Witaj Jagódko!
Nie dziwię się, że Marta boi się wrzosowiska bo ja miałam i po 8 latach zmarzło i mam niedobitki i już nie kupuję bo nie lubię walczyć z wiatrakami. Chyba, że w donicach i traktować to jako jednoroczne
Tak wyglądało kiedyś moje wrzosowisko - później tak się rozrosło, że stanowiło jedną kolorową plamę do momentu kiedy zmarzło

Jolka dzięki rodzinka kochana a wnusio to moja słodycz Jolka jak pisałam wyżej poprosze o fotkę będzie miło buziaki

Jagódko pozdrawiam

U nas leje, latam po ogrodowisku, żeby pozytywnie się naładować

Śliczny zakątek z tymi wrzosikami miałaś.Ja też mam je tylko w donicach z powodu braku miejsca właściwie...
A pędzelki na rozplenicy przepiękne i jak ich dużo

Dopiero dziś zobaczyłam ten post. Poszperam coby znaleźć coś możliwego do pokazania. Ostatnio zrobiłam sie mocno niefotogeniczna .
U mnie na stronie 58 mozna zobaczyć fotę z urodzin babci M. M ma babcię i wnuki jednocześnie - niesamowite.A na stronie 57, 50% moich wnucząt

Miłego dzionka Jagódko

Anulek rabatka piękna ,ale Asi też jej niestety wymarzła ja dzisiaj kupiłam wrzosy i jeszcze nie posadziłam ;( musze przygotować nowe stanowisko moze jakoś przezimuje ,zobaczymy pozdrówka i całusy

Asieńko miłego wieczoru gonię po wątkach u Ciebie juz nadgoniłam ,było co oglądać ,ale pięknie buziaki

Upsss...to gafę strzeliłam i czytałam dokładnie,tylko tak jakoś inaczej mi się przestawiło bo najpierw cytowany tekst a pod spodem odpis ze zdjęciem,ech chyba oczy szwankują ...ale tak czy tak obydwie macie śliczne ogrody i to w klimatach,które lubię,zachwycają mnie za każdym razem
Udanego wieczoru