Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród przydomowy - Hosty 20:28, 03 sie 2014


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
Próbowałem zrobić bonzaja.

Ogród przydomowy - Hosty 20:21, 03 sie 2014


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry


Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:16, 03 sie 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Bogda napisał(a)
...wyobraziłam sobie ten widok...zazdroszczę


Bogda dla Ciebie


Moja "przyziemna" :) pasja 20:11, 03 sie 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Bogda, jeżówki chcę dać pod tymi świerkami na samym końcu pod siatką (warzywniak idzie za mur). Za nimi/pomiędzy będzie ML a na dole myślę brązowa trawa, pewnie Bronze Form, bo podobno najodporniejsza. Tak, żeby to pasowało do tego co mam w doniczce.





Ten "przesmyk" widzę z domu i myślę, że będzie to fajnie się łączyć z donicą. Brązowe trawy też zrobią chyba fajną kontynuację w dalszej perspektywie. Nie wiem tylko, na chwilę obecną, czy pchać tam też kulki Danica, max 3 ewentualnie, centralnie w "przesmyku".
Ogród cioci czyli ciociogród :) 19:47, 03 sie 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)


Małgosiu, czy sadzonki tej stokrotki siałaś, czy kupowałaś sadzonki wiosną?...u siebie jeszcze nie trafiłam...

...buziolki
Piaskownia na zakręcie 19:41, 03 sie 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Piękna kolekcja jeżówek u Ciebie...więc pokazuj ich jak najwięcej



wyjatkowo piekna ta Passion orange

Moje jeżówki w tym roku jakby słabiej rosły i kwitły, chyba tylko Green jewel jest bujna, tak jak twoja

Masz jakieś naprawdę miniatury Ewuś?
Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:32, 03 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
bociek napisał(a)






Co tam kanciki, ta rabata jest genialna
Pozdrówki
Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:31, 03 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
bociek napisał(a)
I z drugiej manki




Cudny widoczek
Pomiędzy kulkami na pniu to Gracki ?
Ogród pod trzema dębami 19:26, 03 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
tusiawka napisał(a)


ach i och cudownie !
chętnie zobaczyłabym również frontową z grabami
Ogród u stóp klasztoru 19:23, 03 sie 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
czas kwitnięcia hortensji jest dość długi , ale zawsze oznacza pełnie lata i to już teraz zaczynam zawsze myśleć o zbliżającej się jesieni.w jesieni kolor hortensji przybiera ciemniejsze odcienie różu a jedynie linki zachowują kolor do jesieni

PINKY WINKY





LIMELIGHT






GRANDIFLORA




TARDIVA



Makowo na Kociewiu 19:22, 03 sie 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Kasiu, mam prośbę.
Pokaż mi kilka fotek z Rh. Muszę szybko zdecydować, czym podsadzić w okolicy mojego, bo gorące wiatry mu nie pomagają. Przerabiałam rabatkę i chwilowo został biedak sam. Teraz nie wiem, czy dać tuję kulkową czy bukszpan kulkę, czy coś innego. Poradzisz?

Ja to bym dosadziła jeszcze jednego rodka
Od Rodków specjalistą jest Bodzia z Rododendronowego.
Specjalnie dla Ciebie zdjecia zrobione przed chwilą przepraszam ale nie jest to najlepsze światło do robienia zdjęć
Tutaj rodki osłonięte garażem, kompostownikiem, słońce je łapie po 15- tej w lecie 3 rodki tutaj są

A to strona od ulicy tutaj rodki sa sadzone parami od płudniowego zachodu mają płot i małe szmaragdy, podzielone są trzmielinami na pniu i ciętym żywotnikiem, te rodki mają trudniej bo w lecie mają lampę od 11-tej
Działka prawie w Borach Tucholskich 19:16, 03 sie 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8947
Do góry
Kasia cierpliwość to nasza druga natura

a jak się wkurzymy to sekatory w dłoń i hajda na iglaki

dwa Hoopsii już odrosły


jodła kalifornijska drugi etap
Kwiaty z ogródka Marty :) 19:10, 03 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
a tu mój kolejny targowy nabytek - rozwar



Martuniu, piękny ten rozwar - nigdy takiego nie widziałam
U nas padało a u Ciebie?????
Starorzecze na górce 19:05, 03 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
Agatko, przyszłam z rewizytą. Przepraszam ale u Ciebie jeszcze nie byłam i daję rady czasowo być chyba w większości wątków.
To co napisałaś o ściernisku na wstępie to nie tak dalej jak wczoraj nuciłam pod nosem pracując w ogrodzie
Mamy coś wspólónego

Cytat ode mnie "Asiu, co z Twoja jodłą? Jak ratujesz?

Przepraszam, ze ja tak, jak Filip z konopii wyskakuję, ale ja sobie czasem czytam, oglądam, podziwiam, ale się nie odzywam.

Ogród masz zachwycający, uwielbiam go, jest bardzo naturalny, cudnie skomponowany. Podziwiam również Twojeprojekty, które zamieszczasz to tu, to tam. Masz dar


Zacznę od rzeczy najważniejszej JODŁA
Zachorowała - zaaktakował ją ochojnik korowojodłowy. Walkę rozpoczęłam prawie trzy tygodnie temu. Wykonałam oprys na ile tylko mogłam (chodzi o jej wysokość) i przede wszystkim w grę wchodziło podlewanie. Szły różne preparaty. Na bieżąco pisałam w wątku. Z tego co teraz pamiętam to na pewno był Mospilan 20SP (oprys + podlałam 20l roztworu) i Confidor (podlewanie roztworem 4% już dwa razy w odstępach 14dniowych - raze w ilości 40litrów - 2x20). W sobotę byłam w nadleśnictwie i na moje szczęście była tam osoba pełniąca dyżur. Po wyłuszczeniu swojego problemu powiedziała, że w lasach państwowych mogą korzystać tylko, z niektórych środków chemicznych. A w przypadku mszycy na pewno stsują Mospilan 20SP i że jest to dobry i skuteczny środek. Wydaje mnie się, że choroba nie ustępuje. Może podczas dzisiejszego deszczu woda zmyje tą watę z pnia. Tylko co teraz będzie w korze Jutro po pracy chyba znowy zleję ściółkę. Będę walczyć póki całe drzewo nie zbrązowieje. W walce jestem zaprawiona i myślę, że tak łatwo się nie poddam

Teraz przejdę do sprawy Filipa z konopii.
Po pierwsze nie przepraszaj bo mnie się wydawało, że to forum jest właśnie po to aby nieść pomoc, wymieniać się wiedzą i doświadczeniem. Jeżeli ktoś ma większą wiedzę od drugiego to będąc tutaj powinien właśnie się nią podzielić. Szczerze i z życzliwością. Z taką życzliwoiścią jaką ja sie spotkałam w przypadku właśnie JODŁY - zdiagnzowałam chorobę - znalazłam preparaty i pytałąam czy ktoś zna może coś innego, może spotkał się sam z podobną chorobę. Odzew był niesamowity. Dużo osób satarało się i stara sie w jakiś sposób pomóc. Jestem Wszystkim bardzo wdzięczna
I podsyłali nazwy środków chemicznych i metody zwalczania, to nadleśnictwo to też podowiedź
Ale się rozpisałam - życzę miłej niedzieli i zapraszam do mnie"
Ogród z platanem. 19:02, 03 sie 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Loosiuu napisał(a)
Już pędzę


Dziękuję!!
Ogród cichy i przytulny 18:52, 03 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
Jag_58 napisał(a)

Asiu u nas ledwie pokropiło cos nas ten deszcz oszczędza ale jest nadzieja bo nadciągają następne chmury w pobliskiej wsi przeszła wichura i połamała drzewa tak żle i tak niedobrze
pozdrawiam i buziaki
Asiu piękny deszcz i krajobraz

Jagódka, dziekuję
Cały czas pada mniej lub więcej ale pada
Zobacz na meteo.pl lub mapa burzowa polski
Trzymaj się - życzę deszczu
P.s. U mnie podwórko pod wodą i pada nadal. Może w końcu rośliny napiją się a i my odpoczniemy od upału
Istne oberwanie chmury
Ogród cichy i przytulny 18:45, 03 sie 2014


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3468
Do góry
agatanowa napisał(a)


Asiu, co z Twoja jodłą? Jak ratujesz?

Przepraszam, ze ja tak, jak Filip z konopii wyskakuję, ale ja sobie czasem czytam, oglądam, podziwiam, ale się nie odzywam.

Ogród masz zachwycający, uwielbiam go, jest bardzo naturalny, cudnie skomponowany. Podziwiam również Twojeprojekty, które zamieszczasz to tu, to tam. Masz dar


Zacznę od rzeczy najważniejszej JODŁA
Zachorowała - zaaktakował ją ochojnik korowojodłowy. Walkę rozpoczęłam prawie trzy tygodnie temu. Wykonałam oprys na ile tylko mogłam (chodzi o jej wysokość) i przede wszystkim w grę wchodziło podlewanie. Szły różne preparaty. Na bieżąco pisałam w wątku. Z tego co teraz pamiętam to na pewno był Mospilan 20SP (oprys + podlałam 20l roztworu) i Confidor (podlewanie roztworem 4% już dwa razy w odstępach 14dniowych - raze w ilości 40litrów - 2x20). W sobotę byłam w nadleśnictwie i na moje szczęście była tam osoba pełniąca dyżur. Po wyłuszczeniu swojego problemu powiedziała, że w lasach państwowych mogą korzystać tylko, z niektórych środków chemicznych. A w przypadku mszycy na pewno stsują Mospilan 20SP i że jest to dobry i skuteczny środek. Wydaje mnie się, że choroba nie ustępuje. Może podczas dzisiejszego deszczu woda zmyje tą watę z pnia. Tylko co teraz będzie w korze Jutro po pracy chyba znowy zleję ściółkę. Będę walczyć póki całe drzewo nie zbrązowieje. W walce jestem zaprawiona i myślę, że tak łatwo się nie poddam

Teraz przejdę do sprawy Filipa z konopii.
Po pierwsze nie przepraszaj bo mnie się wydawało, że to forum jest właśnie po to aby nieść pomoc, wymieniać się wiedzą i doświadczeniem. Jeżeli ktoś ma większą wiedzę od drugiego to będąc tutaj powinien właśnie się nią podzielić. Szczerze i z życzliwością. Z taką życzliwoiścią jaką ja sie spotkałam w przypadku właśnie JODŁY - zdiagnzowałam chorobę - znalazłam preparaty i pytałąam czy ktoś zna może coś innego, może spotkał się sam z podobną chorobę. Odzew był niesamowity. Dużo osób satarało się i stara sie w jakiś sposób pomóc. Jestem Wszystkim bardzo wdzięczna
I podsyłali nazwy środków chemicznych i metody zwalczania, to nadleśnictwo to też podowiedź
Ale się rozpisałam - życzę miłej niedzieli i zapraszam
Ogród wśród pól i wiatrów 18:42, 03 sie 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry


Poczytałem wątek i znalazłem coś tam Widzę, że ma kilka przewodników. Wybierz ten najprostszy, nie najwyższy, i resztę wytnij w lutym. Na wiosnę azofoski i fajny będzie
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 18:34, 03 sie 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry


No i tyle, słońce zaswieciło, uspokoiliśmy nerwy i znów cieszymy się latem

Strasznie Wam dziekuję za to że jesteście i jacy jesteście
Ogród pełen złudzeń i niespodzianek 18:31, 03 sie 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies