Chyba jedyne powtórzenie możliwe tak - i nie wygląda to głupio (będzie między lilakiem a wiśnią i prosem rózgowym). Rozchodniki najwyżej eksmituję, bo nijak nie mogą wyładnieć u mnie.
Ostatnio często znajduję w ogródku skorupki z orzechów, albo nawet całe orzechy. I często na nasz taras przylatuje sójka. Dziś "tajemnica" sama się rozwiązała .
Cudne zdjęcie, cudne róże, uwielbiam ten pudrowy róż
Cieszę się, że z osami wam się udało.
Ewo, czemu skoszonej trawy nie wyrzucacie na kompost? To najlepszy materiał kompostowy. I szybko się przerabia razem z odpadami kuchennymi.
Przelatywałam forum i natknęłam się na Twój wątek...
Może niepotrzebnie sie odzywam ale nie myślałaś żeby zrobić łezkę żwirową w lewym rogu? O coś takiego... (na rośliny nie patrz bo na szybko coś tam powtykałam )
Od wczoraj mam jeżówki w moim ogrodzie, a dziś nic nie robię, tylko patrzę się jak goopia na motyle. I już nie muszę Bodzi zazdrościć. Mam swoje
I na pewno posadzę budleję!!! A może dwie
Aniu, obejrzałam wszystko i zgadzam się z Kindzią, masz oko i robisz śliczne zdjęcia
zmiany też widziałam, ładnie ułożony kamień i hosty idealnie pasują...porównanie dużej i małej wywołało uśmiech
jak masz pasję fotograficzną, koniecznie ją rozwijaj, buziaki
Cieszę się, mnie też tam gra
limki w kole bukszpanowym nigdy nie podlewam, tam mają wyjątkowo, tylko ogrodowe wśród sosen już muszę, zbyt sucho jest, bo vanilki i pinky i limki też bez podlewania dają radę,Anabelka nie..
a tu pod murem tegoroczne siewki werbeny, fatalnie robi się foto, tak mi mur jarzy
w końcu i u mnie kwitną floksy
chyba stąd wywalę dzwonek...denerwuje mnie
Zainteresowała mnie chwastnica, chyba koszę ją w kółko od roku od kąd założyłem trawnik na działce. Działka jest w dużej części zalesiona więc i trawnik zacieniony, typowy zagajnik wśród siosienek Nie przejmowałem się chwastami dzięki rolnikowi, który mi powtarza jak mantre, koś trawę nieprzejmuj się, chwasty zginą... to ja koszę (w końcu rolnik też sieje i kosi to się pewnie zna), ale jeden rodzaj rozrasta się co raz bardziej, więc poszperałem w necie i trafiłem tutaj. Dociekliwy z natury jestem, więc przeprowadziłem małe śledztwo na zdjęciach dostępnych w necie bo swoich nie zrobiłem (do działki około 100km przepraszam nie podskoczę). Być może będę w weekend na miejscu to zrobie kilka zdjęć.
i to jest "chyba" to co opala się u mnie na trawniku.
Już miałem nadzieję dzięki testom daniellitos...
Ale moim skromnym nie popartym żadną wiedzą botaniczną zdaniem - to nie jest chwastnica!!! Dlatego PUMA nie zadziałała.
Porównajcie jego zdjęcia:
Według mnie to jest skoszona kępa jakiejś odmiany kostrzewy, a o to przykład dorodnej kępy:
I dla przykładu jak łatwo pomylić chwastnicę z wiechliną, łodyga jest tutaj bardziej okrągła i ma inny kłos:
Z racji, że moja działka jest działką rekraacyjną i koszę ją średnio co dwa tygodnie (częściej tam nie bywam) mogę coś potestować, w granicach rozsądku ostatnie koszenie wykonałem 7 lipca teraz będę "prawdopodobnie" w sobotę 19 lipca, zrobię zdjęcia tego co tam rośnie przed koszeniem i po koszeniu. Jakbym dostał, któryś ze specyfików jeszcze przed wyjazdem mogę nim roślinność potraktować
Czy jak zostawię posypane "ogniska" będzie dobrze? Wolałbym te kilkaset metrów jednak skosić bo za miesiąc to już tylko rotacyjna będzie wchodziła w grę
Ja posiałem Trawę Dark firmy Kalnas
różnie podają skład nasion, kartki pewnie już nie posiadam musiałbym poszukać. Na stronach sklepów znalazłem dwa różne składy tej samej trawy:
Byłam i widziałam, ależ zmiany!
dzięki za pochwały, dla ogrodnika to miód na uszy
a u mnie kolejne trawki, nawet zaczyna kwitnąć....rozplenica Rubrum
będę testować w tym roku, czy przezimuje
a mam kolejne miejsce i tam chyba wsadzę rozplenice Hameln i Red Baron,,myślę..
pozdrawiam i się cieszę, ze ci kwitnie, jest wyjątkowy w kolorze