Witam Kasiu kopę lat. Byłam kilka razy u ciebie ale na wątku cisza.
Dobrze że ci się moje tulipki podobają. Są sadzone jesienią 2018 roku te van Eiki. W zeszłym roku jesienią sądziłam te poniżej.
Kupiłam dziwna odmianę tulipanów jedna matka te wysokie tulipany a obok niej naliczyłam nawet 7 sztuk Małych które będą kwitły i każdy ma takie małe. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam zostawię je w tym miejscu zobaczę w przyszłym roku wiosna co się będzie działo.
Milus to co pokazuje wyżej może nie jest idealnie ale jest zrobione. W kamykach wyrastają chwasty podobne do rozgwiazdnicy nigdy tego nie miałam w takiej obfitości. Jak zrobi się cieplej muszę to wytępić.
Może teraz jadę na kilka dni to już wszystko zrobię. Po 15 znowu sadzenie dalii i tak wkoło. Trawa rośnie koszenie. Nie mam paru metrów kwadratowych więc trzeba zasuwac.
Będzie cieplej trzeba oczko oczyścić.
Zrobię w ogrodzie to znowu mycie okien i porządki w domu, pajęczyny, mycie i takie tam sraty taty.
Chodzi mi o to, że wiosna jak przytniesz to one urosną i zgestnieja, któryś rok musisz poświęcisz. moje każdego roku nieraz 2 razy przycinam i przyrastaja na ok 20-30 cm. Nowe przyrosty mają bardzo ładne. To są berberysy tumberga Orange rocket.
Mirka a ty wiesz, kupiłam róże u Ćwieka z gołym korzeniem przyszlo miesisc temu włożyłam do donicy i ani drgnęła..myślę sobie co się dzieje. Wyjęłam ani jednego nowego korzonka. Zmieniłam ziemię, przycięłam jej górkę i te patyki odcięte wsadziłam przy tej róży przykrywam workiem foliowym.
Patrzę dzisiaj folia cała w kroplach. Patyczki te maleństwa wypuszczają oczka zielone a róża skóra pędów zielona, ale ani jednego oczka zielonego. Co za diabeł.
Danusiu czy ty masz jeszcze ta żurawie jest bardzo ładna. Jak się nazywa, jak się zachowuje po zimie. Kupiłabym mój sąsiad ma licencję na żurawki więc będę kupowała po sąsiedzku. Ale potrzebna mi jest opinia od kogoś która żurawie kupić kolor obojętny aby była ładna po zimie.
Mam żurawki, ale taco mi się podobała nie za bardzo po zimie wygląda i chętnie ją wymienię.
Danusiu spadł mi kamień z serca że tak do tego podchodzisz.
Danusiu paczka dotarła dzisiaj w południe bardzo się zdziwiłam, że tak szybko. W środku paczki z rośliną wszystko dobrze ładnie wygląda. Posadzę w sobotę może jeszcze podzielę.
Adres zachowałam na wszelki wypadek może się kiedyś czymś podzielę.
Bardzo ci Danusiu dziękuję, jeszcze opłata taka wysoka
Powiedz mi na jaką głębokość te korzenie sięgają. Może posadzę bambusa w donicach i nie będzie kłopotu.
Kasiu od 70-100 cm jak widziałaś w tym mam jeszcze rurę. I tam wrzucam pompę jak masz. Blisko rów możesz do rowu ja do melioracji mam studnie. Też jest ważna średnica. Rura ok 1 m w ziemi.
Kamila bardzo ładnie. A wąż to nie ogród, czym podlewasz. Moje jeszcze grubsze leżą wszędzie nie chowam.
U nas też słonko świeci. Wczoraj lało przez 7 godzin jakieś oberwanie chmury.
Dopiero od soboty ma być lepiej.
Haniu tylko cebulowe u mnie dobrze rosną reszta zastój.
Róże nie wszystkie ledwo ledwo ruszają, hosty, trawy i inne bulimii to ok 10!dni opóźnienia. Może jak ciepło przyjdzie to nastąpi wybuch zieleni.
Haniu witam.
Czego u ciebie taki zastój na wątku. Nie masz czasu piszesz. Też się nie wpisuje tylko czytam. Jak widzisz za bardzo się rozpisuje,jak zacznę nie wiem kiedy skończyć.
Ja też tylko robię i robię i nie mogę się wyrobić. Znowu chwasty rosną zimna się nie boją.
Haniu tak to od ciebie ten wielosił dostałam.
Muszę się podzielić radoscia wszystkie jeżówki u mnie odbiły i ładnie rosną. W sobotę dam.im trochę nawozu. Mam już rośliny nawiezione oprócz Jeżowek bo jeszcze tydzień temu ledwo wychodziły.
Tak ten deszcz wkurzający. Nic nie można zaplanować. Sobota, niedziela to tragedia 2 dni stracone padało,wiało i zimno jak cholera.
To tulipany przed Ośrodkiem wsparcia dla niepełnosprawnych osobiście kupiłam, sądziłam jesienią 2019 r. 200 tulipanow 4 siatki Van Eiki. Wiosna dała kurzy granulowany obornik są piękne zdrowe sztywne. Fota zrobiona dzisiaj.
Zarasta ale nie mam kiedy zrobic tam porządków ciągle leje. Poszłam dzisiaj aby wypieki a tu deszcz luna.
Ela, z begoniami i tutaj nie jest to tak oczywiste, ze zawsze sa. Sa okresy ze bardzo dlugo ich nie ma, dlatego teraz korzystam z okazji i kupuje jak guuupia
Chociaz...dawno temu, postanowilam sobie, ze w domu to kolory tylko zieleni, kwiaty tylko wytrzymujace dluzszy okres bez wlascicielki, bez zbytniej pielegnacji i zachodu a to z takim parapetem, a to z wilgotnoscia...Zlamalam sie Czego oczywiscie bede zalowac, bo nie moge poswiecic tyle czasu na pielegnacje, ile one wymagaja...
Widze ze i Ciebie urzekly lany pierwiosnkow...Tak, cudne sa, swietnie zastepuja trawnik i w dodatku jak wdziecznie Bedac wczoraj na wypadzie w gorach, widzialam je rowniez w lasach, ale, tylko te zolte...
Trzymam kciuki za Twoja lake kwiatowa i...Wiesz co...Tez uwazam okolice jeziora Bodenskiego sa cudownym miejscem...I bardzo mi bliskim
Zdrowia
Ela, prowadze kompostownik w miare warstwowo, staram sie aby te wartwy byly w miare zroznicowane i nie dominowaly innych, wiec.. Po prostu dorzucam na wytlaczanki kolejne odpadki. Staram sie jednak dodawac sporo wody. Zauwazylam, ze wytlaczanki uzyte bezposrednio na rabatach( mimo iz sa przysypane warstwa okrywowa) jednak potrzebuja duzo wiecej czasu na rozklad, niz te w kompostowniku.
Dziekuje za pochwale kwiatow domowych
Kasiu jak byłaś to oczko jest na drugiej połowie za świerkami ok 70 cm z tym że tam teren podwyższony. Woda utrzymuje się na wysokości ok 30;cm od płaszczyzny ogrodu. Tzn w tym miejscu jest mokro. Wszystko sądzę wyżej.