Mój 4 arowy azyl...
22:30, 17 sie 2014
No i jestem. Pobyt u córki i chwilowy kłopot z kompem nie pozwolił przez jakiś czas na Forum zaglądać. I pewnie przez najbliższy tydzień wpadać będę rzadko, bo znów mam wnuków u siebie, a to absorbujące czas istoty
Namnożyło się zaległości, ale wczoraj byłam u Vivy (wspaniałą wiadomość wyczytałam!), ucieszyłam się obecnością Iwy, przebiegłam przez wątek Małej Mi i... późno się zrobiło. A dziś, gdy chłopcy w łóżkach spokojnie mogłam tu zajrzeć.
Na powitanie cynie
Na powitanie cynie
Czerwcowe sadzonki z bukszpanów zrobiłam eksperment z dużymi sadzonkami i wychodzi na to że się udało są ładne zielone
Moja żółto biała łąka