Mój jesienny ogród
20:53, 01 lip 2014
Witaj Janinko ciesze się że wpadłaś, ja mało jestem, gdyż ten mój żółwi internet strasznie zamula i szkoda mi czasu tracić na czekanie. Wole czas marnować na oglądanie i podziwianie tego co mnie interesuje. Naprawdę jest co, jestem zresztą zmęczony i muszę chodzić o 10 spać żeby jakoś funkcjonować normalnie. Gdy pisałem wcześniej to bardzo często siedziałem długo a potem ledwo łaziłem. Wcześniej pracowałem jeszcze w weekendy, więc nie miałem nawet czasu posprzątać. Teraz mam sobotę i niedzielę wolna, to buszuje po ścieżkach rowerowych. Dostałem mapę rowerową Toronto i teraz testuje drogi, jest ich bardzo dużo. Mam dobrze że mieszkam przy takowej. Właśnie jeżdżę nią do pracy. Jest połączona z innymi, więc można jeździć do woli. Tym bardziej że pogoda sprzyja, to nie ma sobie czego żałować. W połowie miesiąca przyjeżdża do mnie syn, to dopiero go popędzę, przez całe Toronto
Uważaj, wiem że człowiek im starszy to wszystko się przylepia do niego. W dzień to u nas jako tako ale noce to jak pisała kiedyś Borbetka, można wywietrzyć. Ja akurat nie tęsknie za tym wietrzeniem, wole to co tu jest, zimna mam już dosyć i nawet nie chcę o nim rozmawiać. Teraz latam sobie po chałupie na golasa, śpię bez pidżamy i kąpie się przy otwartym oknie a okna wszystkie otwarte całą dobę, w ogólę się do nich nie dotykam. W oknach są siatki, więc robactwo nie leci. Dziś pokażę trochę zwierzaków. Wszystkie robione telefonem, więc widzicie że wcale się nie boją, można robić z 1 metra. Pozdrówka.

" target="_blank" rel="nofollow">https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/64/645785/original.jpg[/img]











