Otello




Czeresnia zlapala jakas plamistosc :/


Ptaszory w nowym miejscu

Uzupelniony domek - ale bez owadow - chyba za pozno wywiesilismy? Cegly z Grecji


Lilie - oddam Mamie w ten weekend


Roze


Pomponella



Bonica *85


The Fairy


Pastella




Stadt Rom, przed nia werbenka


Ta ma za duzo galezi, nie sprawdzilam nazwy, ale ma za bardzo pomaranczowe kwiatki jak dla mnie

Zrobiłam parę fotek


Zawiazki winogron - wczoraj obcielam im galezie - za 6tym lisciem od grona.


Trzcinnik Karl Foerster - lubię



Roza Raubritter - cudna, male kwiatki ale sliczne. Ma byc pnaca - czekam




Lysa rozplenica - mus wykopac i podzielic...


Pierwsza jeżówka


Grahamki



Morwa daje czadu

W doniczkach na balkonie mam bratki. Te cudowne kwiatki są ze mną już od marca i do końca czerwca jeszcze wytrzymają. Towarzyszy im wilczomlecz.

A może zlikwidować tą wąską rabatę pod ganeczkiem i zasiać tam trawę, a poszerzyć do równego łuku rabatę rododendronową?

Kornel napisał:

Witam, trawnik ma okolo miesiaca za 2 dni jesli nie bedzie padac planuje 3 koszenie

Kornel.
Coś mi tu nie pasuje w tych Twoich opowiastkach, a starego wróbla na plewy nie nabierzesz. Trawa po wysianiu odpowiednią wysokość (10-12cm) do pierwszego jej wzmacniającego przycięcia osiąga w piątym, szóstym tygodniu. Ty po czterech tygodniach od wysiania przymierzasz się już do trzeciego koszenia. Wygląda na to, że po dwóch tygodniach od wysiania nasion użytkowałeś kosiarkę, bo nie może być tutaj mowy o jakimkolwiek koszeniu. Czy możesz uściślić jak to naprawdę jest z Twoją pielęgnacją trawnika, aby nie wprowadzać innych użytkowników forum w błąd?

Sorrki za jakość fotki, ale nie mam za wiele zdjęć mojego młodego trawnika.
Tak wyglądała trawa po 40 dniach od wysiania tuż przed pierwszym jej przycięciem.


A obecnie nie używając nigdy do jej pielęgnacji sztucznych nawozów wygląda to tak:

Marto liliowce i lilie już w blokach startowych, ale przez zimne noce nic się nie rozwijają, a jak już to kwiaty nawet nie chcą się otworzyć do końca..

Agato a ja nie mam żadnego swojego zdjęcia które by się nadawało.

Rozchodniki to czysty przypadek bo myślałem, że kupiłem inne, a okazały się niebieskie, ale podoba mi się i za rok powinien być świetny efekt. Rozchodniki rosną u mnie w wielu miejscach, na skalniaku tylko dwa maleństwa

Turzyca to Prairie Fire.

No, a liliowcom bardzo nie sprzyjają zimne noce, ale nic nie pozostało jak tylko czekać na kwitnienie.
Jeden jak do tej pory cały się otworzył

Z daleka ślicznie




A tu z bliska - nie wiecie co im jest

Tu też podziałałam .Zobaczcie jak moja biedna lawenda do słoneczka ciągnie .Wsadziłam ją ----bo tam jest ciepło tak myślałam a to nici z tego . .Część już przesadziłam .Ostrożnie całą łopatą żobaczę jak będzie

I warzywniak

Kulki proszą o lifting a ja o wyrozumiałość

red baron nadal mikrus


pączki na hibiskusie

Poszerzona, prawy buksik przesadzony,bo był za blisko

Wielkość moich tawuł jest przerażająca, mimo 3-krotnego obcinania wyglądają tak....

berberysy też postanowiły iść na całość

Jagodaa napisał(a)

A gdzie wysunięta trzmielina?

Trzmielinę na niskim pieńku wysunęłam, no musiałam już coś porobić. Chciałam spróbować zakręcić tą ścieżkę.
W tym miejscu przy trzmielinie kończyłby się proponowany przez Toszkę okrąg.Oczywiście ścieżka ma zakręcić dalej, i przed trzmielina pojawić się coś jeszcze.
Nie wiem jeszcze czy zwęzić to trawnikowe przejście i poszerzyć rabatę?

Warzywnik .
Jeszcze nie skończyłam czyścić ścieżek .
Także nie patrzymy na chwasty, zdjęcia z rana większość już wyrwałam ale perz i babki muszę spryskać bo urywają się korzenie ......

Cieszy mnie że cuś tam rośnie - bo nigdy nie miałam warzyw ze swojej hodowli.



Płyty działają bo wreszcie mogę zerwać dla Igora miskę truskawek.
Muszę jeszcze dołożyć, i dodac na borówki - ale nie mam już płyt

Toszka napisał(a)

A gdybyś pomiędzy pergolą a rabatą dała łuk i po nim puściła róże?
W ten sposób połączysz placyk rekreacyjny z rabatą i stworzysz naturalną przegrodę pomiędzy kanciastymi rabatami, a pofalowaną częścią ogrodu.

Telepatia myślę o łuku przy placyku
Toszka podoba mi się pomysł zrobienia okręgu, choć trochę się go boję . I jak na zamówienie obejrzałam w sobotę na Domo 8 odcinek "Pokochaj swój okrąg". I jak na zamówienie było i koło i było przejście przez łuki-pergole hehe. Bardzo mi się spodobało, i od razu zobaczyłam je przy planowanym okręgu. Tylko czy Ty go widzisz w tym miejsu co ja?
Ja myślę o tym: