Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Spełnione marzenia 14:09, 09 paź 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Spełnione marzenia 14:07, 09 paź 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Spełnione marzenia 14:06, 09 paź 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Mój październik…
Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 13:56, 09 paź 2022

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Do góry










Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 13:55, 09 paź 2022

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Do góry










Ogród bez roweru 13:49, 09 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3751
Do góry
Jeszcze jedna rzecz zadziała się oprócz murków i cisów.

Od kilku lat mam trawnik przed ogrodzeniem, po jednej stronie od wejścia i podjazdu. Nie chciało mi się tego robić po drugiej stronie, bo w planach jest wodociąg, który miał być lada rok. Ale czas mija, plany są przesuwane, więc w końcu zdecydowałam się coś z tym zrobić, choć wiem, że moja robota pójdzie na marne, bo wszystko zostanie przy kładzeniu wodociągu w ulicy zniszczone. Usunęłam trochę gruzu i kamieni, przekopałam, dodałam kompostu i w połowie września posiałam trawę po drugiej stronie pozdjazdu.
Następnego dnia rano zasiany teren zamienił się w górki i dołki. Wszystko wskazywało na dziki, choć nie zostały złapane na gorącym uczynku. Tego samego dnia pojechałam do centrum ogrodniczego. Jednynym środkiem na dziki jaki znalazłam były tajemnicze woreczki z sierścią, 10 sztuk w pudełki za cenę z kosmosu. Cóż było robić? Nabyłam. Podobno mogły wydać brzydkie zapachy. Zamocowałam kilka sztuk dokoła nowego trawnika. Brzydkiego zapachu nie czułam. Może to pachnie brzydko przy wysokich temperaturach? Trochę byłam podejrzliwa czy to działa, ale wydawało się, że działa, bo nie jest zryte.

Moja trawka zaczęła rosnąć. Wczoraj sąsiadka posiała trochę trawy przed ogrodzeniem.
No i mamy powtórkę. Mój nowy trawnik zryty. Na szczęście niewiele. Ale niestety mocno zryły też stary trawnik i teren z posianą trawą u sąsiadki.
Zakupiony środek bardzo ładnie wygląda, ale jest nieskuteczny.

Nowy trawnik


Stary trawnik i rabata

Pachnący różami, malowany bylinami 12:32, 09 paź 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13090
Do góry
ewsyg napisał(a)







W super kondycji masz jeszcze irysy, moje już mają prawie całe brązowe liście. A ten nowy nabytek to jaki?
Ogród bez roweru 12:29, 09 paź 2022


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3751
Do góry
Kasya napisał(a)
Mary, kawał roboty za tobą w tym narożniku
Podobaja mi się tarasy
A powiedz jak te obrzeża się trzymają ? To murowane jest ? Bo one cieniutkie przrciez…

Kasia, ja mam nadzieję, że to się będzie trzymać. Ale jak będzie to się okaże. Działalność amatorska.

Moim marzeniem było, żeby te murki powstały bez żadnego betonu. Bo nie po usuwam z ogrodu gruz, żeby go potem z powrotem dodawać.

Najpierw kombinowałam z ustawieniem trzech warstw granitowych kostek. Taki murek, z resztek kostki po robieniu ścieżek przed domem, stał testowo na małej powierzchi. To się oczywiście nie udało, kostki spadały.
Potem kombinowałam, żeby te kostki jakimś klejem połączyć i żeby nie było tego łączenia widać. Widziałam takie kleje na zagranicznych stronach. Potem kombinowałam, żeby włożyć kostki w mini gabiony (https://www.koniczynka24.pl/pl/p/Obrzeze-Ogrodowe-PROSTE-51-x-20-cm/339).
Ale nic nie wymyśliłam, bo 1) murki byłyby niskie, 2) musiałabym z tyłu dać jaką folię, żeby woda z ziemią nie spływała przez ten murek. Niestety bez betonu się nie dało.

Kontrukcja składa się z wmurowanych stalowych prętów i włożonych między te pręty płyt o szerokości 1m. Jeżeli płyty opadną za nisko, można je wyjąć i poprawić.
Stalowe pręty, przy prostych liniach teowniki, przy zakrętach i na końcach kątowniki, mają długość 1m, z czego 60cm jest wmurowane w ziemię, a 40cm wystaje. W te 40cm wchodzą dwie płyty po 20cm. Do robienia dziur na pręty wykorzystujemy ręczny świder.

Ostatni wmurowany teownik widać na zdjęciu poniżej.

Ponieważ moje wykopki są głębokie, po przekopaniu terenu w miejscu gdzie ma być pręt czekam rok aż to się uleży. To niestety oznacza, że w przyszłym roku raczej nie wmurujemy nowych prętów, bo w tym roku jedyny czas jaki miałam na odgruzowywanie, poświęciłam prawie w całości na poszerzenie poziomu 40cm. Dołożone w tym roku pręty to efekt odgruzowywania w roku ubiegłym.

W ogródku emerytki 12:26, 09 paź 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Basieksp napisał(a)


No pięknie wyszło a ta trawa jaka piękna, bardzo ładnie się przebarwia cały ten zakątek nabrał pięknych kolorów i tam chyba jeszcze brzoza zagląda, jak się na żółto przebarwi, dodatkowo doda swojego wdzięku temu zakątkowi





Basiu, dziękuję
Fakt, trawa pięknie się przebarwia.
Była kupiona jako Little Miss, ale nią nie jest, bo jest za wysoka - ma prawie 2 m, a powinna mieć ok. metra z miotełkami.
Tak, te listki są brzozy.
Ogród prawie wymarzony … 11:56, 09 paź 2022


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9135
Do góry
Miłej niedzieli Wam życzę ❤️
Idę kopać .
Grzebiuszka ziemna 11:55, 09 paź 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12909
Do góry
Kordina napisał(a)


Czy ro żurawki tak kwitną o tej porze???
Zieleń, drewno i antracyt 11:46, 09 paź 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13090
Do góry
Martka napisał(a)


Zuzko, oprócz odpowiednich wazonów masz chyba do każdego bukietu stosowne tło artystyczne
Bukiety piękne i cała reszta też! Jak nazywa się ta dalia na pierwszym planie? Cudowna!

Haha, tła artystycznego wbrew pozorom nie mam tak dużo
Ta dalia to Karma Corona, w jesiennej odsłonie dużo bardziej żółta niż wcześniej.

Zieleń, drewno i antracyt 11:38, 09 paź 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13090
Do góry
nicol21 napisał(a)
Piękne dalie, copper boy'a kiedyś muszę dorwać. W tym roku nie planuję zakupów, ale ktkto wie.... zima za długa jest .

Ja też w tym roku planuję nie kupować nowych...zobaczymy czym to się skończy
Copper Boy w objęciach trzmieliny dla Ciebie Kolor oczywiście odrealniony, on bardziej ciepły, ceglasty jest w odbiorze. To pełna wigoru dalia, warta zakupu


Wzgórze chaosu 11:10, 09 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5138
Do góry
Wzgórze chaosu 11:10, 09 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5138
Do góry
Wzgórze chaosu 11:10, 09 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5138
Do góry
Ławeczkowy spam

Wzgórze chaosu 11:10, 09 paź 2022


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5138
Do góry
Jak to kiedyś pisała Pszczółka...żeby nie przegadać tej jesieni...

Trawy w donicach 10:46, 09 paź 2022


Dołączył: 10 mar 2017
Posty: 811
Do góry


Black Beauty 2 sezon w donicy.
W pierwszym była uprzejma nie zakwitnąć. Nie zmartwiło mnie to zbytnio Teraz zaczyna razem z jesiennym przebarwieniem. Posadzone w gruncie jeszcze zielone.
W ogródku emerytki 10:45, 09 paź 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12830
Do góry


No pięknie wyszło a ta trawa jaka piękna, bardzo ładnie się przebarwia cały ten zakątek nabrał pięknych kolorów i tam chyba jeszcze brzoza zagląda, jak się na żółto przebarwi, dodatkowo doda swojego wdzięku temu zakątkowi



Wzgórze chaosu 10:43, 09 paź 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87242
Do góry
Iwonka napisał(a)


No właśnie nie wiem co z tym deszczem u ciebie, przecież to tylko to jakieś 30 km.
Była susza, chyba pod koniec maja a potem upały w sierpniu, ale deszcz w międzyczasie padał.
Teraz we wrześniu to aż za dużo.
Zbiornik nigdy mi nie wysechł, a to tylko rynna z domowego garażu.
Wiesz, gdzie może zacząć się u ciebie problem - duża ilość drzew iglastych, liściastych, bardzo blisko siebie.
System korzeniowy coraz większy, walka o wodę.
Gdy korony ci się rozrosną, znów walka o wodę, nawet podczas deszczu.
Taką mam sytuację wszędzie tam, gdzie posadziłam zbyt dużo dużych obok siebie.

A zawilce są piękne... czy przechylone, czy proste, zależy od kompozycji.

Iwonko my na równi kochamy ogród jak i las. Świadomie sadziliśmy dużo drzew bo będziemy coraz starsi i sił będzie ubywać, a ogród wielki... Z biegiem lat ogród zmieni swój charakter na bardziej leśny niż bylinowy, dlatego by cieszyć się kwieciem mimo to nasadziłam sporo kwitnących drzew i krzewów, te sobie dadzą radę mimo to
Moje zawilce po deszczu i wycięciu trzcinnika leżą całkiem
Te wszystkie deszcze w lecie szły z drugiej strony Wisły, czyli u Was, u nas nie padało prawie wcale, dopiero teraz ze dwa tygodnie mżawki było. Niby odległość niewielka, a jednak rzeka różnicę robi i pewnie puszcza też
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies