nie dostałam, czekam już tydzień, a miała być taka przesyłka błyskawiczna.
Myślę o przesadzeniu 10 cisów w to miejsce na zdjęciu - w narożnik - z jednej strony w tej samej linii co tuje spiralisy (ale z przerwą na coś żółtego)i z drugiej od frontu ogrodu. W narożniku wypadnie wtedy ambrowiec więc chyba będzie fajnie. Tak jak sobie wyobrażasz kąt prosty z kropką (z lekcji matematyki pamiętam )Tu jest raczej sucho i drzewa sąsiada dają cień, więc może dobre stanowisko.

Drugie miejsce na kolejne dziesięć cisów znalazłam przed kompostownikiem (taki ekran dla zasłonięcia), ale jeszcze pomyślę, bo tu czasami jest dość wilgotno.

Aniulka napisał(a)

Iwonko ja też mówiłam,że u mnie nie rośnie i...za chałupką go znalazłam,szukałam daleko a miałam pod nosem..moja kochana psinka Teraz już wrotycz podsycha to trudniej będzie Ci go znaleźć,w okresie wczesnoletnim łatwiej.

Aniu, poszukam na drugi rok. trawę tam, gdzie podgryziona spisałam na straty. Wiosną przekopiemy trawkę i posiejemy na nowo. Tylko chcę dokupić ziemi. Tą, co pan przywiózł nam z łąki dobrze trzyma wilgoć. Na nasze piaski dobra. Rozwieźliśmy wszystką na nowe rabatki ogrodowe. Z przodu przydałoby się wymienić trawkę i nawieźć ziemię na nowo.

Milka napisał(a)

Te wysokie tylko będę, ich kolor jest bajeczny
a tu zmieniam dolne piętro rabaty

***
Irenko, taką inspirację wypatrzyłam w ogrodzie Kapiasów mając na myśli Twoje ilości lawendy, niebieską ławeczkę, mury, i jeszcze podobne okiennice.
Dotarły dzielżany? Chyba niepotrzebnie dawałam rozchodniki? Buziaki.

Jag_58 napisał(a)

Mariusz to masz te same spostrzezenia co ja firletka wysoka i leży krwawnik lezy ,sadziec jak mu nie dasz wody pokłada sie i ma mniejsze kwiatostany itd .pozdrówka ,miłego weekendu

I to są właśnie najcenniejsze spostrzeżenia, wątki ogrodowe to kopalnia wiedzy. Pozdrawiam Cię Jagoda i miłego wieczorku życzę

Kłosy obiedki szerokolistnej

Żurawki po podziale zaaklimatyzowały się. Ładnie stoją do góry listki

Miesiąc temu w doniczki utknęłam sadzonki hortensji. Dziś wsadziłam je do ziemi. Albo się uda, albo nie. Wiosną się okaże, czy się udało.

Tutaj mama i dziecko hortek, a na następnym zdjęciu widać młode hortensje ogrodowe, które sadzonkowałam w maju.:

A to dzisiejsze zakupy.
Raptem 5 czosnków udało mi się kupić. Teraz będę się głowić gdzie je wsadzić.
Jakieś sugestie?
No i nie będę dziurawić doniczek, bo udało mi się kupić małe koszyczki na cebulki.