Ale mam nadzieję, że przyczyna skurczenia się doby jest pozytywna
W sumie to nie potrafię wybrać fotki która podoba mi się najbardziej!! Bo wszystko jest superanckie! No może oprócz Rohana który rzeczywiście wygląda marnie, a na żywo pewnie jeszcze marniej. Oby udało sie stwierdzić szybko co mu dolega i zaradzić. a nie rośnie na kamieniu? w sensie że korzeń przewodni dotarł do kamienia?
Przeogróek cudny, ogród też! Trawki we wrzoścach też extra. Śmiesznie wyszło z tymi limkami/nie limkami, ale te też mogą być fajne!
I widzisz jak tu na chciejstwa nie chorować jak o przetaczniku dumam, że dobrze byłoby go mieć, bo mi do żółto - niebieskiej rabaty potrzebny i Ty go w tak pięknym ujęciu mi pokazujesz, no jak się nie skusić?....ale fakt to już przemyślane będzie...za info o liatrii serdeczne dzięki, będzie na pewno
Bardzo je polubiłam od wiosny, kiedy tak pięknie się zagęściły, a teraz, już żadnych wątpliwości nie mam, czy je zostawić w tym miejscu .
I pomyśleć, że wiosną chciałam oddać ciotce trzy takie same, które mam w przechowalniku, a ona kręciła nosem, bo tamte sadzonki jeszcze wtedy nie ruszyły .
Zakwitł Chopin jednym kwiatkiem przesadzony z rajskiego cieszę się, że się przyjął, bo już był dość starym krzakiem
A tu mam Chopina, który został ukorzeniony z patyka przeze mnie, posadzony do ogrodu z doniczki na jesieni a dzisiaj otworzył kwiaty a tu krzaczek
jeszcze jeden "patyczek" niedługo pokaże kwiat, ale nie pamiętam od jakiej róży, musi zakwitnąć, ma już pączek