Kasiu wywaliłam azalie japońskie z przodu bo od lat włączyłam z powłoczniakiem i przegrałam.Kwitły marnie i szybko przekwitały. Zasłaniały tylko resztę.
Kurde...ładna ta róża. I szałwie śliczne, aleś się obkupiła Zaś sadzenie
Moja liatra jedna dzisiaj od jastrzębia mocno dostała, jakiegoś ptaszka chciał przyszpilić, Ryś go uratował od śmierci nagłej...
Też Cię kocham, myślałam, że wiesz...
Kasiu zakupy obłędne. Muszę koniecznie podjechać do tej szkółki tylko nie wiem kiedy. Ciągle jestem w niedoczasie. Muszę dokupić jezowki bo te co miałam padły na polu chwały pod zadkiem mojego siersciucha.