Co to za trawka?
W tym temacie się mało orientuję, a chcę jeszcze sporo dorzucić do ogrodu
I co to za niebieskie cudo???
------------------
Kolejne piękne miejsce u Ciebie!!!!!
--------------------
Mam małe pytanko o Artemis, długo ją masz?
Gdzie u Ciebie rośnie i jakich warunków potrzebuje?
Nie zabiję jej jak posadzę ją w pełnym słońcu u mnie przy furtce?
Tak jak już wspomniała Kasia to róża Bonica "Wytrzymała i przyciągająca spojrzenie" - która najtrafniej opisuje tą zasłużenie popularną i szeroko rozpowszechnioną współczesną różę. To dzięki swojej sile wzrostu, nieprzerwanemu kwitnięciu aż do późnej jesieni oraz możliwości wykorzystania do różnych celów stała się ulubioną odmianą zawodowych projektantów ogrodów. Sprawdza się równie dobrze jako róża okrywowa, na rabatach i uprawiana w pojemnikach. Kwiaty różowe, otwierają się z jaskrawo-różowych pączków w środku zdecydowanie ciemniejszych i przekwitają do prawie białych, szczególnie w upał. Kwiaty zazwyczaj pojawiają się w dużych kwiatostanach od 10 do 30 sztuk. Chociaż pędy ma krótkie to również można je ścinać do wazonu zwłaszcza, że długo stoją w wodzie. Róża Bonica ma bardzo długotrwałe i robiące wrażenie pierwsze kwitnięcie. Następne pojawiają się aż do jesieni. Po kwiatach pojawiają się jaskrawo-czerwone owoce, które potrafią trzymać się na krzaku aż do następnej wiosny. Odmiana o gałęzistej, rozłożystej formie krzewu, rosnąca w naszych warunkach przeważnie do około jednego metra wysokości. Liście piękne, ciemno-zielone, błyszczące. W końcu lata może pojawić się czarną plamistość, ale to nie przeszkadza w kwitnięciu. Laureatka licznych nagród.
Kachat, to chyba: Astilbe Younique Silvery Pink, pewności nie mam, bo nie zostawiłam tabliczki znamionowej, ani nie spisałam nazwy. Ale kojarzy mi się, że w nazwie było to Silvery
Jest piękna, zwarta, gesta i świetnie wygląda własnie z błekitem kocimietki
Ale ja mam ja źle skomponowaną, bo jest chyba jednak ciut za niska względem tej kocimiętki, jest tez za bardzo w tyle rabaty, ścisnięta
Kachat, zdjecia zrobiłabym, ale nocą nie da rady, a w dzień nie ma kiedy
Kasiu nie usuwaj tej róży jest śliczna, mnie przypomina James Galwey,szczególnie 2 zdjęcie ale byś musiała AniDS jeszcze się spytać ona jest lepsza w te klockijakoś mi się udaje ale już na prawdę jest ciasno
Wynika z tego wniosek, że w przypadku moich juk, kwiaty, które się pokazują co rok to kwiaty kolejnych nowych, które stopniowo osiągają "dojrzałość" Ileż ja się jeszcze muszę nauczyć.