Alinko- obojętne, w tamtym rogu tzn po lewej na ogrodzeniu, myślałam stworzyć w przyszłości zasłonę z powojników na ramce, jak dożyję... Słońce jest z tamtej strony, właśnie od lewej - tak między (11)12-17 potem za budynkiem.
Trochę mnie miał zasłonić od sąsiadów z naprzeciwka - ma być odmiana kulista, ale kto ją tam wie.
Mnie się obie lokalizacje podobają - jak go daję na nr 1 to brakuje mi czegoś wyższego (akcentu) z lewej, jak na nr 3 to czegoś z prawej

W którymś z tych dwóch miejsc chciałam postawić misę z wodą - wymiennie z grujecznikiem.
Ciężko mi się zdecydować... od biedy mogę nawet zrezygnować z kompostownika w tym miejscu, bo tak zachęcająca do niego ścieżka prowadzi

Mogę go wkopać np. tam gdzie się pierwszy żółty cis zaczyna, w samym rogu.
Chciałabym już ruszyć do przodu, zwłaszcza, że cała frontowa rabata jest jeszcze do zakomponowania... ach kobiece rozterki, jakby mój mąż realizował projekt to już by dawno wszystko wkopał bez zastanawiania
Tu może lepiej widać to miejsce: