Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ania i róże i cała reszta :) 22:07, 08 paź 2012


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Do góry
Ooo, jak pisałam post, to wskoczyły nowe fotki z rysunkami. Aniu, może wsadź coś dla kontrastu - może jakieś ciemniejsze fioletowe floksy, albo przetaczniki?
Ogród średniowieczny i nie tylko 14:12, 07 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Dorzuć sadziec purpurowy, driakiew (mam odmianę o pełnych, baladonieskich kwiatach), pluskwicę, floksy, a może też kilka ciemierników? Układanie najtrudniejsze.
Ania i róże i cała reszta :) 14:42, 06 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Problem drugi, nazwijmy to rabata nr. 2.
Marzy mi się rabatka w angielskim stylu, ale z tzw. kontrolowanym buszem, a tymczasem co tam nie posadzę to.. zaraz wykopuję bo wygląda to do niczego.
To jest mój największy kłopot , jak to zrobic, żeby było dobrze, żeby upchac tam jak najwięcej oczywiście róż i co im dodac, żeby było piętrowo i gęsto ale w harmonii i bez chaosu.



wyrzuciłam z tego miejsca budleję, floksy i kilka innych roslin, dlatego jest łyso. Z dołu może jeszcze mogłabym to przeżyc, ale jak wchodzę na balkon i widzę to miejsce, to mi się buuu chce, bo nie mam kompletnie pomysłu na to miejsce.

Siatkę powoli zarasta winobluszcz.

zbliżenie


tak wygląda to miejsce w większym oddaleniu


Bajkowy ogród Weroniki 21:05, 05 paź 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Do góry
Dajano, dzięki za miłe słowa i buziaki. Marcinków u mnie dostatek, a będzie jeszcze więcej, niech się jesień mieni kolorami.
Co do Kajtka, to dzisiaj go nie pozdrowię od Ciebie. Wczoraj mnie chapnął. Zauważyłam, że kuleje i poddałam to analizie. Czy jak dźwigał po schodach pana buta i spadł z nim ze dwa razy, bo ciężki, czy naderwał sobie pazurek...a może igła świerkowa go uwierała... Właśnie wydobywałam tę igłę z jego kudełków na brzuszku, a on jak wariat na mnie skoczył i chaps mnie w rękę. Dzisiaj już nie kuleje.
Mój M. wydedukował, że nie wolno go męczyć wieczorem bo jest śpiący, i nie zabierać co należy do niego, np. taka igła świerkowa należała do jego brzucha. Dzisiaj się mijamy bez słów a M. mówi, że napisze do TV żeby przysłali nam psiego psychologa, najchętniej meksykańskiego Cezara.
Podziwiałam Twoje róże, juz widzę jak Cię cieszą, a co będzie za rok jak się rozkrzewią.
A hortensje nie za gęsto posadziłaś i taką ilość, one szybko rosną. Buziaczki.


Czerwienią się marcinki za krzewuszki i floksy, które swoje czerwienienie zakończyły już.

A tu marcinki dodają błękitu za czerwone chryzantemy, które wymarzły.Jeszcze w pełni zakwitną.
Bajkowy ogród Weroniki 11:31, 02 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Cześc Weroniko! pochwał twego ogrodu nie ma końca ,jak nie chwalić piękna? Uwielbiam twoje marcinki i floksy ale ty o tym juz wiesz,,, uwielbiam cały twój ogród i nic sie nie zmienilo pod tym względem.Jestem bardzo zajęta,rzadko wpadam Kopię, wyrywam chwasty ,próbuję cos stworzyc Moze przed zimą cos jeszcze pokażę .Zblizasz sie do setki Wszystkiego dobrego Weroniko!! Buziaka przesyłam,,, dla mojego ulubieńca również
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 01:10, 30 wrz 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Witaj Wiktorio!
Mamy podobne upodobania ogrodowe (piwonie i "nielubienie" róż czerwonych). Piszesz, że "duże drzewa i kilkanaście lat nowych nasadzeń wszędzie zrobią klimat." To prawda. Też mam ogród z drzewami, w jednym wielkim trójkącie ze skarpami i strumieniem. I fascynują mnie angielskie ogrody. I za piwoniami u mnie też już rosną róże krzaczaste.
Twój ogród jest bardzo ciekawy, bardzo ładny i wyczuwa się w nim duszę Ogrodnika. Masz piękne donice i inne urokliwe elementy (krzesła, stoilk, bramka, zegar słoneczny). Kilka Twoich wpisów a ja już wiem, że będę często zaglądać ze względu tak na obrazy ogrodowe, jak i Twoje komentarze i opisy. A Lublin koniecznie pozdrów - cudowne miasto .

A przy rondzie proponuję zielnik z bylinami - kącik aromoterapii szczególnej. Czy te tuje uda się utrzymać w ryzach strzyżeniem?


Lublin- cudowne miasto? No...może? Oczywiście pozdrowię.
Pszczółko, za dostrzeżenie 'duszy Ogrodnika' gotowam Cię wycałować. Miłe są różne komentarze, komplementy i pochwały, jednak to jedno słowo: dusza Ogrodnika, zastępują wszystkie inne.
Poczułam się wyróżniona i doceniona, ach!
Twoja sugestia co do kącika aromoterapii jest bardzo ciekawa, byliny polubiłam ostatnio, więc kto wie?
Musiałabym posadzić tam wszystkie swoje floksy. To jest jakaś myśl, bo właśnie floksy nie mają jeszcze swojego miejsca. A tuje uda się utrzymać w ryzach. Są z tych niskich, kulistych. Właśnie niedawno zostałam skrytykowana za to, że kulistość im odebrałam. Niechcący.

Witaj betysiu, tamten dzień był cudowny, jesteś jak dobra wróżka.
Poproszę o więcej, akurat bardzo potrzebuję.

Robert, zimowity wykopałam przy budowie ścieżki. Już myślałam, że pełne gdzieś przepadły, a tu taka niespodzianka! Czekam na mgłę, ciekawe, czy uda mi się zrobić tak dobre zdjęcia jak Tobie.

Początki w Kruklandii 12:24, 28 wrz 2012


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41557
Do góry
Martek napisał(a)
Ta donica jest dość duża,ale w związku z tym,że rośliny na wiosnę jednak mają wodę w piwnicy ,a lawenda nie cierpi takich niespodzianek to lepiej ją zabrać .Na pewno przy płytkich korzeniach chwilowy nadmiar płynu nie zaszkodzi,ale jak będzie się utrzymywać dłużej na pewno .
Ja bym w takiej sytuacji coś tu sezonowego trzymała.Iglaki jak kosodrzewiny jeszcze wytrzymują ,ale nie wszystkie.


Zostawiłam jedną lawendę, trochę trawek, floksy, goździki, rojniki i rozchodniki.
I tak nie miałam co z tym zrobić...więc niech idą na eksperyment

Jak wszystko padnie, to nie wiem co tam zrobię.... nie mam pomysłu



Nigdy nie mów nigdy 13:47, 27 wrz 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
No widzisz, a ja chciałam żebyś miała ładnie
Niestety jest z nimi trochę roboty. Ale ładnie kwitną. I wytrwałe są
Nie mam na razie czym Ci się odwdzięczyć za floksy
Kwiatki i rabatki u Elizy 22:27, 26 wrz 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Kindzia napisał(a)
Moje marcinki zdrowe, ale floksy aż białe były. Sprawiedliwie było

No własnie nie może wszystko być idealne, bo byłoby nudno
Rododendronowy ogród II. 21:59, 26 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
irena_milek napisał(a)


Chwilę mnie nie było, ale jestem i warto było; zdjęcia ogrodu bajeczne, tak sobie powolutku ogladałam, tyle kolorów i gatunków; trzmielina jak purpura, o rh juz zapomniałam, jakie one wielkie i jakie te liście zdrowe i zielone, róże i floksy zavhwycają, a ptaszek co nie chciał pozować, prześliczny; wart poświęcenia, bo inaczej, w życiu bym nie pomyślała, że taki u nas sobie żyje;
i ta twoja cudna trawa, a na niej juz jesienne listki, smutne i piękne zarazem


Irenko tyle miłych słów , ale trawa u mnie paskudna i teraz wzorcem w tym względzie jest trawa Ani, więc moja przy tamtej zasługuje na ocenę mierną z minusem.


nie mogę się z tym zgodzić, tylko u mnie mizernie z trawą, ale krety i 3 psy, tez swoje robią, mimo to aż tak się nie przejmuję, mam cel na wiosnę- stworzyć cudny trawnik


Obawiam się że przy trzech psach trudno będzie miec ładny trawnik ale ja się bardzo moim nie przejmuje , w końcu nie muszę byc najlepsza wystarczy jak jestem mierna czy dostateczna minus. Nie jestem az tak ambitna, chyba że Maja przyjedzie to będzie kompromitacja.
Rododendronowy ogród II. 21:52, 26 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Bogdzia napisał(a)

Chwilę mnie nie było, ale jestem i warto było; zdjęcia ogrodu bajeczne, tak sobie powolutku ogladałam, tyle kolorów i gatunków; trzmielina jak purpura, o rh juz zapomniałam, jakie one wielkie i jakie te liście zdrowe i zielone, róże i floksy zavhwycają, a ptaszek co nie chciał pozować, prześliczny; wart poświęcenia, bo inaczej, w życiu bym nie pomyślała, że taki u nas sobie żyje;
i ta twoja cudna trawa, a na niej juz jesienne listki, smutne i piękne zarazem


Irenko tyle miłych słów , ale trawa u mnie paskudna i teraz wzorcem w tym względzie jest trawa Ani, więc moja przy tamtej zasługuje na ocenę mierną z minusem.


nie mogę się z tym zgodzić, tylko u mnie mizernie z trawą, ale krety i 3 psy, tez swoje robią, mimo to aż tak się nie przejmuję, mam cel na wiosnę- stworzyć cudny trawnik
Rododendronowy ogród II. 21:45, 26 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
irena_milek napisał(a)
Chwilę mnie nie było, ale jestem i warto było; zdjęcia ogrodu bajeczne, tak sobie powolutku ogladałam, tyle kolorów i gatunków; trzmielina jak purpura, o rh juz zapomniałam, jakie one wielkie i jakie te liście zdrowe i zielone, róże i floksy zavhwycają, a ptaszek co nie chciał pozować, prześliczny; wart poświęcenia, bo inaczej, w życiu bym nie pomyślała, że taki u nas sobie żyje;
i ta twoja cudna trawa, a na niej juz jesienne listki, smutne i piękne zarazem


Irenko tyle miłych słów , ale trawa u mnie paskudna i teraz wzorcem w tym względzie jest trawa Ani, więc moja przy tamtej zasługuje na ocenę mierną z minusem.
Rododendronowy ogród II. 21:32, 26 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Chwilę mnie nie było, ale jestem i warto było; zdjęcia ogrodu bajeczne, tak sobie powolutku ogladałam, tyle kolorów i gatunków; trzmielina jak purpura, o rh juz zapomniałam, jakie one wielkie i jakie te liście zdrowe i zielone, róże i floksy zavhwycają, a ptaszek co nie chciał pozować, prześliczny; wart poświęcenia, bo inaczej, w życiu bym nie pomyślała, że taki u nas sobie żyje;
i ta twoja cudna trawa, a na niej juz jesienne listki, smutne i piękne zarazem
Kwiatki i rabatki u Elizy 20:28, 26 wrz 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Moje marcinki zdrowe, ale floksy aż białe były. Sprawiedliwie było
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 16:43, 26 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Marzenko z O.. dzięki póki co zachwyca mnie ta jesień, oby jak najdłużej

Tess Tereniu, wiem, że nie z gumy, ale dopóki tu nie trafiłam, sadziłam rośliny pojedynczo, pomijając drzewa i tym sposobem miejsce jest i teraz te błędy koryguję Tereniu, w pewnym sensie byłyby na stałe te obręcze, bo zakładałabym w momencie jak już pąki kwiatowe są i potem zostawiam, no bo krzewy horti będą coraz większe; w razie czego, można je wyciągnąć i przechować, ale pewne jest, ze wytrzymają ciężar ...no, z tym tempem masz rację! aż chłopa do choroby doprowadziłam! a i sama czasami na czworakach wracam, tak się umęczę ale za rok będę tylko na leżaczku, ha, ha..nie wierzę sama w to!

Aniu monte ...jestem przekonana, że się uda...przy Selgrosie rosną takie dywany laurowiśni, nieosłonięte, na wygwizdowie i przetrwały i są śliczne, a u mnie są lepsze warunki, ot optymistka ze mnie i dziękuję za pochwały, aż na sercu cieplej

Aniu an_tre dopiero w tym roku tak poszalałam, no i ciut w poprzednim, ale to jak zaczęłam podglądać forum, następowały zmiany a ciasto mi klapło i zjadły pieski; jestem dobra w gotowaniu, w pieczeniu nie

Alinko to ja chyba ze strachu, że mam już nie kupować, nakupiłam kilka traw cerex oshinensis evergold i 2 wielkie kule chryzantem co do ciebie, pamiętam , jak się zarzekałaś, jak żaba błota...i dalej szalejemy i to obie

Marzenko Ania asc ma ten klonik, więc może da radę? no i u Kulasa też rośnie dziś dotarły moje 328 więc jutro sadzę, a w piątek jeszcze 100 czosnków i na wrzesień koniec; w październiku będę sadzić krokusy, ile jeszcze nie wiem, u mnie tak na sponta to wychodzi o obręczach opwiem, na najbliższym spotkaniu; ale mnie tym zdjęciem zaskoczyłaś, wydaje się jakby 100 lat minęło, a to tak niedawno!! i buziam

Agniecha973 a jeszcze jakbyś na żywo to widziała, śmiałabyś się do rozpuku ogród znowu za rok będzie inny i tak co rok

Jula ja też mam wrażenie, że lato, ale ciepło jest cały czas, no a wiosną, chyba i ja jestem ciekawa a ja życzę ci dziś miłego chyba dojdzie przesyłka

Bożenko...no właśnie, co roku tyle pięknych nowych roślin, zwłaszcza cebulowych; a do tego jak się podpatrzy ciekawą inspirację, to jak się oprzeć, no jak?

Viva...to prawda, w tym roku nasz ogród przeszedł największą metamorfozę, aż dziw, ze się udało

Madziu...fajnie, że jesteś, ale Zakopca zazdraszczam

Betysiu...tylko dzięki tobie mam cały czas słoneczko i ciepło jak we Francji, dzielisz się nim ze mną

Martek tobie również

Eliza...nawet nie wiesz, jak budujące są twoje słowa od razu i większy zapał mam...a bez pracy powiedzmy sobie szczerze ogród nie pięknieje, czasami ta praca ciężka i brudna, ale za to potem radocha

Daneczka69 Danusiu, jaki cudny avatarek co do inwazji cebulowych, winna Madżenka, dała hasło do boju, a ja jak Zawisza ruszyłam za nią z cebulowymi finiszuję na 1000, 100 czosnków i te krokusy nęcą...ale jak pisze Bożenka, to już Park Narodowy, i nie będę miała bileterki w osobie Bożenki, bo już u Ani asc ma etat pozdrawiam i zapraszam

Konstancjo/Izo jak mój M. już te obręcze zrobi, pokażę ...może nawet filmik, jak opanuję aparat w całości i dziękuję, że zrobiłaś porównanie, aż łezka w oku..i miałaś rację, gazonowa też pięknieje, niech no tylko bujnie..a zaproszenie do mnie cały czas aktualne

Aniu asc twoje słowa uznania chciałam i M. przekazać, ale on na Ogrodowisku też przesiaduje, więc juz pewnie doczytał dzięki

Małgosiu jakoś tak mnie kuszą ciągle te rośliny, pomysły mam i tylko portfel coraz cieńszy, a ja niedługo zaniedbana będę dziękuję

Bożenko/Epodlas...tu nas dużo takich wszyscy sadzimy, przesadzamy, ryjemy w tej ziemi jak krety!! ot mamy słodkiego terrorystę...ogród hym jakbym tak z prędkością światła mogła, ale bym dużo zrobiła!!

Marek...jak to miło, że wpadłeś ja niby też łukiem omijam, a potem jak z GPS w głowie ląduję w centrum ogrodniczym, zamiast np. w kosmetycznym, oj niepoprawni jesteśmy, ale za to własnie wspaniali wszyscy bez wyjątku pozdrawiam i zapraszam częściej


Pszczółko.... żurawki dały w kość, no może nie one a upał, ale warto było, jak one grają w słońcu tak, ma 4 buki trikolor, uważam, ze są piękne, niech no tylko podrosną, pokażą swoją urodę
nie omijaj, ciesz się ile się da, jak ja

Kondzio dzięki u ciebie byłam, obejrzałam fotki zrobione przez Elę, masz bardzo ładnie, a jak wiosną poszalejesz, to ogród olśni

Kindzia/Kasia a ja jeszcze nie omijam, cieszę się chwilą, taka ulotna! nie będę myśleć na zapas,
ale pewnie i tak coś tam nowego posadziłaś, choćby floksy a i cebulkom też się nie oprzesz i wciśniesz jakieś

Anula no jakoś tak wyszło, hi, hi ale jak ja oglądam wasze wypielęgnowane i zadbane i pomysłowo stworzone ogrody, po prostu muszę coś w swoim zrobić i tak leci, ogrodowy kabarecik








Rododendronowy ogród II. 21:34, 25 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
an_tre napisał(a)


Bożenko jak dużo kolorków pięknie kwitną floksy, róże, zimowity, a marcinki tez już w pełnej krasie wesoło u ciebie i słonecznie


Trochę kolorów jeszcze jest ale niedługo tylko liście bedą kolor dawac a potem juz tylko biel. Staszna perspektywa.
....ale żeby to była ta biel śliczna, puszysta, okrywająca...a nie tak jak minionej zimy


U mnie minionej zimy bieli wogóle nie było , dopiero jak już wszystko zmarzło to odrobinka śniegu na koniec zimy spadła.Fakt że z dwojga złego lepiej już jest jak ten śnieg spadnie .
Rododendronowy ogród II. 21:25, 25 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry
Bogdzia napisał(a)

Bożenko jak dużo kolorków pięknie kwitną floksy, róże, zimowity, a marcinki tez już w pełnej krasie wesoło u ciebie i słonecznie


Trochę kolorów jeszcze jest ale niedługo tylko liście bedą kolor dawac a potem juz tylko biel. Staszna perspektywa.
....ale żeby to była ta biel śliczna, puszysta, okrywająca...a nie tak jak minionej zimy
Rododendronowy ogród II. 21:11, 25 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
an_tre napisał(a)
Bożenko jak dużo kolorków pięknie kwitną floksy, róże, zimowity, a marcinki tez już w pełnej krasie wesoło u ciebie i słonecznie


Trochę kolorów jeszcze jest ale niedługo tylko liście bedą kolor dawac a potem juz tylko biel. Staszna perspektywa.
Rododendronowy ogród II. 20:53, 25 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Do góry
Bożenko jak dużo kolorków pięknie kwitną floksy, róże, zimowity, a marcinki tez już w pełnej krasie wesoło u ciebie i słonecznie
Rododendronowy ogród II. 20:39, 25 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Floksy





cynie





To chyba wystarczy bo Was zanudze.A jeszcze mam malutkie muchomorki.( i nie tylko).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies