Jak patrzę na te Twoje donice to wiem już co u siebie posadzę
Cudna ta lawenda i trawy.

katiaxx ta to są donice, robił je mąż(bezcenny) Gosi a roślinka o którą pytasz to werbena patagońska, coś kiepsko studiujesz wątek bo tematy były poruszane wielokrotnie uprzedzę kolejne pytania, inne doniczki i inne cuda też robi Gośka z mężem własnymi rękami dlatego między innymi tak wszyscy ich podziwiamy

O matko tosz to szok taki tłum u mnie???

Dziewuszki mam limit 2 minuty bo mam gosci - dziś robota zgodnie z planem zrobiona.
Kolejne etapy ukończone


Wróce jutro lub w poniedziałek

ps. jestem mega zadowolona z osiągniętych rezultatów i zamierzam niebawam pożegnac moje "grobowe pazur" na rzecz pięknych pazurków

Gosia, ach, tylko sobie westchnę... pięknie psze pani

Nie wiedziałam że u nas mozna melony uprawiać a to moje odkrycie w tym roku
Arbuzy kiedys miałam. Kupiłąm gotowe sadzonki, takie małe, jakies 10-20 cm. najpierw sobie stały w domu na parapecie, potem na zewn. i dopiero po 15 maja wsadziłam do gruntu.
Co tydz chyba robiłam im zdjęcia porównawcze z piłką i podziwiłam jak rosna
We wrześniu dopiero dojrzały do zjedzenia, ale były PRZEPYSZNE !!
jak chcesz mogę zdjęć poszukac i wstawię u siebie

Gosia jest mega booosko

Tylko się znów nie dziw jutro lub w pon., że takie tłumy u Ciebie!

Nie wiem... chyba najoryginalniejszy ogród na O. No, naj. Wszystko idealnie się łączy w całość i do tego inne jest, nietypowe - ale ja pisałam to już.

Fajowsko masz!

ja wiedziałam, że tak będzie aha! ja wiedziałam!
cud miód i melony!

Gosia ... trzymaj tą swoją złotą rączkę pod kluczem !!! rewelacja !!!! nic mądrego nie napiszę choć bym chciała ....

Zajefajny pomysł i super wykonanie. Pięknie. Co jeszcze mizna powiedzieć?

aleksandra_g napisał(a)

katiaxx ta to są donice, robił je mąż(bezcenny) Gosi a roślinka o którą pytasz to werbena patagońska, coś kiepsko studiujesz wątek bo tematy były poruszane wielokrotnie uprzedzę kolejne pytania, inne doniczki i inne cuda też robi Gośka z mężem własnymi rękami dlatego między innymi tak wszyscy ich podziwiamy

Olu bardzo Ci dziękuję, faktycznie - wątek przeleciałam pobieżnie delektując się głównie pismem obrazkowym bo przecież jak usiłuję coś zrobić to albo ktoś nade mną stoi bo MUSI sprawdzić pocztę i jest to sprawa życia lub śmierci albo ktoś stoi bo właśnie jest 14 i to jest jego pora na granie, ten chce pić a ten woła bo pies pogryzł gąbkę od fotela ... potem goście nie stąd ni zowąd i tak cały czas, nie posiedzisz człowieku wieczorem muszę dać rękę latorośli bo inaczej nie zaśnie i ostatecznie to ja zasypiam
to tak trochę gwoli wytłumaczenia, nie chciałabym żeby właścicielka wątku poczuła lekceważona ...

Ale teraz ambitnie się cofnę i poczytam z czego robi się takie donice