oo tak szałwia jak co roku niezawodna moje kolejne faworytki najbardziej jestem zadowolona z białych - odmiana Adrian - polecam z całego serca - kępy rosną regularne, nie kładą się po deszczu, są niesamowicie gęste i kwitną najdłużej ze wszystkich odmian jakie posiadam w ogrodzie a co do pierisa, to posadziłam go w miejscu, w którym raczej wcześniej nie przewidywałam, ze względu, że jest osłonięte i nie w przeciągu, bo też się boję, że może podmarzać :/ no zobaczymyjak zimę przeżyje
mam chwile i wpadłam do ciebie, ale Ewciu nie wiem na czym mam wzrok skupić, bo i piwonie cudne i szałwia, i reszta twoich bylin też zdjęcia robisz magiczne ale to przecież wiesz
Dzięki, to chyba geny mojej babci są winne temu, że taki kwiatowy ogródek mam Szkoda, że szałwia pomylona. Możesz reklamować? Za darmo nie była, a nie masz tego, co zamówiłaś.
nrazie ejst mega dysproporcja bo za kostka z bukszpanową ma być coś wysokiego a są tam tegoroczne mikrusy i gigantyczna szałąwia na pierwszym planie :/
owocowo warzywny zakątek żeby w basenie siedząć zrywać agreścik i marchewkę
Szałwia - przecudny gigant. Lawendowe poduchy zaraz się "zafiolecą". Świetnie to wszystko połączyłaś. Ciekawa jestem co tam powstanie w miejscu z którego zdzierałaś hałdę darni. Podglądam codziennie.
szałwie i lawendy lubię, jedyne kwitnące rośliny w tym momencie u mnie wczoraj u kuzyna który ma pasieki na polu zobaczyłam szałwie w tak intensywnym fioletowym kolorze na ciemnych łodygach że aż oniemiałam nie widziałam jeszcze takiej pięknotki, mówie ci