Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Mój kawałek planety

Mój kawałek planety

katiaxx 17:33, 02 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Widziałam tej rajd ale wybrałam proszek, w sumie powinnam najpierw poczytać ale chciałam się zemścić za różanecznik jak najszybciej
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 17:38, 02 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
poza tym kupiłam ten CW czyli cunningum white w kiepskim stanie i teraz żałuję, ma popodsychane listki, teraz była u mnie kuzynka i powiedziała że na listkach ma ślady jakby tam były pajęczynki, że może jakieś szkodniki tam urzędowały... mączniaki czy inne coś, to nie była dobra decyzja

Po prostu ciężko w okolicznych szkółkach znaleźć białe różaneczniki, więc jak zobaczyłam że to CW to się rzuciłam jak głupia. Kobieta u której zamówiłam 4 szt. dziś zadzwoniła i powiedziała że producent ma tylko małe ok. 30 cm , chciałam coś większego jednak, wydaje mi się że małe to i gorzej będzie z nimi zimą bo i słabsze ... , zamówiłam jednak ale 2.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 17:40, 02 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
a moja trawka bliżej niezidentyfikowana dzięki użytkownikom form okazała się być spartyną grzebieniastą.

____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Kasya 17:49, 02 sie 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43909
A nie lepiej wybrać się raz do większej szkółki i zrobić porządne zakupy ?

Cebule roślin kwitnacych wczesną wiosna sadzi się w październiku
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
katiaxx 18:01, 02 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Kasiu, mam jedną większa szkółkę - dość blisko, jest tam bardzo duży wybór różaneczników okazy są duże i piękne, bardzo zadbane ale - BIAŁEGO - ani jednego

A taka już naprawdę duża szkółka to ok. 100 km w jedną stronę, na pewno byłoby najlepiej się tam wybrać i powinnam tak zrobić ale jakoś nie mogę się zebrać ...
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
18:13, 02 sie 2014
Katka ja też u siebie stosuję ten różowy proszek na mrówki i na rabatach i na kostce.
anka_ 18:21, 02 sie 2014


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
katiaxx napisał(a)
... Podziwiam ludzi takich jak Bogdzia, wszyscy piszą ściołkować a Ona widzi że to nie czyni dobrze i mówi otwarcie NIE, podobnie jak Danusia wszelkim "szmatom" rozkładanym pod ściółkowanie, choć wszyscy jeden za drugim je stosują i jeszcze chwalą jaka to dobra rzecz...
Według mnie najważniejsze to dopasować pewne rzeczy do swojego ogrodu. Ot- choćby wspomniane szmaty- u mnie 2-3 tyg po rozłożeniu agrowłókniny roślinki zaczęły marnieć w oczach. Po zdjęciu tego dziadostwa okazało się, że pod spodem rozwinęła się jakaś grzybnia, po prostu masakra. Ale z kolei u mojej szwagierki, na działce suchej, w zasadzie bez możliwości podlewania 'ta szmata' uratowała ogród. Roślinki odżyły i rosną jak zaczarowane.
Myślę, że nie powinno się tak od razu, w ciemno chłonąć rad innych. Czasami trzeba się zastanowić co sprawdzi się w moim ogrodzie.

Tak jak Katiaxx napisałaś najlepiej próbować różnych sposobów, obserwować i wyciągać wnioski
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Kasya 19:32, 02 sie 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43909
katiaxx napisał(a)
Kasiu, mam jedną większa szkółkę - dość blisko, jest tam bardzo duży wybór różaneczników okazy są duże i piękne, bardzo zadbane ale - BIAŁEGO - ani jednego

A taka już naprawdę duża szkółka to ok. 100 km w jedną stronę, na pewno byłoby najlepiej się tam wybrać i powinnam tak zrobić ale jakoś nie mogę się zebrać ...


100km ?? pewnie nie znasz wszystkich szkolek w okolicy
kolo jakiego miasta ty mieszkasz ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
katiaxx 21:19, 02 sie 2014


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Kasiu, mieszkam 30 km od Radomia i 10 od Skarżyko-Kam. Szkółki w ok. 30 km mam "zaliczone" w każdej można kupić inne rośliny ale nie ma dużej szkółki, tak żeby móc kupić wszystko, Np. jest spora szkółka przynajmniej jak na okoliczne w miejscowości Barak to jakieś 3 km ale jest tam b. mało bylin, prawie w ogóle, podobnie ta pod Radomiem, jest sporo bylin, ładne ale różaneczników już o tej porze roku nie ma.
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Iwk4 21:28, 02 sie 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
anka_ napisał(a)
Według mnie najważniejsze to dopasować pewne rzeczy do swojego ogrodu. Ot- choćby wspomniane szmaty- u mnie 2-3 tyg po rozłożeniu agrowłókniny roślinki zaczęły marnieć w oczach. Po zdjęciu tego dziadostwa okazało się, że pod spodem rozwinęła się jakaś grzybnia, po prostu masakra. Ale z kolei u mojej szwagierki, na działce suchej, w zasadzie bez możliwości podlewania 'ta szmata' uratowała ogród. Roślinki odżyły i rosną jak zaczarowane.
Myślę, że nie powinno się tak od razu, w ciemno chłonąć rad innych. Czasami trzeba się zastanowić co sprawdzi się w moim ogrodzie.

Tak jak Katiaxx napisałaś najlepiej próbować różnych sposobów, obserwować i wyciągać wnioski

Jak zobaczyłam, co ta szmata robi z roślinkami, powiedziałam sobie, że nigdy jej nie będę stosować:
Korzenie szukają wilgoci, idą pod folię do góry i tam się parzą od słońca, które je przygrzewa z góry
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies