Bożenko wiem że masz zdolne i pracowite ręce
Ja też nie umiem usiedzieć bezczynnie i ciągle coś tam dłubię
Wiele jest rzeczy, które sprawiają mi frajdę
Co do korony, to najpierw znajomy wyspawał stelaż, ja go pomalowałam i zaczęłam od klejenia słomy. Wcześniej jednak, (już w maju) zbierałam trawy, zielone kłosy, kwiaty, osnowę kukurydzy, zboże, uczyłam się ornamentów z ziaren jęczmienia nanizanych na miedziane druciki.
Wykonałam kwiaty z ziaren dyni i kukurydzy itd, itp_
Potem wszystko klejem na gorąco i już
Dzięki
Basiu byłam wcześniej, ale planuję jeszcze w czasie kwitnienia rododendronów, jak zobaczyłam ile ich tam jest i wielkie krzaczory np przy stawie. Musi to pięknie i barwnie wyglądać. Czyli wypadłoby na końcówkę kwietnia, może udałoby się nam zgrać terminy przez przypadek? Byłoby fajnie się spotkać na chwilkę życia
Pokażę tutaj jaką skrzyneczkę (30/40/15 cm) popełniłam na prezent na chrzciny techniką decoupage:
Jolu to moja pierwsza tak duża (120 cm) praca.
Wygrał wieniec wykonywany przez specjalistkę w tej dziedzinie
Od wielu lat zajmuje pierwsze miejsca
Ja to taki samouk
Tulipany będę sadzić w przyszłym tygodniu. Musiałam wcześniej przygotować rabaty, jeszcze muszę usunąć z żółtej buka co to miał być Dawyc Goldem, a okazał się zwykłym. Jeszcze przemarzł mu czubek i nic w tym roku nie przyrósł
Szarłatów w przyszłym roku będzie bez liku, bo pełno nasion już spadło