Żeby było merytorycznie i o kfiatkach: Aniu czy to Phantom?

i tak jeszcze moje ostatnie przemyślenia.... takie mało ciekawe, ale tak mnie ostatnio dręczyło i myślę, że przyjmiesz je "na klatę" , z wrodzoną u Ciebie uprzejmością

Jest wiele pięknych ogrodów na tym forum i pomimo tego, że jest kilka ogrodów, które są dla mnie "ładniejsze" .... to jednak na Twój wątek zaglądam najczęściej i ... z największą przyjemnością... Twój ogród również należy do jednego z ciekawszych ze względu na różnorodność (ile ja się u Ciebie nauczyłam encyklopedio) oraz nietuzinkowe kompozycje (często Twoje własne stworzone "mimo woli")...Taaak zdecydowanie jest to mój ulubiony wątek ogrodowy ale to zasługa nie tylko Twojego ogrodu, ale przede wszystkim Twoja Aniu... tego jaka jesteś...

Wrzucam kfiotki i cisza..wrzucę Muminka i od razu ruch na wątku

Tak to Phantom Chyba... bo kupiony z metka innej hortki.. ale znaki na niebie i ziemi mówią, że to Phantom

Jakie branie na klatę?... co branie na klatę? Mam oczy i widzę.. są piękniejsze ogrody nawet w podobnym stylu... jakby nie było takich to nie latałabym z łopatą jak kot z pęcherzem tylko spoczęła na laurach

Ale dążenie do ideału też jest fajna sprawą... to jak gonić króliczka..

Miło mi, że zaglądasz Ty jak i inni ..

Ania, pytanie o przetaczniki niebieskie\mam. Czy masz jakies, które trzymają się na wysokości ok. 50-70 cm i nie pokładają się? Są takie? Teoretycznie w opisach są.

Aniu siadamy na laurach.... ale tylko do wiosny

też uważam, że w tej zabawie nie chodzi o to by złapać króliczka, ale o to by gonić go ...

U mnie kilka zdjęć "jesieni"

Aniu pw wysłałam