witam...ilu gości...pozwólcie, że najpierw wkleję obiecane zdjęcia

Pysznogłówki

Efekt końcowy... trochę ciężko fotografować to miejsce, bo jest bardzo dłuuuugie

bozka napisał(a)

/img]

Kochana a co to jest takie mocne fioletowe niskie? Szałwia? Jeśli tak to jaka odmiana bo ja mam ale jakaś taka bladsza i wyższa.

To jest szaławia, prawdopodobnie sensation deep blue (kupiłam rok temu kwitnąca) rok temu nie była tak mocno wybarwiona, w ogóle w tym roku i na tej rabacie inne kolory. Ta szalwia ma niskie pędy z liśćmi a wysokie kwiatki. Dosadziłam purpurową ale chyba będzie przeprowadzka w carexy przy tarasie a tu dosadzę niebieskiej bo mi się podoba.
Czekam jeszcze na przetaczniki christa, już za chwileczke, już za momencik

wczoraj znalazłam coś takiego

Ciągle pachnie obłędnie


Vanilki

Gardener27 napisał(a)

Czy żeby zrobić to zdjęcie wyszedłeś na jednego z tych słupów ?

wyszedłem na ogrodzenie bo te słupy sa wykorzystywane przez PKP i tam jest stacja

Lubię to miejsce

Aniu, Iwonko chyba pozostawię obłe kształty jedynie delikatnie poszerze rabaty
Nareszcie wykulkowałam wszystkie bukszpany i nawet zabrałam się za bonsaj
Wyszłam z ogrodu przed chwilą, jutro małe poprawki bo już nic nie widziałam i krzyż bolał.
obiecałam nową jeżówkę NN

Mierzwi mnie to
Czy posadzić trawy pomiędzy rh ???? bo kiedy one urosną....

I nowe nabytki:

Żurawki to Brass Lantern, Marmalade, i Havana

A także pierwszy stożek w ogrodzie, no i grujecznik:

iwonadm napisał(a)

Dziękuję i serdecznie zapraszam na spacer
jesienna rabata jeszcze nie całkiem skończona
jeżówki rosną jak oszalałe niedługo będą kwitnąć

smagliczka

polecam na rabaty niską pastellę ma dużo kwiatów i wygląda pięknie
choć to jej 1 sezon

Piękna ta nowa rabata Bardzo elegancka

Róża Pastella trafia na moją listę jesiennych różanych zakupów

pozdrawiam

Madziu, jeśli powiesz tylko słowo "nie", to skasuję zdjęcia poglądowe tworzenia lizaków.

Wczoraj cięty od góry i lekko z boków co by się zagęścił i nabrał przyrostów w szerokość


I horror
ciachnięty od góry - miseczniki, sadzaki i takie tam - wkurzyłam się, podjęłam męską decyzje i ciach!



Oba lizaki zrobione z takich baccata jak w tle (sypią się, bo niedawno sadzone, wykopywane - normalka) - wycięte wszystkie boczne gałązki, oczyszczony pieniek z odrostów, ciachnięty od góry i teraz czekamy i formujemy na kulkę.
Horror uzupełniają omdlałe z wrażenia żurawki po tym jak kret pracowicie wysadził je w powietrze

I takie tam

Mój grujecznik też coś choruje...
Na wiosnę wypuścił ładne listki ale przyszedł przymrozek i umroziło, a następne listki więdną
Stoi na razie w doniczce bo czekał na swoje miejsce w ogrodzie...



Psiknąć na grzyba czy to może być coś innego... doradźcie pliss