Iwonko rozwiązanie proste ,a ta rurka to tak jak piszesz stanowi ozdobe ,bo wężyk wyglądał fatalnie
wrzosy mają 2 lata i przenosiłam je z innego miejsca w ubiegłym roku i to miejsce im zdecydowanie bardziej odpowiada niż poprzednie ,posadziłam w ziemie torfową ,troszkę rabatke podniosłam dając na dno igły sosnowe mam ich duzo bo mam sosny w ogrodzie , wymieszałam torf z ziemią ,zaprawiałam dołki torfem i sadziłam maja sie dobrze
Aha po posadzeniu podlewać przez kilka dni ,ale wokół krzaczka raczej nie moczyc wnetrza i kwiatów bo wrzosy tego nie lubią ,czytałam tez ,ze nie lubia być nawożone ja moich nie podsypuję ,jedynie wiosną trochę daje nawozu do wrzosów i na tym koniec
Jagódka, dzień dobry albo raczej dobry wieczór
Nie ukrywam, że ciężko będzie nadgonić te wszystkie strony. Ale postaram się.
A tak na marginesie zastanawiam się co Ty z mężem robicie z tymi jabłoniami, ze tak pięknie owocują????? Bo moje gniją na drzewie zanim dojrzeją. Chciałam ekololgicznie ale tak chyba się nie da
Przyjechaliśmy a Jaruś zewrawł 9 zgniłych jabłek. Dorodnych ale co z tego ..., że są duże ....
Może jakiś błąd czynię?????
Pozdrawiam serdecznie od całej trójki x3
Jagodko, a moze ty natrafilas kiedys na gniazdo zaskronca i potwiedziesz ze jaja ktore znalazlam to zaskronca ? ( nowy temat w "ogrod" tam wrzucilam zdjecia)
Asiu witaj !!!!! stęskniłam się za Tobą i Twoim pięknym ogrodem teraz wypoczęta z naładowanymi akumulatorami musisz obfocić ogród i dawać na O.
Asiu co do jabłoneczki w tym roku nie była nawet pryskana bo generalnie nie pryskamy drzew owocowych ,i przeszła sama siebie może to ,ze chciałam ją wyciąć tak ja zmobilizowało do tak obfitego owocowania ,chociaz ona corocznie ma owoce ,a co drugi rok ma ich naprawde dużo
A chciałam ja wyciąć bo jej owoce nie nadaja sie do przechowywania i tez często gnija na drzewie ale widocznie ona jest innego zdania bo dała popis owocowania .Dwa lata temu tez miała tyle jabłek ,ze sie rozpękła ,ale mój Adaś ja poskładał, zasmarował maścią ogrodniczą ,jakoś zcalił i żyje i pewnie dlatego tak mu sie odwdzięcza jabłka ma smaczne ,duze ,soczyste ,ale długo nie moga lezeć
Asiu buziaki dla Ciebie i wiesz dla kogo jeszcze
Kasiu na gniazdo nigdy nie trafiłam ,ale podrzucam link jak takie jaja wygladają lfficial&channel=f" target="_blank" rel="nofollow">https://www.google.pl/search?q=jaja+zaskro%C5%84ca&client=firefox-a&hs=g84&rls=org.mozillalfficial&channel=f
Kasiu a Ty gdzieś wstawiłaś fotkę ,zeby można było porównać ??
Mój M mówi ,zeby nie dotykac i dac spokój ,zeby tam nie zagladać w końcu to bardzo pozyteczne zwierzatka