śliczna Krysiu ta szałwia, co co za odmiana?

Kami, a co Ci szkodzi, zrób sobie na linkach jak Ci się podobają
Paulinka pozdrawiam wiatrowo I mnie się Twój ogród też podoba

Też mi się tak wydaje, a za kilka tygodni się przekonamy.
Dziś dokończylam właśnie rabate z tymi różami, są tam gracki, lawenda i szałwia, zostało rozłożyć linie do nawadniania i wysypać kamień.

W tym sezonie na pewno jeszcze nie ukończę obsadzania rabat więc przyszły sezon będzie podobny czyli ciągłe zakupy roślinkowe

obejrzałam voyage i wydaje mi się, zę będą pasować do siebie
ja lubię takie bladawce, lubuje się zwłaszcza w białych różach

Mirello kochana, Ty po prostu przyzwyczaiłaś się do wielkiego wooow i wcale się nie dziwię patrząc na Twoje ostatnie foty. Wszystko masz takie dorodne, róże powalają, szałwia przecudna, daj przetacznikom bidulkom szansę bo gdzie im konkurować z królową różą Moim zdaniem one nie do końca rozkwitły, albo taka odmiana, ja patrząc na swoje mam wrażenie, że są bardziej fioletowe. Ale niepotrzebnie się nimi martwisz
Różowe widzę też masz Śliczne.

Jeszcze dopytam, co to za szałwia? jest cudniasta!

Widoki piękne! A ta szałwia!! Ło matko!!!!!
Zakupy też niczego sobie - zresztą Twoje zakupy zawsze są świetne

Kilka zdjęć. Robiłam je w czwartek.

Przetacznik dla Alicji.
Alicja no sama zobacz i oceń.
Ich prawie wcale nie widać

Julka macham energicznie busz się robi straszny, ale jeszcze po rabacie da się spacerować chociaż czasem przydają się te lata spędzone nad gimnastyką
Niebieska szałwia to Blue Queen siewki o wiele sztywniejsze od tych posadzonych z doniczek. Potrzebowały czasu tylko od jesieni, aby tak wyrosnąć. Różowa szałwia to Rosenwein, ale ta się pokłada i już mam powiązaną, mimo to ładna