Tęskno mi za tym ciepełkiem i zapachem lawendy

Wooow, ale podzieliłaś lubię takie akcje, a ile w kieszeni zostaje

Cholewka teraz znowu szczękę zbieram. Pięknie z tą lawendą

Mnie ta lawenda powaliła już w zeszłym roku. Po takim widoku trudno jest się pozbierać

Angeliko, czwarty dzień oglądam to cudo. Jeszcze szczęki nie znalazłam. Naprawdę cudownie. Skąd taki krąg zdobyłaś? On jest tak oryginalny, że powojnik nie musi go zasłaniać. Najładniejsza architektura ogrodowa

Po przekwitnięciu tulipanów np tu rozsiada się lawenda

Powojnik rozkręca się - życzę sobie aby kirdyś przykrył całą powierzchnię kręgu

Współczuję bardzo Jolanko strat

ps. Ja juz zawsze o tym czasie rozglądałam się za nasadzeniami na taras - w tym roku zdecydowanie odwlekę to w czasie...

Oj aż mnie ciary przeszły i mysz noworoczna przypomniała z sypialni.... brrrrrrr... paskuda taka mnie nawiedziła, na szczęście krótko gościła

Ale masz juz krzaczorki z tych pomidorków

Ania ale pomidory duze. Juz czas do ziemi w ogrodzie, a tu snieg i mroz przewiduja synoptycy.

Angelika coś mi się wydaje, że Ty jesienią pójdziesz w kolorowe cebulowe, a ja w białe hi hi
Jeżeli chodzi o berberysy to swoje tnę każdego roku wczesną wiosną, żeby się trochę zagęściły i wyglądają teraz tak jak widziałaś na zdjęciach. Za chwile zaczną wypuszczać wysokie pędy i będą bardziej kolumnowe
Możesz ciachnąć nic im nie będzie - to twarde sztuki

Ania Anulajda dobrze określiłaś kolor, bo taki właśnie mają. Jak będę gdzieś takie widziała to dam Ci znać. Sama chętnie bym ich dokupiła

[

Tylko się nie przezięb - pogoda paskudna, chyba że już zahartowana w boju

Piękne widoczki wiosenne. Pozdrawiam.