Jeszcze zapomniałam pokazac cudną wazkę jaką przywiozłam z Kutna. Może slużyc za podporę a u mnie bedzie robic za ozdobę lub ogranicznik.
No i jeszcze jedno zdjecie sliczny czekoladowy wilczomlecz od Gabrieli. Był maleńką sadzonką i bardzo dużo urósł , myśle ze Gabriela bedzie zadowolona z tego jak pięknie rośnie i wygląda.
Bożenko miło Cię znowu zobaczyć Rabata wcale nieciekawa nie jest, ważka za to cudna Fajnie że się spotykacie w tak miłym gronie Wrzesień weekendowy intensywny i bardzo miły Buziaki
No my cały wrzesień w każdym tygodniu mamy spotkanie, ruch w interesie niesamowity a jak fajnie nam jest to chyba nie muszę mówic.Pozdrówka Małgoś i dla eMa również.
Bogdziu uśmiałam się jak poczytałam o nowej rabacie i wkładzie Ani w jej ostateczną postać ... i prawie słyszę jak Anek wyłuszcza to w swej nie znoszącej sprzeciwu argumentacji i wiem, ze będzie pieknie bo ona ma nosa i Ty masz nosa ... że o doświadczeniu Was obu nie wspomnę ... to już wygląda ładnie a to się dopiero rodzi ... pozdrawiam