Pióropusze
Ania ja też swoje róże podlewam wywarem z pokrzyw, rosną po nim jak na drożdżach przed deszczem pryskałam na mączniaka... wieczorem a na drugi dzień od południa padało i tak przez trzy dni myślę, że jednak trochę zadziała
Jak wygooglałam samo lucifer... nie będę pisać jakie linki mi sie pojawiły
na dobranoc [
ok twoje życzenie jest dla mnie rozkazem cmok piękna ta róza
Tak moja mała ogrodniczka pomaga mamusi. Jest kochana, rozmawia z roślinkami, przeprasza je, podlewa. Sama słodycz
śliczne po moich zostało wspomnienie ukorzeń listek czerwonego, cmok Chandos Beauty
Ania poznajesz fiołki
mialam ze soba tylko telefon i zrobilam doslownie kilka zdjec, nie bylo nic powalającego ale kupila m 1 rozyczkę "rose der hoffnung " jutro wrzucę ja tez chcialam zeby ktos mnie zabral do rosarium...ale brak chetnych
Joluś odpozdrawiam dzisiejszymi fotkami Aniu przepiekne masz lilie ale te mnie zachwyciły trzymam kciuki za żniwa ale jak sie żniwa kończą to jakoś tak kończy sie lato ,niezbyt fajna perspektywa pozdrawiam serdecznie